Premier Mateusz Morawiecki nadal pozostaje w kwarantannie. Dlatego upoważnił czeskiego premiera Andreja Babisza do reprezentowania Polski na dwudniowym szczycie liderów państw UE w dniach 15-16 października.
Rzecznik rządu Piotr Müller poinformował, że Czechy otrzymały od polskiego rządu stanowiska w odniesieniu do poszczególnych punktów Rady – pisze Forsal.
Tematem tej Rady Europejskiej będą szczegóły Brexitu, działania wspólnoty w obliczu pandemii koronawirusa, a także kwestie klimatu.
W odniesieniu do tematu polityki klimatycznej Rada będzie rozmawiać na temat zwiększenia ambicji klimatycznych wspólnoty na rok 2030 przynajmniej do 55 proc. Obecny cel redukcji emisji we wspólnocie to 40 proc.
Polska jak dotąd nie zabrała określonego stanowiska na temat proponowanego celu klimatycznego. Razem z kilkoma innymi państwami członkowskimi wystosowała jednak list do UE. Poprosiła w nim o szczegółową oraz podzieloną na kraje ocenę skutków tej decyzji.
Natomiast Czechy poparły cel zwiększenia ambicji klimatycznych na 2030 rok.
Dzisiejsze rozmowy nie przyniosą najprawdopodobniej ostatecznej decyzji UE w sprawie celu klimatycznego na 2030. Wpłyną jednak na finalną decyzję, która zostanie ogłoszona w grudniu tego roku.