{"vars":{{"pageTitle":"Banki nie odpuszczają frankowiczom. Ujawniają nowy pomysł na walkę w sądach","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["banki","finanse","finanse-osobiste","frankowicze","kredyty-frankowe","kredyty-hipoteczne","kredyty-walutowe","main","najnowsze","zwiazek-bankow-polskich"],"pagePostAuthor":"Marek Chądzyński","pagePostDate":"29 czerwca 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"06","pagePostDateDay":"29","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":592305}} }
300Gospodarka.pl

Banki nie odpuszczają frankowiczom. Ujawniają nowy pomysł na walkę w sądach

Banki są zdania, że mimo wyroku TSUE mogą domagać się w sądach waloryzacji kapitału z unieważnionych kredytów frankowych. Ich zdaniem waloryzacja kapitału to nie jest to samo co wynagrodzenie za korzystanie z kapitału, bo wyrównuje jedynie stratę realnej wartości pieniądza, na przykład w wyniku inflacji. 

Nową potencjalną strategię sądową w sporach z frankowiczami przedstawił Związek Banków Polskich. Według prezesa ZBP Tadeusza Białka domaganie się waloryzacji kapitału nie jest sprzeczne z wyrokiem TSUE. Trybunał w połowie czerwca jasno orzekł, że banki nie mogą domagać się w sądach wynagrodzenia za kapitał w sytuacji, gdy sąd unieważni umowę walutowego kredytu hipotecznego.

Zdaniem prezesa ZBP w takiej sytuacji banki będą domagać się waloryzacji wartości kapitału, która wyrównywałaby zmiany wartości pieniądza w czasie. Chodzi o to, że – według banków – zwrot kwoty kapitału jedynie w wysokości wpisanej do unieważnionej umowy nie uwzględniałby realnej straty wartości tego kapitału, do której doszło na przykład w wyniku wysokiej inflacji.


Czytaj też: Wyrok TSUE w sprawie frankowiczów. O co dokładnie chodzi? [EXPLAINER]


Banki przekonują, że wyrok TSUE w sprawie C-520/21 nie odnosi się do wyrównywania strat realnej wartości kapitału.

– W naszej ocenie kwestia zakazu otrzymywania rekompensaty jest równoznaczna z otrzymywaniem wynagrodzenia za kapitał, czy też jego ekwiwalentu, natomiast nie odnosi się do problematyki związanej z waloryzacją. (…) Z treści wyroku nie wynika, że trybunał wskazuje na zwrot kapitału w wartości nominalnej. Zresztą wielu komentatorów także zwróciło na to uwagę, że faktycznie nie ma w treści wyroku żadnego odniesienia do tego, czy jest to wartość nominalna czy wartość realna – mówił Białek na konferencji ZBP.

Jak mówił waloryzacja nie zakłada jakiegokolwiek zarobku po stronie banku, więc nie jest to formuła wynagrodzenia

– Jest to jedynie zwrot realnej wartości wypłaconego kapitału. Kwota kapitału otrzymana przez konsumenta kilkanaście lat temu – to chyba oczywista oczywistość – ma zupełnie inną wartość niż obecnie. Wartość nabytej nieruchomości, uzyskanej dzięki kapitałowi który bank wypłacił klientowi, jest istotne większa – mówił prezes

Waloryzacja o inflację lub ceny nieruchomości

ZBP ocenia, że domaganie się waloryzacji kapitału byłoby zgodne z prawem cywilnym i orzeczeniami polskiego Sądu Najwyższego.

Banki nie mają jednak jeszcze sprecyzowanego pomysłu, o jaki wskaźnik miałaby się odbywać taka waloryzacja.

– To jest temat, który w tej chwili jest analizowany w bankach. Jest kilka możliwych mierników wartości do zastosowania, jeśli chodzi o waloryzację. Takim najbardziej naturalny wskaźnikiem jest poziom inflacji – mówił Tadeusz Białek.

– Ale inflacja nie wyłącznym rozwiązaniem. Analizujemy także inne mierniki, jak na przykład wzrost cen nieruchomości na rynku. Jest jeszcze kilka jeszcze innych potencjalnych opcji, ale na razie nad tymi dwiema szczególnie się zastanawiamy – dodał prezes ZBP.

Frankowicze: TSUE wykluczył waloryzację

Prawnicy reprezentujący frankowiczów uważają, że żądania banków nie mają podstaw. Radca prawny Radosław Górski, którego kancelaria reprezentuje kredytobiorców w sporach z bankami mówi, że w wyroku TSUE zbiorczo nazwano wszystkie świadczenia, o które pytał polski sąd, rekompensatami. Jednak wśród pytań jest też pytanie o waloryzację.

TSUE stwierdził, że żadne ze świadczeń opisanych w pytaniu prejudycjalnym bankom się nie należą

– Sąd polski pytał trybunał o kilka różnych świadczeń, między innymi o odszkodowanie, o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału i o waloryzację. Zbiorczo trybunał na potrzeby dalszej analizy wszystkie te świadczenia nazywa rekompensatami, ale nie definiuje tego pojęcia. A następnie w wyroku TSUE stwierdza, że te zbiorczo określone roszczenia nie przysługują bankom. To nie jest tak, że TSUE mówi, że nie przysługują żadne rekompensaty, ale już waloryzacja przysługuje – zaznacza radca prawny. Więcej o stanowisku frankowiczów piszemy TUTAJ.

Polecamy także: