{"vars":{{"pageTitle":"Jakie będzie następne 100 lat? Co stanie się z Polską? [RECENZJA]","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["analiza","chiny","geopolityka","george-friedman","japonia","ksiazka","najnowsze","nastepne-100-lat","niemcy","polska","przewidywania","przyszlosc","recenzja","rosja","stany-zjednoczone","trzecia-wojna-swiatowa"],"pagePostAuthor":"Dorota Mariańska","pagePostDate":"16 kwietnia 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"04","pagePostDateDay":"16","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":538700}} }
300Gospodarka.pl

Jakie będzie następne 100 lat? Co stanie się z Polską? [RECENZJA]

Rosja się rozpadnie. Skorzysta na tym Polska, która wyrośnie na ważnego regionalnego gracza i znacznie powiększy swoje terytorium. Jednak nasz kraj będzie też areną walk w czasie III wojny światowej – tak uważa George Friedman, o czym pisze w swojej książce „Następne 100 lat. Prognoza na XXI wiek”.

Każdy z nas dałby wiele, żeby móc przewidywać przyszłość. Oczywiście nie ma osoby, która jest w stanie powiedzieć z całą pewnością, co wydarzy się jutro, za rok czy 100 lat. Nie brakuje jednak tych, którzy przypuszczają, jak może wyglądać świat w kolejnych latach. W gronie takich osób zdecydowanie wyróżnia się George Friedman – amerykański politolog i futurolog, który specjalizuje się w geopolityce.


Zobacz też: Oto najszczęśliwsze kraje świata w 2023 roku. Polska najwyżej w historii rankingu, ale nadal słabo


W swojej książce pt. „Następne 100 lat. Prognoza na XXI wiek” George Friedman wskazuje źródła przyszłych konfliktów, politycznych i gospodarczych przemian oraz wstrząsów w poszczególnych regionach i krajach. Wyjaśnia też, jak nowe technologie i trendy kulturowe zmienią świat. Opiera swoje przewidywania na szerokim wachlarzu badań i analiz geopolitycznych oraz na swoim doświadczeniu jako ekspert w dziedzinie stosunków międzynarodowych. Biorąc pod uwagę fakty z przeszłości, prognozuje jak może wyglądać przyszłość. Prognozuje, czyli wskazuje to, co może, ale nie musi się nastąpić.

Co stanie się z Chinami, Rosją i Polską?

Autor na kartach swojej książki koncentruje się na różnych regionach świata i analizuje trendy geopolityczne, które mogą wpłynąć na kształtowanie się sytuacji politycznej i gospodarczej w danym regionie. Friedman skupia się na takich zagadnieniach, jak rosnąca rola Chin, wzrost wpływu Rosji, rozwój technologiczny czy zmiany demograficzne.

Jego zdaniem XXI wiek będzie czasem wzrostu pozycji Stanów Zjednoczonych, osłabienia Rosji, Niemiec i Chin i pojawienia się nowych potęg – Turcji, Japonii, Meksyku oraz Polski, jako jednego z czołowych europejskich mocarstw, które zyska na klęsce i rozpadzie Rosji. Polska jest opisana jako kraj, który w ciągu następnych dziesięcioleci będzie odgrywał coraz ważniejszą rolę w Europie Środkowej. Będziemy zacieśniać więzi z państwami Europy Środkowej, takimi jak Czechy i Węgry, aby stworzyć blok państw zdolnych do przebicia się na arenie międzynarodowej.

Jednocześnie autor nie zgadza się z obecnie popularną tezą, która głosi, że zagrożeniem dla USA staną się Chiny. Dlaczego? Podkreśla on, że jest to kraj izolowany geograficznie, więc trudno będzie Chińczykom prowadzić ekspansję. Przypomina on też, że przez stulecia Chiny nie były potęgą morską, a stworzenie floty wymaga nie tylko budowy okrętów, ale też obsadzenia ich wyszkolonymi i doświadczonymi marynarzami. Do tego Chiny są wewnętrznie niestabilne. Za każdy razem, kiedy otwierają swoje granice na świat zewnętrzny, wzrasta zamożność prowincji nadbrzeżnych i jednocześnie większość Chińczyków w głębi kraju cały czas zmaga się z nędzą.

Natomiast USA zdaniem Friedmana utrzymają pozycję światowego lidera w XXI wieku, ponieważ nie graniczą z krajami, które mogą im bezpośrednio zagrozić. Do tego dochodzą duże zasoby bogactw naturalnych, którymi dysponuje to państwo. Nie bez znaczenia są też duże inwestycje w sektor technologiczny.

Nie można jednak pominąć tego, że Friedman pisze z perspektywy amerykanocentrycznej, co nie wszystkim musi się podobać.

Kto weźmie udział w III wojnie światowej?

Z książki dowiadujemy się, że świat nie uniknie III wojny światowej, a zmierzą się w niej USA  z koalicją japońsko-turecką. Polem walk będzie również przestrzeń kosmiczna. Stany Zjednoczone wygrają to starcie. W konflikt wciągnięta zostanie także Polska, którą wojna będzie sporo kosztowała, szczególnie jeżeli chodzi o straty materialne i infrastrukturalne. Jednak ostatecznie jako sojusznik USA, znajdziemy się w gronie zwycięzców.

– Polska mimo swojego zwycięstwa będzie rozgoryczona. Jej terytorium zostanie bezpośrednio najechane przez Niemcy i Turcję. Jej sojusznicy znajdą się pod okupacją. Straty sięgną dziesiątków tysięcy ludzi, co będzie rezultatem walk ulicznych, w których opancerzeni piechurzy są bezpieczniejsi niż cywile. Polska infrastruktura zostanie zniszczona, podobnie jak gospodarka narodowa. Chociaż Polska zdoła się podźwignąć, wykorzystując swoje podboje do szybkiej odbudowy gospodarki, nadal będzie to gorzkie zwycięstwo przewiduje Friedman.


Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!


Friedmann wykorzystuje teorię geopolityki, która zakłada, że w historii światowej istnieje określony cykl konfliktów i władzy między państwami, których dynamika wynika z geografii i geologii regionów, a także z kultury i zasobów naturalnych.

– Ekonomiści mówią o niewidzialnej ręce, kiedy samolubne, doraźne działania ludzi prowadzą do tego, co Adam Smith nazwał „dobrobytem narodów”. Geopolityka odnosi pojęcie niewidzialnej ręki do zachowania narodów i innych aktorów na scenie międzynarodowej. Dążenie narodów i ich przywódców do samolubnych, doraźnych celów prowadzi jeśli nie do „dobrobytu narodów”, to przynajmniej do przewidywalnych zachowań. Istnieje zatem możliwość przepowiedzenia kształtu przyszłego systemu międzynarodowego. […] Nie mam kryształowej kuli. Mam jednak metodę, która choć może niedoskonała, pomogła mi w zrozumieniu przeszłości i przewidywaniu przyszłości. Moje zadanie polega na tym, aby pod chaosem historii spróbować dostrzec porządek – i przewidzieć, jakie zdarzenia, tendencje i technologie ów porządek przyniesie – pisze Friedman.

Oczywiście, co warto jeszcze raz podkreślić, przewidywania Friedmana na temat przyszłości są obarczone dużym stopniem niepewności, mimo to jego analiza trendów i zmian na świecie pomaga dostrzec, jakie potencjalne scenariusze przygotowała dla nas przyszłość.

Czytelnicy reagują na „Następne 100 lat. Prognoza na XXI wiek” George’a Friedmana w różny sposób. Jedni nie szczędzą pochwał po przeczytaniu tej lektury, inni podkreślają, że przewidywania Friedmana są zbyt uproszczone. Jednak warto samemu zapoznać się ze wspomnianą książką, nawet jeżeli ostatecznie wyda się ona wyłącznie rozrywką.

Polecamy: