Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy procentowe o 50 pkt bazowych. Każdego, kto ma przeciętny kredyt hipoteczny, może to kosztować dodatkowe 90 zł wyższej raty miesięcznie.
Decyzja RPP nie zaskoczyła ekonomistów, większość spodziewała się podwyżki w tej skali. Świadczyły o tym wcześniejsze deklaracje prezesa NBP Adama Glapińskiego, że RPP będzie bacznie przyglądać się bieżącym danym z gospodarki, szczególnie o tempie wzrostu cen.
Tymczasem inflacja w listopadzie wzrosła do poziomu 7,8 proc. i według ekonomistów na tym się nie skończy. Już w grudniu przekroczyła (według ekspertów, bo jeszcze nie ma oficjalnych danych) 8 proc., a szczyt inflacyjny powinien wypaść w kwietniu-maju.
Sam Glapiński także spodziewa się podwyższonej inflacji. Ostatnio w rozmowie z serwisem Business Insider stwierdził, że średnia inflacja w tym roku wyniesie 7,6 procent, a jej maksymalny poziom wypadnie w czerwcu 2022 roku i wyniesie 8,3 proc.
W komunikacie, jak RPP opublikowała po swoim posiedzeniu, Rada podtrzymała swoją opinię, że do wzrostu inflacji przyczynił się obserwowany w drugiej połowie 2021 r. wzrost światowych cen surowców, w tym energetycznych i rolnych. RPP ponownie przypomniała o rekordowym wzroście cen uprawnień do emisji dwutlenku węgla, a także ograniczeniach w podaży niektórych towarów, co również przekłada się na wzrost ich cen.
„W kierunku wzrostu inflacji oddziałuje także trwające ożywienie gospodarcze, w tym wzrost popytu stymulowany wzrostem dochodów gospodarstw domowych” – zwraca jednak uwagę RPP.
Według Rady, wszystkie powyższe czynniki, w połączeniu ze wzrostem regulowanych taryf na energię elektryczną, gaz ziemny i energię cieplną będą podtrzymywać podwyższoną inflację również w 2022 r. Odwrotnie ma działać rządowa tarcza antyinflacyjna, która sprowadza się do obniżenia stawek podatków pośrednich na niektóre towary.
„Decyzje Rady w kolejnych miesiącach będą nadal nakierowane na obniżenie inflacji do poziomu zgodnego z celem inflacyjnym NBP w średnim okresie, przy uwzględnieniu kształtowania się sytuacji koniunkturalnej, tak aby zapewnić średniookresową stabilność cen, a jednocześnie wspierać zrównoważony wzrost gospodarczy po globalnym szoku pandemicznym” – stwierdza Rada w komunikacie.
Raty kredytów w górę
Po wtorkowej decyzji główna stopa procentowa NBP (stopa referencyjna) wynosi 2,25 proc. i jest najwyższa od lipca 2013 r. RPP w obecnym cyklu podwyżek podnosiła stopy już czterokrotnie, pierwszy raz w październiku poprzedniego roku. Jeszcze we wrześniu stopa referencyjna wynosiła 0,1 proc. i była najniższa w historii.
Zaostrzanie polityki pieniężnej w tak szybkim tempie powoduje już wzrost stóp rynkowych, a te bezpośrednio wpływają na oprocentowanie kredytów. Przed rozpoczęciem cyklu podwyżek pod koniec września 2021 r. trzymiesięczny WIBOR, który jest bazą do wyliczania oprocentowania dla większości kredytów hipotecznych, wynosił 0,24 proc. Przed styczniową decyzją rady było to już 2,56 proc.
Wzrost WIBOR3M w bezpośredni sposób przekłada się na zwiększenie raty kredytu. W przypadku kredytów hipotecznych dotychczasowe zmiany stóp procentowych (nie licząc styczniowej) kosztowały już około 130 zł wyższej raty na każde 100 tys. zł takiego kredytu. Na przykład rata kredytu na 330 tys. zł (tyle ostatnio średnio pożyczają banki na zakup mieszkania) wzrosła z około 1470 zł we wrześniu do 1890 zł obecnie.
Jeśli WIBOR3M wzrośnie o 50 pkt bazowych – czyli o tyle, co stopy procentowe NBP – wówczas rata takiego kredytu zwiększy się o kolejne 90 zł.
Ale uwaga: nasze wyliczenia pokazują tylko kierunek zmian, w jakim może pójść wysokość rat. Po pierwsze, nie ma pewności, że stopy rynkowe zachowają się dokładnie tak, jak stopy banku centralnego. Wcześniej WIBOR trzymiesięczny rósł nawet nieco szybciej od stopy referencyjnej po pierwszych podwyżkach, potem jego wzrost nieco przyhamował.
Po drugie, nawet wzrost WIBOR-u nie oznacza automatycznego podniesienia oprocentowania przez bank. W jakim trybie tak się dzieje – to określa każda umowa kredytowa. Zwykle banki dokonują rewizji oprocentowania raz na kwartał.
Polecamy także:
- Nauczyciele nie złożyli PIT-2 i teraz tracą? Tłumaczymy, jak zmniejszyć podatek w Polskim Ładzie
- Polski Ład. Ulga dla klasy średniej – czyli dla kogo?
- Tak działają podwyżki stóp. Nowe kredyty mieszkaniowe mniejsze o prawie 1 mld zł
- Stopy procentowe ponad dwa razy wyższe niż dziś, prognozuje duży bank. Ile wtedy zapłacimy za kredyt?