{"vars":{{"pageTitle":"Inflacja nadal straszy Polaków. Rosnące ceny zniechęcają do oszczędzania","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["analiza-ekspercka","analiza-makroekonomiczna","badanie-konsumenckie","dane-makroekonomiczne","inflacja","inflacja-konsumencka","ing-bank-slaski","najnowsze"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"4 września 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"09","pagePostDateDay":"04","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":605753}} }
300Gospodarka.pl

Inflacja nadal straszy Polaków. Rosnące ceny zniechęcają do oszczędzania

Polacy nadal obawiają się o swoje finanse: 41 proc. z nich oszczędza mniej, aby przygotować się na potencjalne przyszłe podwyżki cen, wynika z raportu ING „Zdrowie finansowe Polaków”. Inflacja ma się ustabilizować w ciągu maksymalnie trzech lat, uważa 27 proc. respondentów. Ale niemal ci piąty nie jest w stanie podać terminu, w którym może to nastąpić. 

Inflacja, choć spada, wciąż spędza sen z powiek konsumentom. Najnowsze badanie ING „Zdrowie finansowe Polaków” pokazuje, że większość z nich jest w stanie obecnie oszczędzić mniej pieniędzy jak i również trudno jest im jednoznacznie określić, kiedy inflacja się ustabilizuje.

Z powodu rosnących cen aż 41 proc. Polaków potwierdza, że oszczędza obecnie mniej, a 13 proc. oszczędza z tego powodu więcej, by przygotować się na jeszcze większe podwyżki w przyszłości. Rosnące ceny nie tylko wpływają na odkładanie pieniędzy przez Polaków, ale przede wszystkim na ich bieżące wydatki. Według badania większość Polaków obecnie wydaje dużo większą część swoich dochodów na żywność i artykuły spożywcze oraz energię niż jeszcze pięć lat temu. W opinii ankietowanych trend ten utrzyma się również za 5 lat – czytamy w komunikacie poświęconym raportowi.

Dodatkowo w przyszłości (za 5 lat) 52 proc. Polaków spodziewa się wyższych stawek podatkowych, 49 proc. wyższych oprocentowań kredytów gotówkowych i hipotecznych, a jedynie 33 proc. przypuszcza, że wzrosną również oprocentowania produktów oszczędnościowych – dodano.


Czytaj również: Jak zmieniała się inflacja w Polsce na przestrzeni lat [wykresy, dane GUS, NBP]


To, jak niekorzystne działanie na nasze finanse i całą gospodarkę ma wysoka inflacja pokazują ostatnie dane z całej gospodarki. Przez wiele lat motorem wzrostu gospodarczego była konsumpcja a więc wydatki rodzin. Niestety wysoka inflacja spowodowała, że od trzech kwartałów Polacy zmniejszą swoje wydatki – skomentował główny ekonomista ING Banku Śląskiego Rafał Benecki, cytowany w komunikacie.

Aby utrzymać lub poprawić swoją sytuację materialną, sześciu na dziesięciu Polaków deklaruje, że świadomie wydaje pieniądze i robi zakupy. Ponadto prawie połowa śledzi i regularnie analizuje swoje dochody i wydatki (46 proc). Z kolei 42 proc. ankietowanych planuje miesięczny budżet, a 37 proc. kontroluje i/lub zmniejsza poziomu zadłużenia.

Regularne oszczędzanie deklaruje 35 proc. Polaków, 34 proc. robi to tylko czasami. Tylko jedna czwarta Polaków poszukuje informacji finansowych na stronie czy w aplikacji swojego banku, 11 proc. nie robi tego nigdy, a 24 proc. rzadko. Aż 63 proc. ankietowanych nigdy lub rzadko rozmawia o swoich finansach z ekspertami, konsultantami lub doradcami – czytamy dalej w komunikacie.

Polacy niepewni co do inflacji

Ankietowani zapytani o to, kiedy według nich inflacja zasadnicza w Polsce wróci do poziomu, który można uznać za stabilność cen, 27 proc. wskazało, że nastąpi to w okresie od roku do mniej niż 3 lat; 26 proc. uważało, że zajmie to od 3 lat do mniej niż 5 lat, a 22 proc. – 5 lat lub więcej, zaś 18 proc. nie była w stanie określić takiego momentu.

47 proc. badanych oceniło, że inflacja CPI za 5 będzie wyższa niż obecnie, 18 proc. uważa, że mniej więcej na podobnym poziomie do obecnego, 27 proc. uważa, że będzie niższa. Natomiast 11 proc. badanych nie wie jak się ukształtuje ten wskaźnik za 5 lat.

Niepokoi niska wiara Polaków w powrót niskiej inflacji. Kiedy tak się dzieje, walka z tzw. uporczywą inflacją jest bardzo trudna. To może oznaczać, że obecny spadek inflacji z 18,4 proc. rok do roku zimą tego roku do jednocyfrowego poziomu w drugiej połowie 2023 i 2024 nie będzie trwały. Gdy pojawi się ożywienie gospodarcze i nowe szoki zewnętrzne, trudno będzie zapanować nad nową falą podwyżek cen – skomentował główny ekonomista ING Banku Śląskiego Rafał Benecki, cytowany w komunikacie.

Początek dezinflacji, gdy odwracają się szoki podażowe i następuje spadek CPI do poziomów jednocyfrowych jest tym łatwiejszym etapem walki z inflacją. Trudniejszy i bardziej kosztowny społecznie jest drugi etap, kiedy inflację trzeba sprowadzić do celu na poziomie 2,5 proc. rok do roku – podsumował Benecki.


Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.


Jakie są prognozy inflacyjne?

Jak podał Narodowy Bank Polski (NBP), inflacja konsumencka wyniesie – według centralnej ścieżki projekcji inflacyjnej – 11,9 proc. w 2023 roku, 5,2 proc. w 2024 roku i 3,6 proc. w 2025 roku. Inflacja CPI powróci do przedziału odchyleń od celu inflacyjnego NBP – określonego jako 2,5 proc. +/- 1 pkt proc. – w III kwartale 2025 roku. według projekcji lipcowej. W 2023 roku inflacja konsumencka wyniosła – według centralnej ścieżki projekcji inflacyjnej – 13,1 proc rok do roku w II kwartale, 10,3 proc. w III kwartale i 7,8 proc. w IV kwartale bieżącego roku.

Według Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), inflacja konsumencka wyniosła 10,1 proc. rok do roku w sierpniu bieżącego roku, według wstępnych danych.

Badanie ING Consumer Survey „Zdrowie finansowe Polaków” zostało zrealizowane przez Ipsos Holandia w lipcu 2023. Badanie zrealizowane na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie Polaków, n=1003. Metoda badawcza: wywiady kwestionariuszowe wspomagane komputerowo (CAWI).

ING Bank Śląski jest notowany na GPW od 1994 roku Jego głównym akcjonariuszem jest holenderska grupa ING. Aktywa razem banku wyniosły 217,27 mld zł na koniec 2022 roku.

Polecamy również: