{"vars":{{"pageTitle":"Świat walczy z inflacją, Chiny dotyka deflacja. Konsekwencje będą globalne","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news","przeglad-prasy"],"pageAttributes":["chinska-konsumpcja","chiny","deflacja","eksport","handel","import","inflacja","main","makroekonomia","najnowsze","nieruchomosci","spowolnienie-gospodarcze","stopy-procentowe","wzrost"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"11 sierpnia 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"08","pagePostDateDay":"11","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":600826}} }
300Gospodarka.pl

Gdy świat walczy z inflacją, Chiny dotyka deflacja. Konsekwencje będą globalne

Deflacja w Chinach wzbudza obawy o potencjalne skutki dla wielu aspektów światowej gospodarki. Konsekwencje mogą być dalekosiężne: od wzrostu stóp procentowych po ceny towarów, a nawet eksport pojazdów elektrycznych.

Wynikom gospodarczym Chin przygląda się z cały świat, gdyż kraj jest drugą co do wielkości gospodarką i głównym partnerem handlowym wielu państw. Mocarstwo staje w obliczu deflacji, czyli spadku przeciętnego poziomu cen w gospodarce, przekładającym się na wzrost siły nabywczej pieniądza. Chińskie ceny konsumpcyjne i ceny producentów spadły rok do roku po raz pierwszy od końca 2020 roku – podaje Bloomberg.

Jednocześnie rosło bezrobocie, zwłaszcza wśród młodszych mieszkańców miast. Z kolei ceny nieruchomości w Chinach spadały, pomimo obniżek stóp procentowych.


Czytaj także: Chiny wstrzymają eksport dwóch ważnych surowców. Odgrywają się na USA


Chińska deflacja może wpłynąć na stopy procentowe, ceny towarów i eksport pojazdów elektrycznych poza granicami kraju. Takie obawy maja ekonomiści, a także australijski bank centralny i Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW).

Chiński bank centralny podjął już działania przeciwstawiające się deflacji, takie jak niewielkie cięcia stóp procentowych. Do tego, władze Chin starają się stymulować turystykę, sprzedaż samochodów i remonty, by pobudzić konsumpcję – podaje The Wall Street Journal.

Gdy Chiny mają kłopoty, trzęsie się cały świat

Jak podkreślił MFW w swoich światowych prognozach, niepewne perspektywy ekonomiczne Chin są zagrożeniem dla globalnej stabilności gospodarczej. Słabnące ożywienie Państwa Środka może wpłynąć na kraje, które w dużym stopniu polegają na chińskim handlu. To głównie państwa Azji Wschodniej, Australia i Nowa Zelandia są szczególnie narażone na skutki gospodarczej trajektorii Chin.

Dane handlowe za lipiec wskazywały na wyniki słabsze od oczekiwań rynku w Chinach, a to doprowadziło do spadków w różnych sektorach. Spadły np. ceny rudy żelaza, a import bawełny spadł do najniższego poziomu od pięciu lat.

Są też plusy – ale więcej minusów

Pomimo wyzwań związanych z chińską deflacją, Harry Murphy Cruise z Moody’s Analytics na łamach The Guardian zauważa potencjalne korzyści. W perspektywie krótkoterminowej spadające ceny w Chinach mogą wspomóc globalną walkę z inflacją. Może to przynieść pewną ulgę bankom centralnym, ułatwiając im zadanie zarządzania stopami procentowymi.

Jednak słabe ożywienie w Chinach może osłabić perspektywy globalnego wzrostu. W przeszłości Chiny były motorem wzrostu w okresach spowolnienia gospodarczego, ale obawy na rynku nieruchomości i stopniowe przechodzenie w kierunku wzrostu opartego na konsumpcji mogą ograniczyć ich zdolność do odgrywania tej roli w obecnym kontekście – uważa analityk Moody’s.

Jeśli deflacja będzie się utrzymywać, Chiny mogą przekierować nadwyżkę mocy produkcyjnych na rynki eksportowe. Chiny już teraz są znaczącym graczem na rynku eksportu samochodów. Zwiększenie eksportu może potencjalnie wyprzeć konkurentów, zwłaszcza w szybko rozwijającym się segmencie pojazdów elektrycznych.

[Oprac. Amelia Suchcicka]

Czytaj także: