The Guardian podważył kontrowersyjne badanie w European Respiratory Journal. Wynikało z niego, że “palenie papierosów nie wiąże się z niekorzystnymi skutkami” w chorobie Covid-19. Okazało się, że część autorów miała finansowe powiązania z przemysłem tytoniowym.
To nietypowy wniosek, ponieważ COVID-19 atakuje przede wszystkim płuca, a – jak wskazała Światowa Organizacja Zdrowia – palenie upośledza czynność płuc, zwiększając ryzyko infekcji dróg oddechowych, w tym koronawirusów – zauważa The Guardian.
Dlatego pismo z hipotezą o braku związku palenia z cięższym przebiegiem Covid-19 po ponad pół roku po publikacji wycofano. Uzasadniło to tym, że niektórzy autorzy mieli powiązania finansowe z przemysłem tytoniowym.
European Respiratory Journal napisało, że „zwrócono uwagę redakcji, że dwóch autorów nie ujawniło potencjalnych konfliktów interesów w momencie składania artykułu do publikacji”.
Czytaj również: Naukowcy: palacze papierosów są ponad dwukrotnie bardziej narażeni na hospitalizację z powodu koronawirusa
Chodzi o kilku badaczy, którzy mają bezpośrednie powiązania z przemysłem tytoniowym.
To José M. Mier – w tamtym czasie pełnił rolę doradcy dla przemysłu tytoniowego w zakresie redukcji szkód spowodowanych przez wyroby tytoniowe. Innym współautorem był Konstantinos Poulas, który w tym czasie był głównym badaczem greckiej organizacji pozarządowej NOSMOKE. Finansuje ją przemysł tytoniowy. Organizacja zaś promuje e-papierosy w branży tytoniowej.
Autorzy sprzeciwili się decyzji czasopisma medycznego. Uznali, że konflikt interesów nie jest podstawą do całkowitego wycofania.
European Respiratory Journal w swoim odwołaniu odpowiedział jednak, że „redaktorzy uznali, że decyzja była uzasadniona ze względu na charakter nieujawnionej relacji, w kontekście przedstawionej drażliwej tematyki oraz potrzebę dostosowania treści publikowanych czasopism do regulaminu stowarzyszenia wydawniczego”.
Wycofane z publikacji badanie nie były jedynymi, które sugerowały, że papierosy nie wpływają negatywnie na przebieg zakażenia koronawirusem.
Jednak zdaniem wielu ekspertów dowody na to, że palenie faktycznie chroni ludzi przed infekcją, są wątpliwe, a niepełne dane o chorych z pandemii rodzą ryzyko wyciągnięcia błędnych wniosków na ten temat.
„Obecnie dane potwierdzające hipotezę dotyczącą paradoksu palacza są ograniczone i wątpliwe” – czytamy w recenzji w czasopiśmie BMJ Evidence-Based Medicine.
Ford i General Motors wiedział o zmianach klimatu 50 lat temu i nic z tym nie zrobił