{"vars":{{"pageTitle":"Ryga chce stać się lotniczym hubem dla Europy Północnej. To wyzwanie może ją jednak przerosnąć","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news","przeglad-prasy"],"pageAttributes":["europa","inwestycje","kraje-baltyckie","lotnictwo","lotnictwo-cywilne","lotwa","main","ryga","transport","transport-lotniczy"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"25 września 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"09","pagePostDateDay":"25","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":62527}} }
300Gospodarka.pl

Ryga chce stać się lotniczym hubem dla Europy Północnej. To wyzwanie może ją jednak przerosnąć

Łotewskie lotnisko w Rydze jest zdecydowane na realizację swojego „zrównoważonego” planu inwestycyjnego w celu nawiązania rywalizacji z innymi portami i przekształcenia w lotniczy hub dla północnej części Europy, pisze Centre for Aviation.

Latem 2020 roku, z pomocą środków z unijnego funduszu spójności, na ryskim lotnisku zrealizowano inwestycje o sumarycznej wartości 15 mln euro.

W Rydze swoją bazę zamierza stworzyć linia lotnicza airBaltic, której flota oparta jest o samoloty Airbus A220 przeznaczone do realizacji lotów średniego zasięgu. Dzięki obecności airBaltic lotnisko w Rydze mogłoby więc rywalizować z konkurentami na rynku tanich lotów na stosunkowo krótkich trasach.

W przypadku połączeń dalekiego zasięgu łotewskie lotnisko liczy na rozwój siatki połączeń między Europą a Rosją.

W przyszłości podwojeniu ma także ulec zdolność lotniska do przyjmowania towarów. Już na jesieni pracę rozpocznie nowa płyta postojowa dla samolotów cargo, która wraz z przyszłymi inwestycjami w centrum logistyczne pozwoli na zwiększenie maksymalnej objętości przyjmowanych w Rydze towarów do 60 tys. ton rocznie.

Jednak nie tylko Łotysze liczą na zdobycie prymatu w transporcie lotniczym w tej części Europy.

Do grona najpoważniejszych regionalnych rywali dla ryskiego lotniska zaliczane są Helsinki (które planują przeznaczyć na inwestycje nawet 1 mld euro), a także Sztokholm, Kopenhaga, Oslo, Tallinn, Wilno, Sankt Petersburg, Berlin, a także (ewentualnie) Warszawa.

Według Centre for Aviation plany rozwoju ryskiego lotniska są zbyt ambitne – zwłaszcza w sferze lotów długodystansowych, które mają kluczowe znaczenie dla rozwoju tzw. „hubów”.

Na przeszkodzie może tu stać m.in. niezbyt wysokie zaludnienie w krajach bałtyckich (w sumie jedynie 6,2 mln osób) i brak globalnego zapotrzebowania na bezpośrednie loty do Rygi.

W efekcie ryskie lotnisko może okazać się skazane na rozwój siatki tanich połączeń średniego zasięgu i rozwój oferty dla transportu towarowego.

Lotnisko w Paryżu zakaże lotów na dystansach, które można pokonać pociągiem w 2,5 godz.