{"vars":{{"pageTitle":"Prawie miliard złotych z opłaty cukrowej. Ale daleko do osiągnięcia celu","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news","tylko-w-300gospodarce"],"pageAttributes":["budzet","budzet-2021","dochody","nfz","ochrona-zdrowia","podatek","podatek-cukrowy","zdrowie","zdrowie-publiczne"],"pagePostAuthor":"Marek Chądzyński","pagePostDate":"7 września 2021","pagePostDateYear":"2021","pagePostDateMonth":"09","pagePostDateDay":"07","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":186361}} }
300Gospodarka.pl

Prawie miliard złotych z opłaty cukrowej. Ale daleko do osiągnięcia celu

Ponad 907,5 mln zł tzw. podatku cukrowego wpłynęło do budżetu do końca lipca. Choć wpływy systematycznie rosną, to mogą być mniejsze, niż planowano w czasie prac nad opłatą.

Z danych Ministerstwa Finansów, jakie uzyskaliśmy, wynika, że rekord wpływów padł w lipcu. Firmy wpłaciły wówczas ponad 177,5 mln zł. Rozkład dochodów z podatku cukrowego w tym roku prezentujemy na tym wykresie:

Zdecydowania większość pieniędzy z nowego podatku zasila Narodowy Fundusz Zdrowia. Jak dotąd pozyskał on z niego 875,8 mld zł. Niespełna 32 mln zł trafiły do budżetu państwa.

Jeśli jednak wpływy nie wzrosną w drugiej części roku to planu uzyskania 3 mld zł z nowego podatku raczej nie uda się zrealizować. A takie szacunki podawał rząd prezentując projekt podatku cukrowego.

Zwolennicy opłaty argumentują, że cel fiskalny w jej przypadku jest drugorzędny, bo najważniejsza jest zmiana nawyków konsumentów. Dodatkowe obciążenia powodują wzrost cen produktów słodzonych, co ma zniechęcać do ich kupowania.


Prawie 43 kg cukru na osobę. Polacy lubią na słodko


Od początku funkcjonowania podatku budzi on duże kontrowersje, bo dotyczy nie tylko cukru, ale również jego zamienników. Przedsiębiorcy skarżą się też na niejasne przepisy, które utrudniają rozliczenia.

Opłata cukrowa obowiązuje od początku tego roku. To dodatkowy podatek, jaki powinni płacić firmy wprowadzające na rynek napoje słodzone lub alkohol w tzw. małpkach, czyli butelkach o pojemności poniżej 300 ml.

W przypadku małpek opłata wynosi 25 zł od litra stuprocentowego alkoholu, czyli jeżeli butelka 40-procentowej wódki ma pojemność 250 ml, to podatek wynosi 2,5 zł.

Dla napojów słodzonych obliczenia są bardziej skomplikowane, bo podatek składa się z dwóch części: stałej i zmiennej. Stała to 50 groszy za każdy litr napoju z dodatkiem cukru, lub 10 groszy za litr z dodatkiem kofeiny bądź tauryny. Część zmienna to 5 groszy za każdy gram cukru powyżej limitu 5 gram na 100 ml, w przeliczeniu na litr napoju.

Finał prac nad Polskim Ładem. Coraz trudniej odgadnąć intencje rządu