{"vars":{{"pageTitle":"Norweski fundusz emerytalny, największy na świecie, osiągnął rekordowe zwroty z inwestycji w 2019 roku","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["gielda","inwestowanie","inwestycje","norwegia","norweski-fundusz-majatkowy","norweski-panstwowy-fundusz-emerytalny","oszczednosci","system-emerytalny"],"pagePostAuthor":"Daniel Rząsa","pagePostDate":"27 lutego 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"02","pagePostDateDay":"27","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":40693}} }
300Gospodarka.pl

Norweski fundusz emerytalny, największy na świecie, osiągnął rekordowe zwroty z inwestycji w 2019 roku

Norweski Państwowy Fundusz Emerytalny – największy na świecie państwowy fundusz majątkowy – zanotował 19,9 proc. zysków ze swoich inwestycji w 2019 roku – czyli 165 miliardów euro (1,682 mld koron norweskich).

W liczbach bezwzględnych to najwyższy jednoroczny zysk w historii Norwegian Pension Fund Global, a procentowo to drugi najlepszy w historii.

Norweski fundusz majątkowy – który inwestuje pieniądze pochodzące z wydobycia ropy naftowej, aby Norwegowie żyli dostatnio nawet gdy ropa się wyczerpie – jest posiadaczem około 1,4 proc. wszystkich akcji notowanych na giełdach na całym świecie.

To oznacza, że każda większa decyzja funduszu (np. o wykluczeniu jakiejś spółki z powodów etycznych, tak jak to zrobił z polską spółką energetyczną PGE dwa lata temu) może odbić się echem na świecie.

Z powodu jego wielkości i rozległości inwestycji jest uważnie śledzony przez inwestorów na całym świecie.

Fundusz, który ma dziś łączne aktywa o wielkości 984 mld euro, inwestuje tylko w trzy klasy aktywów: prawie 71 proc. swoich pieniędzy inwestuje w światowe akcje, 2,7 proc. w nieruchomości, a 26,5 proc. w obligacje.

W 2019 roku część akcyjna dała funduszowi 26 proc. stopy zwrotu. Portfolio nieruchomości wzrosło o 6,8 proc, a obligacje o 7,6 proc.

„2019 rok był świetnym rokiem w historii funduszu, napędzanym dodatnimi zwrotami z inwestycji w akcje na wszystkich z głównych rynków, na których fundusz jest obecny, a także we wszystkich branżach, w których operują spółki” – powiedział CEO funduszu Yngve Slyngstad.

W kwietniu zeszłego roku fundusz ogłosił, że usunie ze swojego portfela większość obligacji rynków wschodzących, w tym Polski.

Swoją decyzję uzasadnił tym, że posiadanie tylu obligacji rządowych na całym świecie nie ma większego sensu, ponieważ są one coraz bardziej wzajemnie powiązane (to znaczy, że reagują podobnie na te same impulsy rynkowe), a także narażają fundusz na dodatkowe ryzyka walutowe.

Również w zeszłym roku fundusz zdecydował, że sprzeda udziały w koncernach energetycznych, które mają w portfolio jednostki wytwórcze spalające węgiel.

Według stanu na 2019 rok norweski fundusz państwowy ma w portfelu akcje 122 polskich spółek o wartości prawie 1,49 mld euro oraz obligacje sześciu polskich podmiotów o łącznej wartości 966 mld euro – z czego 735 mln euro to obligacje Skarbu Państwa.

>>> Czytaj też: Die Welt: Norwegia – „lider” w ochronie klimatu, który zarabia na ropie naftowej