{"vars":{{"pageTitle":"Procedura nadmiernego deficytu. Ministra mówi, co będzie ze świadczeniami społecznymi","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["800","agnieszka-dziemianowicz-bak","ke","ministerstwo-rodziny-pracy-i-polityki-spolecznej","najnowsze","procedura-nadmiernego-deficytu","renta-wdowia","swiadczenia-socjalne","zasilek-pogrzebowy"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"21 czerwca 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"06","pagePostDateDay":"21","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":715423}} }
300Gospodarka.pl

Procedura nadmiernego deficytu. Ministra mówi, co będzie ze świadczeniami społecznymi

Żadne nowo przyjęte świadczenia społeczne oraz istniejące transfery, w tym 800 plus, nie są zagrożone z uwagi na objęcie Polski procedurą nadmiernego deficytu przez Komisję Europejską, poinformowała ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

– Ta procedura [nadmiernego deficytu – przyp. red.] jest wprowadzona za poprzedni rok, za ostatni rok rządów Prawa i Sprawiedliwości i to jest ogromne wyzwanie dla całego rządu, nie tylko dla ministra finansów. Ale mam to szczęście i ten powód do zadowolenia, żeby powiedzieć, że dotychczasowe rozmowy z ministrem Domańskim, czy to jeżeli chodzi o znalezienie pieniędzy na 1000 zł brutto dodatków do wynagrodzeń pracowników pomocy społecznej, pieczy zastępczej opieki nad dziećmi do lat trzech; czy pieniądze na tak ważne, a wydawałoby się niszowe, a jednak niezwykle doniosłe rozwiązania jak wydłużenie urlopów macierzyńskich dla rodziców wcześniaków i dzieci, które pozostają w szpitalu po narodzinach – na razie zakończyły się sukcesami – powiedziała Dziemianowicz-Bąk w Polsat News.

Ani obecne ani nowe świadczenia nie są zagrożone

Szefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej zapewniła, że trzynastki czy czternastki ani 800 plus nie będą ograniczane. A realizacja projektów obywatelskich nie jest zagrożona.

– Jeżeli chodzi o rentę wdowią, jeżeli chodzi o emerytury stażowe, to mówimy o projektach obywatelskich. To są projekty, które znajdują się w Sejmie, które przechodzą przez ścieżkę legislacyjną. Renta wdowia, tak jak zasiłek pogrzebowy, są zapisane w umowie koalicyjnej, więc nie wyobrażam sobie, żeby z tego rząd miał zrezygnować. Zresztą piłka już jest w grze, te procesy się już toczą, a ludzie na te świadczenia czekają – powiedziała ministra.

Tu można szukać oszczędności

Jednocześnie wskazała na inne obszary – wydatki, które jej zdaniem mogłyby być obszarem cięć.

– Są inne obszary, do których można zaglądać – oczywiście opodatkowanie wielkich korporacji, zastanawianie się nad tym, czy efektywnie są wydawane pieniądze chociażby na inwestycje w budowę mieszkań czy w ogóle w rynek mieszkaniowy. Ten pomysł, który mam nadzieję, że jednak przejdzie do lamusa – kredytu 0 proc. To są takie rozwiązania, z których można i należałoby zrezygnować – powiedziała Dziemianowicz-Bąk.

Podkreśliła, że objęcie Polski procedurą nadmiernego deficytu „nie polega na tym, że nie wolno wydawać pieniędzy”. Jak wyjaśniła, „każdy z wydatków musi być monitorowany, uzasadniony i współpraca, czy dialog z komisją Europejską musi przebiegać tak, żeby było widać, że Polska po zmianie władzy jest gotowa do naprawiania błędów”.

– Pewnie będziemy musieli wysłać Komisji Europejskiej plan na to, jak zejść z tego pięcioprocentowego deficytu. Lewica stoi na stanowisku, że nie wolno zaciskać pasa na najchudszych brzuchach. Nie można zaczynać żadnych cięć, żadnych ograniczeń od podstawowych potrzeb zwykłych Polek i Polaków – wskazała Dziemianowicz-Bąk.


Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.


W tym tygodniu KE poinformowała, że wszczęcie procedury nadmiernego deficytu jest uzasadnione wobec siedmiu państw, w tym Polski. Komisja zamierza zaproponować Radzie otwarcie w lipcu 2024 r. procedur dotyczących nadmiernego deficytu w odniesieniu do tych państw.

Rząd podał wcześniej, w założeniach do projektu ustawy budżetowej na 2025 r., że liczy, iż Komisja Europejska rozłoży redukcję nadmiernego deficytu Polski na co najmniej cztery lata.

To też może Cię zainteresować: