{"vars":{{"pageTitle":"Airbus tworzy nowe instrumenty finansowe, które mają go zabezpieczyć przed spowolnieniem na rynku","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["airbus","derywaty","financial-times","finanse","hedging","instrumenty-finansowe","instrumenty-pochodne","lotnictwo","lotnictwo-cywilne","transport","transport-lotniczy"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"21 stycznia 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"01","pagePostDateDay":"21","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":36955}} }
300Gospodarka.pl

Airbus tworzy nowe instrumenty finansowe, które mają go zabezpieczyć przed spowolnieniem na rynku

Europejski producent samolotów Airbus pracuje nad stworzeniem systemu obrotu dla instrumentów pochodnych, które pozwalałyby na zabezpieczenie się przed częstym ryzykiem branży transportu lotniczego, którym jest niestabilność cen biletów, pisze Financial Times.

Instrumenty pochodne (inaczej: derywaty) to instrumenty finansowe niebędące papierami wartościowymi, których wartość uzależniona jest od wartości danego instrumentu bazowego, np. kursu akcji, czy rentowności obligacji.

W przypadku instrumentów tworzonych przez Airbusa w ramach projektu o nazwie Skytra, rolę instrumentu bazowego pełnić będzie nowo opracowany indeks, którego wartość odzwierciedla dzienne wahania cen podróży lotniczych.

Derywatami, które znajdą się w obrocie, będą kontrakty terminowe futures, oraz opcje.

Handel tymi instrumentami ma zapewnić liniom lotniczym możliwość zabezpieczenia się (hedgingu) na wypadek dużych wahań kosztów podróży lotniczych.

Dotąd przewoźnicy, którzy poszukiwali szansy zabezpieczenia przy pomocy instrumentów finansowych na wypadek takich zdarzeń jak wahania cen paliw czy zmiany stóp procentowych, zwracali się do sektora bankowego i w stronę giełdy.

Warto jednocześnie zauważyć, że w ostatnim czasie miał miejsce spadek dynamiki wzrostu liczby pasażerów korzystających z transportu lotniczego.

Pomimo tego, duża liczba linii lotniczych zdecydowało się na rozszerzenie swojej floty i zakupy nowych maszyn.

Wiele spośród tych samolotów zamówionych zostało właśnie w Airbusie, który trzyma obecnie w rezerwie ok. 7500 maszyn gotowych do przekazania swoim odbiorcom. Liczba ta odpowiada dziewięcioletniej produkcji europejskiej firmy.

W świetle hamującego wzrostu liczby pasażerów pojawia się jednak ryzyko, że część spośród przewoźników zdecyduje się w ramach oszczędności na anulowanie swoich zamówień.

Dlatego właśnie Airbusowi zależy na stabilnej kondycji finansowej swoich klientów – tworząc system obrotu derywatami umożliwiającymi hedging ryzyka związanego ze zmianą kosztów podróży lotniczych stwarza liniom lotniczym szansę do ograniczenia kosztów bez konieczności rezygnacji z zamówień na nowe samoloty.

Innymi słowy: Airbus tworząc system służący przewoźnikom do hedgingu, sam siebie zabezpiecza na ewentualność osłabienia kondycji finansowej tychże przewoźników, czyli swoich klientów.

Airbusowi zależy na poprawie stabilności finansowej wszystkich uczestników rynku podróży lotniczych w długim terminie – stabilna baza klientów zapewnia bowiem Airbusowi stały wzrost” – powiedział w rozmowie z Financial Times Mark Howarth, który został wyznaczony do zarządzania projektem Skytra.

Czytaj także:

>>> USA nałożyły na UE największe cła odwetowe w historii. To „zemsta” za wsparcie Airbusa

>>> Airbus: Flota samolotów cargo zwiększy się o połowę w ciągu najbliższych 20 lat