{"vars":{{"pageTitle":"Polska gospodarka mocno zwolni w 2023. Tak prognozuje Bank Światowy","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["2023-rok","bank-swiatowy","kpo","najnowsze","pkb","wzrost-gospodarczy"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"10 stycznia 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"01","pagePostDateDay":"10","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":460800}} }
300Gospodarka.pl

Polska gospodarka mocno zwolni w 2023. Ale recesji nie będzie, przewiduje Bank Światowy

Polska gospodarka zwolni w 2023 roku, prognozuje Bank Światowy. Instytucja obniżyła prognozy dla Polski na ten i następny rok.

Bank Światowy obniżył prognozę wzrostu gospodarczego Polski na lata 2023 i 2024. W obecnym roku PKB ma wynieść 0,7 proc. To obniżka prognozy o 2,9 pkt. proc.

Taki sam poziom wzrostu PKB dla Polski przewidywał w listopadzie Narodowy Bank Polski.

W 2024 roku polska gospodarka będzie rosła w tempie 2,2 proc. (obniżka o 1,5 pkt. proc.), przewiduje bank. To nieco bardziej optymistyczna prognoza, niż NBP, który przewiduje wzrost na poziomie 2 proc.

Silne spowolnienie

Spodziewamy się, że w 2023 r. polska gospodarka silnie spowolni do poziomu poniżej jednego procenta [wzrostu PKB – red.] – wskazuje ekonomistka banku, Cristina Savescu. Jej zdaniem słabsze prognozy dla Polski na ten rok są wynikiem kilku czynników.

W dól będzie ciągnąć nas m. in. stagnacja w strefie euro. Zdaniem Banku Światowego wzrost PKB w eurolandzie będzie na poziomie 0 proc., czyli o 1,9 pkt. proc. niższym, niż przewidywano pół rok temu.

Ale w grę wejdą także czynniki wewnętrzne.

Po pierwsze, mamy do czynienia z silnym spowolnieniem popytu wewnętrznego z powodu podwyższonej inflacji, która uderza w siłę nabywczą. Po drugie, traci na znaczeniu efekt odłożonego w czasie – z powodu pandemii COVID – popytu – analizuje Savescu.

Do tego firmy będą gromadziły mniejsze zapasy w tym roku, niż w 2022, kiedy ich poziom silnie wzrósł.

Rolę odegrają też opóźniony efekt zacieśnienia polityki monetarnej, niższy popyt ze strony największych partnerów handlowych i słabe nastroje związane z wojną w Ukrainie.

Elementem wsparcia mogą być za to środki z KPO – o ile zostaną w końcu Polsce wypłacone.

Krajowy Plan Odbudowy może wspierać inwestycje publiczne, ale wszelkie opóźnienia w pozyskiwaniu środków unijnych osłabiają perspektywy wzrostu – wskazała Savescu w komunikacie.


Polecamy też: