{"vars":{{"pageTitle":"Dopłaty do kredytów nakręciły sprzedaż mieszkań. Są wyniki dla dużych miast","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["bezpieczny-kredyt-2","ceny-mieszkan","deweloperzy","kredyty-hipoteczne","mieszkania","najnowsze"],"pagePostAuthor":"Dorota Mariańska","pagePostDate":"9 stycznia 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"01","pagePostDateDay":"09","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":656975}} }
300Gospodarka.pl

Dopłaty do kredytów nakręciły sprzedaż mieszkań. Są wyniki dla dużych miast

Liczba sprzedanych nowych mieszkań w sześciu największych polskich miastach wyniosła 58 tys. w 2023 r., co oznacza wzrost o 65 proc. rok do roku, wynika z danych firmy JLL. Łącznie deweloperzy wprowadzili do oferty w ubiegłym roku prawie 43 tys. nowych mieszkań.

– Popyt dostał dodatkowy zastrzyk w postaci programu wspierającego zakupy pierwszych mieszkań, co doprowadziło do podpisania do końca 2023 r. około 60 tys. umów kredytowych, z czego zapewne około 35-40 proc. dotyczyła rynku pierwotnego, a na największych rynkach zawartych zostało dzięki temu około 10 tys. transakcji. Program mieszkaniowy „Bezpieczny Kredyt 2 proc.” był zatem czynnikiem silnie wspierającym stronę popytową, dodatkowo mobilizującym, zwłaszcza od II kwartału, pozostałe grupy nabywców do szybszego podjęcia decyzji zakupowych – podkreśla JLL, która zajmuje się usługami doradczymi na rynku nieruchomości.

Sprzedaż mieszkań w największych polskich miastach

Wyniki sprzedażowe były jednak dość zróżnicowane w miastach i w dużej części uzależnione od strony podażowej. JLL przeanalizowała sytuację w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Trójmieście, Poznaniu i Łodzi.

– Na rynkach takich jak Warszawa, Kraków czy Wrocław brakowało oferty. Pomimo to w stolicy deweloperzy sprzedali w całym 2023 r. ponad 19 tys. mieszkań, co jest wynikiem porównywalnym do 2020 r. Także we Wrocławiu wynik był zbliżony do okresu z pandemii – 8,4 tys. sprzedanych lokali. W Krakowie natomiast wolumen sprzedaży był bliski 10,3 tys. umów, co było wynikiem bliższym poziomu z 2021 r. (11,2 tys. umów). Pozostałe trzy miasta, w których problem z liczbą dostępnych mieszkań nie był tak widoczny lub, wręcz przeciwnie, oferta była najwyższa w historii (Łódź), osiągnęły bardzo dobre wyniki sprzedaży: odpowiednio 9 tys. w Trójmieście, 5,3 tys. w Poznaniu i 5,4 tys. w Łodzi – wskazują eksperci.

Oceniają też, że liczba mieszkań wprowadzonych do oferty na tych trzech rynkach w całym 2023 r. była dużo niższa niż roczna sprzedaż.

– Doprowadziło to do sytuacji, w której oferta na koniec grudnia była na jednym z najniższych poziomów, odpowiednio 4,5 tys. w Krakowie, 4,5 tys. we Wrocławiu i 9,8 tys. w Warszawie. Łącznie w sześciu największych miastach deweloperzy wprowadzili do oferty prawie 43 tys. nowych mieszkań, co było wynikiem niższym o ponad 14,6 tys. jednostek od rocznej sprzedaży – wylicza JLL.

Zdaniem ekspertów wybór dla potencjalnych nabywców nowych mieszkań został więc wyraźnie ograniczony, w szczególności w segmencie mieszkań tańszych, które w drugim półroczu 2023 r. były najbardziej poszukiwane. Oferta liczona łącznie dla sześciu aglomeracji skurczyła się na koniec grudnia do 36,3 tys. jednostek. Wyjątkiem jest Łódź, gdzie liczba mieszkań oferowanych na sprzedaż była na koniec roku najwyższa w historii tego rynku – aż 6,7 tys. jednostek.

Cenowe rekordy

Średnie ceny mieszkań w ofercie osiągnęły na koniec IV kw. 2023 kolejne rekordy, zaczynając od Warszawy (17,3 tys. zł/m2), w Krakowie i Trójmieście odpowiednio 15,6 tys. zł/m2 i 15,3 tys. zł/m2, we Wrocławiu osiągając prawie 14,3 tys. zł/m2 a w Poznaniu 12,7 tys. zł/m2. Nawet Łódź tym razem już wyraźnie przekroczyła poziom 10 tys. zł/m2. W porównaniu do IV kw. 2022 r. oznaczało to wzrosty średnich cen mieszkań w zależności od rynku od 14 do prawie 22 proc.


Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.


Co będzie dalej? Jaki będzie bieżący rok?

– W rok 2024 wchodzimy z długą listą niewiadomych i ryzyk, począwszy od geopolityki i sytuacji na Ukrainie, przez postrzeganie Polski na arenie międzynarodowej jako miejsca na długoterminowe inwestowanie kapitału czy oceny wpływu ‚zielonej’ polityki europejskiej i jej konsekwencji dla Polski. Po dyskusjach o ‚Mieszkaniu na start’ będziemy zapewne w kolejnych miesiącach analizować kolejne propozycje z zakresu polityki mieszkaniowej. Nowe regulacje takie jak reforma planowania, zmiany warunków technicznych czy kwestie związane z Deweloperskim Funduszem Gwarancyjnym również będą wpływały zarówno na procesy deweloperskie, ale również na stronę popytową – przewiduje Aleksandra Gawrońska z JLL.

To też może Cię zainteresować: