Mimo tego, że państwa Europy Środkowej jak do tej pory odnotowały statystycznie mniej ofiar śmiertelnych COVID-19 niż państwa zachodu kontynentu, to bardziej odczuwają ekonomiczne skutki pandemii. Wyjątkiem od reguły może okazać się Polska, pisze Bloomberg Quint.
Państwa wschodniej części Unii Europejskiej jak dotąd odnotowały znacznie mniej przypadków śmiertelnych choroby COVID-19 od państw Europy Zachodniej. Najlepiej pod tym względem poradziła sobie Słowacja, która ma najniższy współczynnik ofiar śmiertelnych wirusa w całej UE.
Słowacja choruje na kryzys bardziej niż na samego wirusa
Z drugiej strony jednak, południowy sąsiad Polski należy do państw najbardziej dotkniętych ekonomicznymi skutkami pandemii koronawirusa.
W wyniku epidemii gospodarka Słowacji skurczyła się o ponad 5 proc. kwartał do kwartału. Wśród państw równie silnie dotkniętych przez pandemię znaleźć można jedynie Hiszpanię, Francję i Włochy.
Szczególnym problemem dla słowackiej gospodarki stała się zapaść na rynku motoryzacyjnym – kraj w ostatnich latach stał się jednym z europejskich centrów produkcji dla przemysłu.
Kryzys w stopniu większym niż np. Niemcy dotknął także Czechy i Słowenię. Jak pisze autor artykułu, obecny kryzys będzie najprawdopodobniej przyczyną najpoważniejszej recesji w regionie od upadku komunizmu.
Polska może poradzić sobie lepiej od innych
W porównaniu z innymi państwami w regionie i na kontynencie wyjątkowo dobrze z kryzysem ma jednak szansę poradzić sobie Polska.
Według prognoz Komisji Europejskiej gospodarka naszego kraju skurczy się w 2020 roku o 4,3 proc. – mniej od wszystkich państw regionu.
„Polska gospodarka nie uniknie znaczącego spadku PKB w tym roku, jednak uważamy, że będzie on mniejszy niż w innych państwach UE” – powiedział w rozmowie z Bloombergiem Liam Peach, analityk Capital Economics.
„Do końca 2022 roku gospodarka Polski powinna być już o 5 proc. większa, niż w okresie przed pandemią, podczas gdy gospodarka strefy euro będzie najprawdopodobniej o 2 proc. mniejsza” – dodał.
Stosunkowo optymistyczne prognozy nie oznaczają jednak, że problemy całkowicie nas ominą. Według badań Bloomberga to właśnie w Polsce bezrobocie wzrośnie najbardziej spośród państw Grupy Wyszehradzkiej – do końca roku ma ono wynieść ok. 8 proc. (w porównaniu do nieco ponad 3 proc. w 2019).
Bezrobocie w podobnej skali może dotknąć Słowaków, a w przypadku Czech i Węgier jego stopa ma wynieść ok. 4 proc.
Czytaj także: Co mówią dane o bezpieczeństwie krajów podczas pandemii? Polska radzi sobie przeciętnie