{"vars":{{"pageTitle":"Ile kosztuje nas inflacja? Średnio w roku to półtorej minimalnej pensji","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["ceny","drozyzna","inflacja","konsumpcja","main","makroekonomia","najnowsze","wzrost-cen"],"pagePostAuthor":"Dorota Mariańska","pagePostDate":"1 marca 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"03","pagePostDateDay":"01","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":501314}} }
300Gospodarka.pl

Ile kosztuje nas inflacja? Średnio w roku to półtorej minimalnej pensji

Ponad 4600 zł stracił przeciętnie każdy Polak przez wysoką inflację ubiegłym roku. To dużo więcej niż jedna miesięczna minimalna pensja. Inflacja nadal będzie drenowała nasze kieszenie, chociaż już w mniejszym stopniu.

Ile kosztuje nas drożyzna policzył Marcin Czaplicki, ekonomista ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. W tym celu posłużył się ostatnimi danymi GUS na temat wartości konsumpcji prywatnej.

– Gdyby inflacja była w celu NBP w 2022 (2,5 proc. rok do roku) w ubiegłym roku zapłacilibyśmy za kupione towary i usługi o 175,5 mld zł mniej! Zakładając 38 mln ludzi daje to 4620 zł na osobę! – napisał Marcin Czaplicki na Twitterze.

W rozmowie z 300Gospodarką podkreślił, że jest to jedynie szacunek oparty m.in. o PKB nominalny i realny, a także o ceny śródroczne roku poprzedniego.

Zdaniem ekonomisty to, co się dzieje, bardziej daje się we znaki konsumentom niż kredytobiorcom, którzy przecież płacą wyższe raty. Patrząc na wyniki, należy też wziąć pod uwagę uchodźców z Ukrainy, którzy podbijali konsumpcję.

– Cały czas Polacy będą tracili. Jednak pod koniec roku inflacja będzie wyraźnie niższa. Trzeba też pamiętać, że konsumpcja nie rozkłada się równo po wszystkich kwartałach. Druga połowa roku jest zawsze cięższa niż pierwsza ze względu na wakacje, święta – mówi Marcin Czaplicki.

Z najnowszego komunikatu GUS wynika, że konsumpcja prywatna realnie spadła o 1,5 proc. rok do roku. To oznacza, że zaliczyła dołek po raz pierwszy od I kwartału 2021 r. A więc od czasu, gdy gospodarka zaliczyła recesję wywołaną Covid-19.

Jak kształtowała się konsumpcja w ostatnich dwóch dekadach pokazuje nasz wykres:

Polecamy także: