Czekają nas jeszcze duże podwyżki stóp procentowych. Według ekonomistów banku BNP Paribas główna stopa NBP docelowo wzroście do 8 proc. To niemal dwa razy więcej, niż dzisiaj. Jeśli w takiej skali zwiększą się stawki WIBOR, to raty kredytów hipotecznych pójdą w górę jeszcze o jedną trzecią.
Po siedmiu podwyżkach stóp procentowych, których dokonała Rada Polityki Pieniężnej, główna stopa NBP – czyli stopa referencyjna – wynosi obecnie 4,5 proc. Ostatniej podwyżki stóp RPP dokonała na początku kwietnia, zwiększając je aż o 100 pkt bazowych.
Według ekspertów banku BNP Paribas Rada ze swoimi decyzjami pójdzie znacznie dalej.
– Podwyższamy naszą prognozę stopy referencyjnej NBP i zakładamy, że na koniec trwającego cyklu podwyżek stóp procentowych osiągnie ona poziom 8 proc. wobec 6,5 proc., którego spodziewaliśmy się dotychczas – poinformowali ekonomiści banku w mediach społecznościowych.
(1/2) Podwyższamy naszą prognozę stopy referencyjnej NBP i zakładamy, że na koniec trwającego cyklu podwyżek stóp procentowych osiagnie ona poziom 8% wobec 6.5%, którego spodziewaliśmy się dotychczas. pic.twitter.com/R7E36GvvWQ
— BNP Paribas o Rynkach (@BNP_rynki) April 22, 2022
Podwyżka stóp w maju o 100 punktów?
Eksperci banku uzasadniają swoją zmianę prognozy nakręcaniem się tzw. spirali płacowo-cenowej. Według ostatnich danych GUS przeciętna płaca w przedsiębiorstwach zwiększyła się natomiast o 12,4 proc. w ujęciu rocznym, podczas gdy eksperci spodziewali się nieco ponad 10-procentowego wzrostu. W tym samym czasie inflacja rok do roku wyniosła 11 proc.
– Główny powód to nakręcanie się spirali płacowo-cenowej, przy wysokiej aktywności gospodarczej na początku bieżącego roku i perspektywach luzowania fiskalnego. Skłoni to naszym zdaniem RPP do jeszcze agresywniejszego zaostrzania parametrów polityki pieniężnej – napisali na Twitterze.
Prognoza BNP Paribas to pierwsze szacunki tak wysokiego wzrostu stóp. Ale oczekiwania rynku nie są wcale dużo słabsze. Według wycen kontraktów FRA (od forward rate agreemnet), w których inwestorzy zakładają się o poziom stóp procentowych w przyszłości, docelowy poziom to około 7 proc. Z kolei ekonomiści Banku ING uważają, że RPP zwiększy stopy do 7,5 proc. I podają podobny powód: tempo wzrostu płac, które przewyższa inflację, co sugeruje nakręcanie się spirali cenowo płacowej.
Według ING już w maju Rada Polityki Pieniężnej podniesie stopy o 100 punktów bazowych. Byłaby to druga tak duża podwyżka z rzędu.
Podobnego zdania są eksperci z Pekao SA.
– Naszym zdaniem na majowym posiedzeniu RPP podniesie stopy procentowe o 100pb. Powody: wyższa ścieżka inflacji, silny rynek pracy i utrzymująca się presja płacowa, ciągle brak widocznych sygnałów hamowania rozpędzonej gospodarki – napisali na Twitterze.
Naszym zdaniem na majowym posiedzeniu RPP podniesie stopy procentowe o 100pb.
Powody:
– Wyższa ścieżka inflacji
– Silny rynek pracy i utrzymująca się presja płacowa
– Ciągle brak widocznych sygnałów hamowania rozpędzonej gospodarki— Analizy Pekao (@Pekao_Analizy) April 22, 2022
O ile wzrośnie rata kredytu
Jakie to może mieć przełożenie na raty kredytów? Najkrótsza odpowiedź: na pewno wzrosną. Bo większość kredytów udzielanych przez polskie banki ma zmienne oprocentowanie, oparte na stawkach WIBOR. A te dokładnie odzwierciedlają zmiany stóp procentowych banku centralnego.
O ile wzrosną raty? Po pierwszych podwyżkach stóp, jakich dokonała RPP, stawki WIBOR wyprzedziły decyzje Rady i teraz utrzymują mniej więcej stały dystans wobec nich. Dla przykładu sześciomiesięczny WIBOR jest wyższy od stopy referencyjnej NBP o około 1,5 pkt procentowego. Obecnie, przy 4,5-procentowej stopie referencyjne WIBOR 6M wynosi 5,91 proc.
Jeśli ta zależność utrzymywałaby się nadal, to można zakładać, że przy wzroście stopy NBP do 8 proc. WIBOR 6M sięgnie 9,5 proc. A oprocentowanie kredytu hipotecznego, które się na nim opiera, zbliży się do 12 proc. rocznie, jeśli uwzględnić marże 2,3 proc. Mowa oczywiście o kredycie zaciągniętych w czasie pandemii, na krótko przed początkiem cyklu podwyżek stóp procentowych.
Ile wyniesie wtedy rata? Pokazujemy to na wykresie poniżej. Oczywiście to tylko symulacja, pokazuje, ile powinna wynieść rata w danych okolicznościach. Ale podwyżki rat nie następują automatycznie, banki na ogół rewidują oprocentowanie raz na kwartał (lub nawet raz na pół roku).
Z naszych wyliczeń wynika, że rata przykładowego kredytu na 350 tys. zł, udzielonego we wrześniu 2021 r. na 25 lat, po dotychczasowym wzroście WIBOR zwiększyła się z około 1582 zł do 2750 zł. Gdyby zrealizował się scenariusz, o którym mówią banki, wówczas rata wzrosłaby o dodatkowe 861 zł do 3611 zł miesięcznie.
Stopy procentowe jeszcze wzrosną, uważają ekonomiści. Niepokojące prognozy WIBOR