Inflacja w Niemczech we wrześniu wzrosła do 10 proc. rok do roku, podał niemiecki urząd statystyczny Destatis. Tak wysokiego wzrostu cen nie było od lat zakończenia XX wojny światowej.
Niemiecka inflacja jest już dwucyfrowa, co jest skutkiem dużego wzrostu cen energii i żywności. Według Destatis ceny energii były we wrześniu 2022 r. o 43,9 proc. wyższe niż we wrześniu 2021 r.
Polecamy: Nie tylko kurs dolara. Trzy powody, dla których złoty będzie się osłabiał
– Odnotowano również ponadprzeciętny wzrost cen żywności o 18,7 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem poprzedniego roku – podał Destatis.
Analitycy urzędu zwracają uwagę, że rosnąca inflacja to efekt wzrostu kosztów w firmach, na to nakładają się ciągłe problemy z ciągłością łańcucha dostaw, z czym niemiecka gospodarka boryka się jeszcze od początku pandemii Covid-19.
Czytaj: Inflacja rośnie w całej Europie. Ale w Polsce szybciej, niż średnio w UE
– Na poziom inflacji we wrześniu prawdopodobnie wpłynął zarówno koniec działania ulgi paliwowej, jak i dostępności biletu [kolejowego] za 9 euro. Efektu nie można jeszcze określić ilościowo na podstawie wstępnych wyników. Federalny Urząd Statystyczny opublikuje szczegółowe informacje wraz z ostatecznymi wynikami 13 października 2022 r. – podał Destatis.
Wstępne dane o wrześniowej inflacji w Polsce GUS opublikuje w piątek 30 września.
(oprac. Marek Chądzyński)