{"vars":{{"pageTitle":"Pandemia uderzyła najmocniej w gospodarki Ameryki Płd. Region odbuduje się dopiero w 2024","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["ameryka-lacinska","ameryka-poludniowa","ekonomia","gospodarka","kryzys","kryzys-gospodarczy","main","pandemia","pie","polski-instytut-ekonomiczny"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"18 marca 2021","pagePostDateYear":"2021","pagePostDateMonth":"03","pagePostDateDay":"18","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":102722}} }
300Gospodarka.pl

Pandemia uderzyła najmocniej w gospodarki Ameryki Płd. Region odbuduje się dopiero w 2024

PKB krajów w Ameryce Łacińskiej spadł w 2020 roku o 7,4 proc. Był to najwyższy spadek na świecie na poziomie regionalnym. Według ekonomistów Polskiego Instytutu Ekonomicznego na taką sytuację mogło wpłynąć bardzo wczesne wprowadzenie pandemicznych obostrzeń przez rządy w regionie.

Jak podaje publiczny think tank PIE, omawiany spadek PKB spowodowany był głównie gwałtownym obniżeniem poziomu konsumpcji prywatnej, eksportu oraz inwestycji.

Czynnikiem dodatkowo wpływającym na głębokość obecnego kryzysu miało być wcześniejsze spowolnienie gospodarcze regionu – w latach 2014-2019 średni wzrost PKB wyniósł bowiem 0,3 proc. Z kolei w 2021 r. wzrost może sięgnąć 3,7 proc., jednak oczekuje się, że PKB powróci do poziomu z 2019 r. najwcześniej w 2024 r.

Rządy udzieliły relatywnie małego wsparcia dla gospodarek

Według ekonomistów PIE na sytuację gospodarczą Ameryki Łacińskiej wpłynęło wprowadzenie wcześniej niż w innych regionach świata ograniczeń związanych z pandemią. Były one bardziej surowe i w wielu krajach Ameryki Południowej są nadal podtrzymywane.

Przełożyć się to miało nie tylko na gospodarkę, lecz także na edukację – dzieci z regionu były stosunkowo najdłużej pozbawione możliwości chodzenia do szkoły.

Zgodnie z opinią analityków wzmaga to inne problemy dławiące Amerykę Łacińską: wysoki udział siły roboczej pracującej w szarej strefie (sięgający nawet 60 proc. wg szacunków OECD) czy ok. 37 proc. ludności żyjącej w biedzie.

Rządy państw regionu przeznaczyły na walkę z pandemią środki w wysokości średnio ok. 4,3 proc. PKB (głównie bezpośrednie wsparcie dla rodzin, firm oraz służby zdrowia) oraz udzieliły gwarancji rządowych o wartości 2,5 proc. PKB (średnia dla świata wynosi  to odpowiednio 7,4 proc. PKB oraz 6,1 proc. PKB).

Większość państw regionu rozpoczęła też już program szczepień (oprócz Wenezueli, która zacznie ten proces pod koniec marca, oraz Kuby, która tworzy własną szczepionkę). Liderem pod tym względem jest Chile, w którym zaszczepiono ponad 1 mln obywateli (na 19,1 mln ludności).

Eksporterzy ropy w kryzysie

Kryzys w 2020 r. dotknął najsilniej sześciu państw. Trzy z nich – Wenezuela (spadek PKB o 30 proc.), Meksyk (-9 proc.) i Ekwador (-9 proc.) – to eksporterzy ropy naftowej, którzy odczuli konsekwencje spadku światowego popytu i cen na te produkty.

W przypadku Wenezueli kryzys gospodarczy trwa już od ponad sześciu lat. W 2019 r. PKB spadł o 28 proc., a inflacja wyniosła 9585 proc. Dodatkowo sytuację pogorszyły sankcje ze strony USA nałożone w 2019 r., będące odpowiedzią na rządy Nicolasa Maduro.

Kraj ten ma największe na świecie potwierdzone rezerwy ropy naftowej o wielkości ok. 302,8 mld baryłek i stanowiące 20,4 proc. światowych rezerw, ale trudności w wenezuelskim sektorze naftowym, zwłaszcza przetwórczym, doprowadziły do konieczności importu paliw przez Wenezuelę.

Osłabienie gospodarcze już wcześniej odnotowywały także Peru (-12,9  proc.) i  Argentyna (-10,5 proc.), choć nie wystąpiło ono tam w takim stopniu jak w Wenezueli.

W Peru spadła produkcja, w ważnym dla kraju sektorze wydobywczym oraz rybołówstwie. Natomiast Argentynę w 2019 r. dotknął kryzys walutowy.

Z kolei gospodarka Panamy (-11 proc.) w 2019 r. odnotowała wzrost o 3 proc., ale jest silnie zależna od sytuacji gospodarczej na świecie. Z tego względu spadek PKB w 2020 r. był związany z osłabieniem głównych filarów gospodarki Panamy, czyli zmniejszeniem ruchu statków przez Kanał Panamski oraz osłabieniem działalności strefy wolnocłowej w Colón.

Amerykańska i unijna strategia na odbudowę po kryzysie – która ma większe szanse na powodzenie?