{"vars":{{"pageTitle":"Dlaczego Polski Fundusz Rozwoju nie wykupił od Hiszpanów pakietu akcji Solarisa","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["caf","fuzje-i-przejecia","hiszpania","pfr","polska","polski-fundusz-rozwoju","przemysl-motoryzacyjny","solaris","transport","transport-drogowy","transport-publiczny"],"pagePostAuthor":"Jacek Rosa","pagePostDate":"4 września 2019","pagePostDateYear":"2019","pagePostDateMonth":"09","pagePostDateDay":"04","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":18489}} }
300Gospodarka.pl

Dlaczego Polski Fundusz Rozwoju nie wykupił od Hiszpanów pakietu akcji Solarisa

Polski Fundusz Rozwoju (PFR) wciąż nie zdecydował się na zakup części akcji należącej obecnie do hiszpańskiego przedsiębiorstwa Construcciones y Auxiliar de Ferrocarriles (CAF) firmy Solaris.

Hiszpański koncern przejął 100 proc. udziałów w Solarisie 4 września 2018 roku. Przy okazji CAF doszło także do porozumienia z Polskim Funduszem Rozwoju, na mocy którego 35 proc. akcji przejmowanej firmy miałoby zostać odsprzedane polskiej instytucji rozwojowej.

Dzięki tej operacji Solaris miał pozostać częściowo w polskich rękach. Najprawdopodobniej jednak do tego nie dojdzie.

Odeszliśmy od stołu w sprawie odkupienia pakietu 35 proc. akcji spółki Solaris, ponieważ już po podpisaniu wstępnego porozumienia nie osiągnęliśmy zgody co do finalnych warunków transakcji. Jesteśmy w kontakcie i mamy dobre relacje z CAF” – powiedział w rozmowie z 300Gospodarką Paweł Borys, prezes PFR.

Jak dowiedział się 300Gospodarka z innych źródeł, przyczyną tego stanu rzeczy jest zawyżona, zdaniem PFR-u, cena wykupu pakietu akcji Solarisa.

Co więcej, według naszych informacji Polski Fundusz Rozwoju ma także wątpliwości związane z zatrzymaniem byłego wiceprezesa polskiego producenta autobusów w związku z nieprawidłowościami dotyczącymi przetargu w łotewskiej Rydze.

Należy jednak podkreślić, że zarówno PFR, jak i Solaris nie określiły jak dotąd oficjalnie przyczyn braku porozumienia w kwestii transakcji.

Historia Solarisa

Solaris rozpoczął działalność pod nazwą Neoplan Polska w marcu 1996 roku – wtedy z fabryki w miejscowości Bolechowo w województwie wielkopolskim wyjechał pierwszy pojazd firmy. Ten pierwszy wyprodukowany przez firmę pojazd był częścią zamówienia na 72 autobusy miejskie złożonego przez miasto Poznań.

W 2018 roku założyciele firmy – małżeństwo Solange i Krzysztofa Olszewskich – zdecydowało się na sprzedaż zarówno firmy Solaris Bus & Coach, jak i zajmującej się produkcją tramwajów Solaris Tram, hiszpańskiemu koncernowi CAF za kwotę ok. 300 mln euro.

CAF, które jak dotąd zajmowało się głównie produkcją i utrzymaniem pojazdów szynowych i taboru kolejowego, jest w tej chwili właścicielem 100 proc. akcji Solarisa.

Obecnie produkcja pojazdów marki odbywa się w czterech zakładach: jeden znajduje się w Bolechowie (gdzie jest także siedziba firmy), dwa w Środzie Wielkopolskiej, a hala montażu końcowego pojazdów szynowych jest w Poznaniu.

W swojej historii Solaris wyprodukował już ponad 17 tys. autobusów. W 2018 roku model Urbino Electric został zwycięzcą europejskiego konkursu „Bus of the Year”.

Lider branży autobusów elektrycznych

W ciągu ostatniego roku Solaris wygrał przetargi na dostarczenie 90 autobusów elektrycznych dla Berlina, 250 elektrobusów dla Mediolanu, oraz 130 przegubowych autobusów elektrycznych dla Warszawy.

Warszawski kontrakt, wart niemal 400 mln złotych, jest jak dotąd największym w Europie kontraktem na bezemisyjne autobusy.

Zgodnie z informacjami podanymi przez firmę aż 25 proc. wszystkich zamówień na zakup elektrycznych autobusów rozpisanych w tym roku trafiło właśnie do rąk polskiego producenta.

Dzięki temu, Solaris jest obecnie największym w Europie producentem autobusów elektrycznych.

>>> Warszawa na potęgę buduje szklane wieżowce, Nowy Jork ich zakazuje. Czy w dobie zmian klimatu stolica powinna zmienić strategię?

>>> Solaris dostarczy 30 autobusów elektrycznych do Wenecji razem z infrastrukturą do ładowania