{"vars":{{"pageTitle":"Żywości nie zabraknie. "Polska jest samowystarczalna w produkcji zbóż, mięsa i nabiału"","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["ceny-zywnosci","main","polski-instytut-ekonomiczny","produkcja-zywnosci","rosja","surowce","surowce-spozywcze","ukraina","wojna-na-ukrainie","zywnosc"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"17 marca 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"03","pagePostDateDay":"17","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":277311}} }
300Gospodarka.pl

Żywości nie zabraknie. „Polska jest samowystarczalna w produkcji zbóż, mięsa i nabiału”

Polska jest samowystarczalna w kluczowych segmentach produkcji roślinnej i zwierzęcej. Na przykład krajowa produkcja zboża jest o prawie jedną piątą większa od zużycia – wyliczają ekonomiści Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Według PIE, w produkcji zbóż wskaźnik samowystarczalności w roku gospodarczym 2019/2020 wyniósł 118 procent. Co to znaczy?

– Oznacza to, że produkcja zbóż była o 18 proc. wyższa niż zużycie krajowe obliczone jako suma produkcji i importu pomniejszona o eksport i skorygowana o zmianę stanu zapasów – podają ekonomiści PIE.

W produkcji zbóż Polska zajmuje dziś zresztą jedno z czołowych miejsc w Unii Europejskiej. W 2021 roku miała 11-procenowy udział w całej produkcji UE, co dało nam trzecie miejsce pośród krajów Wspólnoty.

Według ekspertów PIE, Polska była również samowystarczalna w produkcji wołowiny (wskaźnik w 2020 r. wyniósł 209 proc.), drobiu i jaj (powyżej 150 proc.) oraz cukru i mleka (powyżej 125 proc.).

Wskaźniki nieco powyżej 100 proc. cechowały w roku gospodarczym 2019/2020 także produkcję warzyw, roślin strączkowych i ziemniaków, napisali w najnowszym „Tygodniku Gospodarczym”.

Ceny żywności wzrosną

Ekonomiści PIE zwracają jednak uwagę, że wojna w Ukrainie wywołuje skokowy wzrost cen zbóż na całym świecie. Rosja i Ukraina to dwóch największym eksporterów pszenicy. Notowania na paryskiej giełdzie towarowej MATIF wskazują, że w ciągu dwóch pierwszych tygodni wojny pszenica i kukurydza podrożały o 40 procent.

– Według Zintegrowanego Systemu Rolniczej Informacji Rynkowej, w pierwszym tygodniu marca cena skupu pszenicy konsumpcyjnej w Polsce była o 54 proc. wyższa niż rok wcześniej i aż o 96 proc. wyższa niż 2 lata wcześniej. Przełożyło się to na ceny mąki, a w konsekwencji też pieczywa, które w lutym 2022 było o 17 proc. droższe niż w lutym 2021 roku – zwraca uwagę PIE. I dodaje, że będzie to też miało swoje konsekwencje dla kosztów produkcji zwierzęcej: w ślad za cenami zboża rosną również ceny pasz, w produkcji których Polska nie jest samowystarczalna.

Wysokie ceny na światowych rynkach mogą zachęcać do zwiększania eksportu polskiego zboża, co może wywoływać dodatkowe napięcia na krajowym rynku. Na razie, podaje PIE, nie ma jednak sygnałów o wzroście eksportu.

– Wręcz przeciwnie, podaż była wyraźnie mniejsza, gdyż rolnicy wstrzymywali się od sprzedaży. Wnioski te potwierdzają przedstawiciele Izby Zbożowo-Paszowej. Niemniej, ważne jest, aby odpowiednie organy prowadziły stały monitoring sytuacji na rynku zbóż, celem przeciwdziałania jego nadmiernemu eksportowi – oceniają ekonomiści.

Rosjanie zablokowali Ukrainie dostęp do morza. To zagrożenie dla światowego handlu zbożem