{"vars":{{"pageTitle":"Bydgoska Pesa wygrywa przetarg w Czechach. Może dostarczyć nawet 160 spalinowych pociągów","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news","przeglad-prasy"],"pageAttributes":["bydgoszcz","czechy","kolej","pesa","polska","produkcja","produkcja-przemyslowa","przemysl","transport","transport-kolejowy"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"26 lutego 2021","pagePostDateYear":"2021","pagePostDateMonth":"02","pagePostDateDay":"26","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":97599}} }
300Gospodarka.pl

Bydgoska Pesa wygrywa przetarg w Czechach. Może dostarczyć nawet 160 spalinowych pociągów

Koleje Czeskie (České dráhy) ogłosiły, że Pesa została zwycięzcą przetargu na maksymalnie 160 spalinowych zespołów trakcyjnych. Polski producent zbuduje dla czeskiego przewodnika zupełnie nowy pojazd. Umowa w tej sprawie została już podpisana, podał Rynek Kolejowy.

Wartość całego ramowego kontraktu wynosi 2,5 mld złotych. 26 lutego podpisano także już umowę na dostarczenie do Czech pierwszej transzy 33 pojazdów za ponad 514 mln zł.

Zamówione w Pesie pojazdy to spalinowe zespoły nowej generacji, które obsługiwać będą ruch regionalny. Rywalami Pesy w konkursie o uzyskanie kontraktu z czeskim narodowym przewoźnikiem była inna polska spółka Newag oraz hiszpański CAF.

Ostateczna wielkość zamówienia uzależniona będzie od tego, w ilu regionach Czech głównym przewoźnikiem pozostaną České dráhy. Niemal pewnym jest, że będzie ono jednak większe niż 33 pojazdy zamówione na początek. Wielkość zamówienia wynieść może maksymalnie 160 zespołów trakcyjnych.

„Poruszające się z prędkością 120 km/h niskopodłogowe pojazdy zagwarantują pasażerom szybszą, wygodniejszą i bezpieczną podróż. Od 2023 roku będą one stopniowo wprowadzane do eksploatacji w regionach środkowoczeskim, pardubickim, południowoczeskim, w Wysoczynie i Pradze” – powiedział cytowany przez Rynek Kolejowy członek zarządu Kolei Czeskich Jiří Ješeta.

Czechy negocjują z Polską i Niemcami bezpłatną wzajemną pomoc dla pacjentów leczonych na COVID-19