Po pandemicznym kryzysie branża turystyczna powoli wraca do sił. Łączna kwota przeterminowanych zobowiązań hotelarzy wynosi około 960 mln zł, a to o 20 mln zł mniej niż rok wcześniej. Branża liczy na udany sezon letni, a optymizmu dodają im spadające zaległości w płatnościach.
Początek roku nie był dla branży idealny. Styczeń przyniósł słabsze wyniki niż w poprzednich latach, a turyści rzadziej rezerwowali noclegi z wyprzedzeniem. Z kolei zimą zdecydowanie większą popularnością cieszyły się nadmorskie kurorty niż górskie szlaki.
Mimo zimowego spowolnienia, hotelarze patrzą w przyszłość z optymizmem. Dane GUS pokazują, że w 2023 roku z usług hotelarstwa w Polsce skorzystało 36,2 mln turystów, co oznacza wzrost o 5,8 proc. w porównaniu do 2022 roku. Dobrze zapowiada się również majówka, a hotelarze liczą na tłumy turystów podczas wakacji.
Zaległości maleją, ale nierównomiernie
Pandemia COVID-19 i wzrost inflacji odbiły się piętnem na kondycji finansowej firm z branży turystycznej. Wzrosła liczba hoteli z problemami finansowymi, ale dzięki rządowym tarczom pomocowym udało się im przetrwać najtrudniejszy okres.
Obecnie obserwujemy spadek zaległości w płatnościach. W lutym 2024 roku łączna kwota przeterminowanych zobowiązań hotelarzy wyniosła 960 mln zł, czyli o 20 mln zł mniej niż rok wcześniej, podaje BIG InfoMonitor.
Z analizy BIG InfoMonitora wynika, że zaległości rozkładają się nierównomiernie po kraju. Największe problemy mają hotelarze z województwa łódzkiego, których łączna kwota zaległości sięga 237 mln zł. Na drugim miejscu jest Mazowsze, gdzie zaległe płatności wynoszą 150 mln zł.
Inflacja wyzwaniem, ale prognozy są dobre
Rosnąca inflacja i zbliżający się sezon urlopowy stawiają przed hotelarzami nowe wyzwania. Z jednej strony muszą oni mierzyć się ze wzrostem kosztów, z drugiej – nie mogą zbytnio podnosić cen, by nie zniechęcać turystów.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
Prognozy na najbliższe miesiące są jednak dobre. Wzrost płac może skłaniać Polaków do zwiększenia wydatków na turystykę. Branża też próbuje przyciągać ich nową ofertą. Coraz większą popularnością cieszą się oferty pakietowe, łączące nocleg z innymi atrakcjami, np. wycieczkami, SPA czy animacjami dla dzieci. Hotelarze stawiają też na rozwój oferty wellness i stref relaksu, zwraca uwagę BIG InfoMonitor.
Hotelarze szukają także nowych kanałów sprzedaży. Coraz częściej korzystają z mediów społecznościowych i platform rezerwacyjnych, aby dotrzeć do potencjalnych klientów.
To też może Cię zainteresować:
- Długi duszą restauracje i hotele. To spadek po pandemii
- Turystykę czeka pracowite lato. Hotele i linie lotnicze mogą spodziewać się zysków
- Inflacja wyższa, niż wcześniej podawano. Ekonomiści: teraz wzrost cen przyspieszy [AKTUALIZACJA]
- Kto bogatemu zabroni? Zaskakujący rozkwit rynku dóbr luksusowych