{"vars":{{"pageTitle":"Firmy zaciskają pasa. Podwyżki tylko do wysokości płacy minimalnej","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["badanie","barometr-rynku-pracy","firma","inflacja","main","najnowsze","oczekiwania-placowe","pandemia","pensja","placa-minimalna","podwyzki","praca","pracownicy","rozwoj-osobisty","sektor-przemyslowy","wiek","wynagrodzenie"],"pagePostAuthor":"Dorota Mariańska","pagePostDate":"17 kwietnia 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"04","pagePostDateDay":"17","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":544894}} }
300Gospodarka.pl

Firmy zaciskają pasa. Podwyżki tylko do wysokości płacy minimalnej

W tym roku mniej pracowników może liczyć na podwyżki. Jeżeli takie się pojawią, to będą wynikały przede wszystkim ze wzrostu płacy minimalnej. 

Z raportu „Barometr Rynku Pracy” autorstwa Gi Group Holding (firma zajmująca się rekrutacją pracowników) wynika, że przedsiębiorstwa nie są już tak chętne do dawania podwyżek, jak rok temu.

W ciągu najbliższego kwartału tylko co czwarta planuje podnieść wynagrodzenia swoim pracownikom (to o 10 punktów procentowych mniej niż rok temu), a niemal 66 proc. utrzyma obecne płace (prawie 13 punktów procentowych więcej niż rok temu). Z drugiej strony niespełna 1 proc. firm planuje obniżyć pensje. Eksperci zauważają, że przedsiębiorstwa silnie odczuwają niestabilność uwarunkowań rynkowych, w związku z czym dużo ostrożniej podejmują decyzje biznesowe.

Ile firm podniesie pensje i dlaczego?

Zdaniem analityków podwyżki wynagrodzeń w ostatnich miesiącach wynikały – i będą wynikać w najbliższej przyszłości – przede wszystkim ze wzrostu płacy minimalnej oraz rosnącej inflacji. Rzadziej pracodawcy planują w ten sposób docenić swoich pracowników (taki plan ma 33 proc. badanych).

– Po spadku presji płacowej na początku pandemii oczekiwania dotyczące podwyżek pensji systematycznie rosną. Obecnie liczy na nie zdecydowanie większy odsetek pracowników niż ten, który spodziewa się utrzymania poziomu wynagrodzeń. Pracowników motywuje rekordowa inflacja i wysokie koszty utrzymania, które sprawiają, że coraz więcej Polaków skarży się na kondycję finansową i problemy ze spięciem domowego budżetu. Tymczasem firmy dużo ostrożniej podejmują decyzje biznesowe i nie są skłonne do podwyższania płac z powodu wzrostu kosztów działalności, niepewnej sytuacji gospodarczej i wahań popytu – wyjaśnia Anna Wesołowska, dyrektor zarządzająca w Gi Group Temp&Perm.


Zobacz też: Podwyżka płacy minimalnej nie wpłynie negatywnie na zatrudnienie. Tak ocenia PKO Bank Polski


– W ciągu najbliższego kwartału tylko co czwarta planuje podnieść wynagrodzenia, znacznie mniej niż w ubiegłym roku, przy czym zdecydowana większość z nich nie pokryje wysokiej inflacji – dodaje.

W zeszłym roku liderem, jeśli chodzi o deklaracje podwyżek płac, był sektor przemysłowy. Teraz pracownicy tej branży mogą liczyć na podwyżkę równie rzadko, jak w innych sektorach (choć dalej najczęściej). Zwiększenie wynagrodzeń planuje co trzecie przedsiębiorstwo przemysłowe, przy czym w 78 proc. przypadków będą to podwyżki wynikające ze wzrostu płacy minimalnej. W pozostałych branżach zwyżkę płac planuje między 23 a 26 proc. pracodawców, również z powodu wysokiej inflacji i rosnącej płacy minimalnej. Tylko sektor publiczny częściej niż pozostałe branże chce wyższą pensją docenić swoich pracowników (39 proc.).

Na wyższe wynagrodzenia częściej mogą liczyć osoby zatrudnione w dużych przedsiębiorstwach – blisko co trzecia duża firma planuje podnieść płace. Podczas gdy wśród małych podmiotów, tylko co piąta. Duże firmy częściej chcą podwyżkami zrekompensować wysoką inflację. Zdecydowanie chętniej doceniają też w ten sposób swoje zespoły.

Większość pracowników liczy na podwyżki

Według wyników badania, blisko 62 proc. pracowników w Polsce oczekuje podwyżki w najbliższych miesiącach. To o 7 punktów procentowych więcej niż rok temu. Co czwarty badany przewiduje, że jego wynagrodzenie pozostanie na obecnym poziomie, a tylko 4 proc. osób spodziewa się mniejszej pensji.


Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!


– Wskaźniki oczekiwań płacowych nie tylko wróciły już do poziomów sprzed pandemii, ale są nawet większe. Pracownicy wyraźnie oczekują, że ich pensje nadążą za rosnącą inflacją. Niestety, w kontekście najbliższego kwartału, plany pracodawców dotyczące wynagrodzeń odbiegają od oczekiwań pracowników. Rosnące koszty nie pozwalają wielu firmom na podnoszenie pensji, z drugiej strony jednak trudno ignorować oczekiwania pracowników, które nie wynikają z kaprysu, a z realnej potrzeby uzyskania wyższych dochodów wobec stale rosnących wydatków – czytamy w opracowaniu.

Na podwyżki liczą przede wszystkim osoby w wieku 25-54 lata, natomiast starsze, powyżej 55. roku życia częściej niż pozostali są zdania, że ich wynagrodzenie utrzyma się na dotychczasowym poziomie (33 proc.). Z drugiej strony niższej pensji spodziewa się co dziesiąta osoba do 24. roku życia – to zdecydowanie więcej niż w jakiejkolwiek innej grupie wiekowej.

Oczekiwania zależą też od uzyskiwanych dochodów. Osoby o najniższych dochodach (poniżej 1 999 zł netto miesięcznie) zdecydowanie rzadziej niż pozostali oczekują wzrostu wynagrodzenia. Najczęściej na podwyżkę liczą zarabiający w przedziale 3 000-3 999 zł netto miesięcznie.

Polecamy: