{"vars":{{"pageTitle":"Już trzy największe firmy wydobywcze na świecie zadeklarowały odejście od węgla. Dlaczego?","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["bhp-group","ekologia","elektrownie-weglowe","energetyka","glencore","inwestycje","kopalnie","przemysl-wydobywczy","rio-tinto","wegiel"],"pagePostAuthor":"Maryjka Szurowska","pagePostDate":"12 lipca 2019","pagePostDateYear":"2019","pagePostDateMonth":"07","pagePostDateDay":"12","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":14029}} }
300Gospodarka.pl

Już trzy największe firmy wydobywcze na świecie zadeklarowały odejście od węgla. Dlaczego?

Kolejny gigant rynku wydobywczego chce odejść od wydobywania i sprzedaży węgla energetycznego – dowiedziała się nieoficjalnie agencja informacyjna Bloomberg.

Chodzi o australijskie BHP Group, trzecią największą na świecie firmę z sektora mining. Zamierza ona pozbyć się swoich aktywów węgla energetycznego, które znajdują się w Australii i Kolumbii.

Nie jest to jakaś rewolucyjna dla rynku wiadomość. Konkurenci BHP podjęli wcześniej podobne decyzje.

Konkurencja krok przed BHP

Słynący z kontrowersyjnych, niepoprawnych politycznie decyzji biznesowych szwajcarski Glencore – największa firma wydobywcza na świecie – obiecał ograniczyć swoją obecność na tym rynku.

Szwajcarski gracz znany jest z kontrowersyjnych biznesów w ryzykownych krajach – niegdyś w Kongo współpracował z Danem Gertlerem, uchodzącym za inspirację do filmu “Blood Diamond” i objętym przez amerykańskie sankcje z 2016 r.

Mając taki model biznesowy firma była przyzwyczajona do działania pomimo presji regulacyjnych i środowiskowych. Argument zmian klimatycznych okazał się być jednak zbyt ciężki do odepchnięcia.

Glencore, największy eksporter węglam zatrzyma się na tym poziomie wydobycia 150 mln ton rocznie, co odpowiada ich planom na 2019 r. i zapowiada zaniechanie dalszych inwestycji w ten segment rynku.

Natomiast w marcu zeszłego roku brytyjskie Rio Tinto – drugi największy gracz w tej branży – sprzedało swoją ostatnią kopalnie węgla.

Dzięki temu jako pierwsza duża firma wydobywcza mogli poszczycić się bez-węglowym biznesem.

Dlaczego firmy rezygnują z węgla?

Odchodzenie od węgla energetycznego stało się więc mainstreamowe. Spowodowane jest to presją, jaką na podmioty wydobywające surowce wywierają inwestorzy, bo nic tak szybko nie działa na decyzje firm, jak groźba odcięcia finansowego zasilania.

Norweski Państwowy Fundusz Emerytalny – czyli największy na świecie fundusz inwestycyjny, który obraca 1 bilionem dolarów (gdyby był państwem, należałby do G20 – dwudziestu największych gospodarek świata) – zapowiedział, że wycofa się z inwestycji w firmy, które wydobywają więcej niż 20 mln ton węgla energetycznego rocznie.

Strategicznie Fundusz dąży do inwestowania w czyste biznesy.

>>> Czytaj więcej na ten temat: Norweski Państwowy Fundusz Emerytalny wycofuje się z inwestycji w energetykę węglową

Inną inicjatywą z sektora finansów jest Climate Action 100+, którą wspiera 300 inwestorów operujących wspólnie aktywami o wartości 32 bln dol. Dzięki działaniom w ramach tej akcji udało się zmusić wspomniany Glencore oraz brytyjską firmę z sektora gas&oil BP do zmian w portfolio.

>>> Czytaj też: Szef energetycznego giganta: Za 10 lat węgiel zostanie kompletnie wyparty z rynku