{"vars":{{"pageTitle":"W 2022 r. ceny mieszkań wzrosną o 3% – prognozuje PKO BP. Ale sytuacja na rynku jest wyjątkowo niepewna","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["analizy","news"],"pageAttributes":["deweloperzy-mieszkaniowi","gospodarka","infrastruktura","kredyt-hipoteczny","makroekonomia","mieszkania","nieruchomosci","pko-bp","rynek","rynek-mieszkaniowy"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"16 marca 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"03","pagePostDateDay":"16","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":277187}} }
300Gospodarka.pl

W 2022 r. ceny mieszkań wzrosną o 3% – prognozuje PKO BP. Ale sytuacja na rynku jest wyjątkowo niepewna

Co dalej z cenami mieszkań? Wzrost cen w 2022 roku przyhamuje, uważają analitycy PKO Banku Polskiego. Ich zdaniem popyt na nieruchomości osłabnie z powodu wyższych stóp procentowych, za którymi idą wyższe koszty kredytów hipotecznych i ich mniejsza dostępność.

Na sytuację na rynku nieruchomości w 2022 roku będzie mocno wpływać kilka czynników. Niższy popyt może działać studząco na wzrost cen. Z drugiej strony, spaść może podaż nowych mieszkań. Do tego wszystkiego dochodzi kwestia wojny w Ukrainie, która może wpłynąć na rynek zarówno od strony popytu, jak i podaży.

To wnioski z najnowszego raportu PKO BP, dotyczącego cen mieszkań w 2022 roku. Ale, jak wskazują analitycy największego banku w Polsce, „prognoza dla rynku mieszkaniowego jest obecnie obarczona dużą dozą niepewności”.

Rynek mieszkań – sytuacja przed wojną

Według danych banku, w ostatnim kwartale 2021 roku wzrost cen mieszkań na rynku pierwotnym w Warszawie i w sześciu największych polskich aglomeracjach był wolniejszy niż wcześniej. Niemniej jednak nadal utrzymywał się na dwucyfrowym poziomie i wynosił 10-13 proc. w ujęciu rocznym.

Przyspieszył z kolei wzrost cen w mniejszych stolicach województw. Trend wzrostowy (w granicach 13-16 proc. rok do roku) utrzymywał się we wszystkich stolicach województw, z wyjątkiem Warszawy.

Od sierpnia zeszłego roku rosną także stawki najmu i to we wszystkich analizowanych przez PKO BP miastach. A wyższe stopy procentowe i duża liczba uchodźców z Ukrainy, szukających schronienia w Polsce zapowiadają dalszy wzrost stawek.

Jak podaje bank za opracowaniem Związku Banków Polskich, w ostatnim kwartale 2021 roku wartość nowo udzielonych kredytów mieszkaniowych wyniosła łącznie 22,6 mld zł. To o ponad jedną trzecią więcej niż w analogicznym okresie 2020 roku.

Rekordowe były wyniki całego roku. Wartość kredytów sprzedanych przez cały 2021 roku wyniosła 85,7 mld zł – najwięcej w historii rynku hipotecznego w Polsce. Rekordowa była również liczba udzielonych kredytów – 256,5 tys., czyli najwięcej po 2008 roku, kiedy udzielono ich ok. 287 tysięcy.

Według Biura Informacji Kredytowej, od września 2021 zmniejsza się jednak i wartość, i liczba udzielanych kredytów mieszkaniowych. To, jak i spadek liczby udzielonych kredytów w styczniu 2022 r. (w porównaniu z pierwszym miesiącem 2021 roku) zapowiada zmianę trendu – prognozują analitycy PKO BP.

Jak zmieni się rynek w 2022 r.?

Nastroje konsumentów i zaostrzanie polityki kredytowej przez banki – to główne przyczyny zmiany trendu, jeśli chodzi o kredyty hipoteczne. Jak wskazuje raport PKO BP, w lutym tego roku Polacy ubiegali się o dużo mniej kredytów, niż przed rokiem. W lutym zmalała wartość kredytów, o które wnioskowali Polacy – aż o 29,2 proc. w porównaniu z lutym ubiegłego roku, a liczba zapytań zmalała o 36,3 procent. To jeszcze większe spadki, niż zanotowano w styczniu 2022 r.

W ostatnich trzech miesiącach 2021 roku w największych polskich aglomeracjach deweloperzy sprzedali 15 tys. mieszkań – czyli więcej, niż w tym samym okresie wprowadzili do sprzedaży.  Łącznie w 2021 sprzedano 69 tys. mieszkań, a  wprowadzono do sprzedaży 58,1 tysięcy. Efekty? Pod koniec 2021 roku w ofercie deweloperów było do kupienia łącznie 37,4 tys. mieszkań. To prawie jedna czwarta mniej, niż pod koniec roku 2020.


Czytaj też: Ogromny wzrost zainteresowania najmem. Mieszkań do wynajęcia szukają nie tylko Ukraińcy


Przytoczone statystyki sygnalizują ograniczenia podażowe, co tłumaczy wysokie ceny mieszkań nawet przy słabnącym popycie – stwierdzają więc analitycy PKO.

Do tego dochodzi kwestia kosztów budowy i dostępności gruntów. Te pierwsze ostatnio silnie wzrosły – w zależności od rodzaju obiektu, od ok. 8 proc. do 15 procent. A zaburzenia na rynkach wielu surowców wykorzystywanych w budownictwie oraz problemy z siłą roboczą po inwazji Rosji na Ukrainę (powroty Ukraińców do ojczyzny) prawdopodobnie wzmocnią tendencję wzrostową.

Jakie prognozy na nadchodzący rok mają więc analitycy PKO BP?

W scenariuszu bazowym zakładamy wzrost cen mieszkań o 3 proc. w 2022 r., a więc poniżej prognozowanego poziomu inflacji – wskazują w raporcie.

Jednak „w warunkach trudnej przewidywalności otoczenia” ekonomicznego, nie można wykluczyć scenariusza szybszego wzrostu cen mieszkań, dodają. Przyczynić się do tego mogą silny negatywny szok podażowo-kosztowy związany z wojną lub, potencjalnie, łagodniejszy cykl podwyżek stóp procentowych.

Czytaj też:


Chcesz pomóc Ukrainie i uchodźcom? Tutaj publikujemy krótką listę organizacji, gdzie można wpłacić pieniądze, zanieść rzeczy do zbiórki lub zadeklarować przyjęcie uchodźców: Jak pomóc Ukrainie? Lista zweryfikowanych zbiórek i organizacji pomocy humanitarnej

Przygotowaliśmy także poręczną, skrótową infografikę przedstawiającą różne formy pomocy oraz zweryfikowane organizacje pomocowe i zbiórki (angielska wersja poniższej infografiki jest dostępna pod tym linkiem).