{"vars":{{"pageTitle":"Finlandia zamyka okręg Helsinek; 1,7 mln ludzi z zakazem opuszczania regionu","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["live"],"pageAttributes":["finlandia","helsinki","koronawirus","pandemia","sanna-marin"],"pagePostAuthor":"Martyna Trykozko","pagePostDate":"26 marca 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"03","pagePostDateDay":"26","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":46023}} }
300Gospodarka.pl

Finlandia zamyka okręg Helsinek; 1,7 mln ludzi z zakazem opuszczania regionu

Uusimaa, najbardziej zaludniony region Finlandii, gdzie jest najwięcej przypadków zakażenia koronawirusem, w tym stolica Helsinki oraz bezpośrednio sąsiadujące miasta Espoo i Vantaa, muszą jak najszybciej zostać odcięte od reszty kraju – ogłosiła w środę wieczorem premier Sanna Marin.

Jak podano na specjalnej konferencji prasowej rządu, stosowny projekt w sprawie ograniczenia prawa mieszkańców Uusimaa do przemieszczania się został przesłany do parlamentu. Celem rządu jest izolacja obszaru od 27 marca na okres kolejnych trzech tygodni. Obecnie w kraju obowiązuje stan wyjątkowy, przewidziany na okres do 13 kwietnia.

„Celem nowego ograniczenia jest przeciwstawienie się rozprzestrzenianiu się i zahamowanie rozwoju epidemii z regionu Uusimaa do innych części Finlandii” – poinformowano w komunikacie Rady Ministrów.

Doprecyzowano, że po wejściu w życie nowych ograniczeń mieszkańcy Uusimaa mają pozostać na obszarze tego regionu. Zakaz wjazdu będzie dotyczyć mieszkańców innych części kraju (wyjątkiem jest np. podróż do pracy). Wyjechać z regionu będą mogły osoby, które mieszkają poza nim i chcą wrócić do domu.

Jak przyznała premier Sanna Marin, rząd uważa, że zamknięcie Uusimaa, w tym obszaru metropolitalnego Helsinek (gdzie mieszka 70 proc. osób z regionu), jest „podstawowym sposobem, aby spowolnić rozprzestrzenianie się epidemii”.

W praktyce – jak się podkreśla– bez nowych ograniczeń istnieje niebezpieczeństwo, że epidemia rozszerzy się na mniejsze obszary, w których zasoby służby zdrowia nie są wystarczające.

Fiński Instytut Zdrowia (THL), zajmujący się monitorowaniem rozwoju epidemii i wydawaniem zaleceń w tym zakresie, oszacował, że łącznie w liczącej 5,5 mln ludności Finlandii zarażonych koronawirusem może zostać w dłuższym okresie od 20 proc. (w najbardziej łagodnym scenariuszu) do nawet 60 proc. społeczeństwa. Oszacowano również, że w związku z epidemią ponad 11 tys. osób będzie potrzebować opieki szpitalnej, z których ponad 3,5 tys. może trafić na oddziały intensywnej terapii.

Szefowa MSW Maria Ohisalo przyznała, że w celu egzekwowania zarządzenia o kontroli wewnętrznych granic regionu Uusimaa (w tym dróg), policję będzie mogła wspomagać straż graniczna oraz wojsko.

Parlament ma zająć się nowymi wytycznymi przedstawionymi przez rząd w czwartek oraz podczas weekendu. Według komentatorów, problemem dla parlamentarnego Komitetu Konstytucyjnego, z którego oceną – według parlamentarnej tradycji – zgadzają się deputowani, może być to, czy rzeczywiście obecnie jest niezbędne ograniczania praw podstawowych tak dużej części społeczeństwa, jaka zamieszkuje region Uusimaa (łącznie 30 proc. populacji), a celów rządu nie da się osiągnąć innymi dostępnymi środkami.

Obecnie w stanie wyjątkowym zamknięte są granice kraju, zamknięto również szkoły wszystkich szczebli – z wyjątkiem przedszkoli oraz klas 1-3 podstawówek, żeby zapewnić opiekę nad najmłodszymi i umożliwić rodzicom wykonywanie pracy, w tym także zdalnej. Wprowadzono zakaz zgromadzeń powyżej 10 osób i zamknięto placówki kulturalne oraz obiekty sportowe.

W tym tygodniu rząd przedstawił też kolejne zarządzenie w trybie stanu wyjątkowego o zamknięciu restauracji i barów. Nie zostało ono jeszcze zaakceptowane przez Komitet Konstytucyjny, który wymaga od rządu przedstawienia odpowiednich zasad wypłaty odszkodowań dla przedsiębiorców w związku z utraconymi dochodami na skutek zamknięcia lokali gastronomicznych.

Dotychczas w Finlandii laboratoryjnie potwierdzono 880 przypadków koronawirusa (ponad połowa w okręgu Uusimaa). Ok. 80 pacjentów przebywa w szpitalu, z których ok. 20 na oddziale intensywnej terapii. Według THL rzeczywista liczba zakażonych może być jednak o wiele większa (o 20-30 razy), niż pokazują to statystyki potwierdzonych przypadków, ponieważ nie wszystkie osoby z objawami są kierowane na testy. Jak dotąd z powodu Covid-19 zmarły w kraju trzy osoby.

>>> Czytaj też: Polskie firmy, sportowcy i celebryci przeznaczyli na walkę z koronawirusem już ponad 100 mln zł. Oto pełna lista darczyńców