{"vars":{{"pageTitle":"AP: Polski węgiel ma się coraz gorzej, ale jego losy nie rozstrzygną się przed wyborami","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300klimat","zagranica-o-polsce"],"pageAttributes":["gornictwo","kopalnie","koronawirus","main","neutralnosc-klimatyczna","polska","wegiel","wybory-prezydenckie"],"pagePostAuthor":"Barbara Rogala","pagePostDate":"8 lipca 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"07","pagePostDateDay":"08","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":58204}} }
300Gospodarka.pl

AP: Polski węgiel ma się coraz gorzej, ale jego losy nie rozstrzygną się przed wyborami

Koronawirus w Polsce zaatakował szczególnie silnie jedną grupę zawodową – górników. Choć pogłębia to problemy górnictwa węgla w Polsce, nikt nie spodziewa się, że w najbliższym czasie zapadną decyzje w sprawie przyszłości górnictwa.

Spośród ponad 36 000 wszystkich zachorowań na koronawirusa w Polsce, niemal 6 500 to górnicy. Stanowią jedną piątą zakażonych, choć ta grupa zawodowa to 80 000 osób w 38- milionowym kraju, wylicza Associated Press.

Na szczęście, większość górników szybko wyzdrowiała i niewielu z nich ciężko przechodziło chorobę.


Czytaj również: CHN: Polskie górnictwo węglowe jest “schorowane”, a koronawirus powalił je na kolana


Jednak w efekcie licznych zachorowań, niektóre kopalnie zamknięto na kilka tygodni, a górnicy mieli przestoje w pracy.

Górnicy coraz częściej obawiają się także, że czasowo zamykane kopalnie mogą nigdy nie zostać otwarte z powrotem.

Jak pisze AP, górnicy czują, że rząd jest coraz słabiej przywiązany do pomysłu, by chronić sektor wydobycia węgla.

„Stracili zainteresowanie naszym losem” – powiedział agencji Adam Henkelman, pracujący w katowickiej kopalni węgla, Murcki-Staszic. „Nie wiemy co przyniesie jutro”.

Dlaczego tak się dzieje?

Nie dość, że globalnie węgiel i tak wypierany jest przez tańsze i bardziej zielone źródła energii, to jeszcze wielkie zamknięcie z powodu pandemii zmniejszyło zapotrzebowanie na prąd.

Polski węgiel, który odpowiada za dostarczanie 75 proc. energii elektrycznej w kraju, mierzy się jeszcze z własnymi bolączkami.

Polskie problemy węglowe

Chodzi o to, że Polska, jako jedyny członek UE, nie zadeklarowała dążenia do neutralności klimatycznej do 2050 roku.  Obecny rząd otwarcie wyraża wątpliwości czy Polska jest w stanie osiągnąć neutralność w tym czasie.

Polski rząd utrzymuje też, że jako państwo postkomunistyczne Polska goniąca zachód nie może sobie pozwolić na odejście od węgla. Poza tym według rządu ma on nas uniezależniać od rosyjskiego gazu.


Czytaj też: Fundacja Instrat apeluje o otwarty dostęp do danych z energetyki i górnictwa


W rzeczywistości Polsce coraz mniej opłaca się produkcja węgla, bo jest coraz mniej wydajna – wskazują liczne raporty.

Zapotrzebowanie na surowiec coraz częściej zaspokajane jest tańszym węglem z Mozambiku, Kolumbii, Australii oraz Rosji. Przy tym rosną hałdy niespalonego węgla w kraju.

Do tego dochodzą cieplejsze zimy i spadające zapotrzebowanie na węgiel, rosnące koszty emisji gazów cieplarnianych i wzrastająca społeczna niechęć wobec zanieczyszczania powietrza.

Węgiel w czasie wyborów

W piątek 40 polskich naukowców, działaczy i reprezentantów innych grup podpisało list otwarty do premiera Mateusza Morawieckiego. Zawarli w nim apel o pilne przygotowanie planu odejścia od węgla przez Polskę. Jak stwierdzili, pandemia przyspieszyła problemy ekonomiczne i ekologiczne powiązane z węglem.

Jak jednak zauważa AP, nikt nie spodziewa się żadnych istotnych decyzji w sprawie przyszłości polskiego węgla przed niedzielnymi wyborami prezydenckimi.

Polskie domy spalają 87% całego unijnego węgla zużywanego w mieszkaniach i 10 innych faktów nt. ciepłownictwa w naszym kraju