{"vars":{{"pageTitle":"Uchodźcy z Ukrainy napędzają konsumpcję. Sprzedaż detaliczna rośnie w dużym tempie","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["ceny","gus","inflacja","konsumpcja","main","makroekonomia","sprzedaz-detaliczna","wzrost-cen"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"23 maja 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"05","pagePostDateDay":"23","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":307634}} }
300Gospodarka.pl

Uchodźcy z Ukrainy napędzają konsumpcję. Sprzedaż detaliczna rośnie w dużym tempie

Sprzedaż detaliczna w kwietniu wzrosła o 19 proc. w cenach stałych, podał GUS. To więcej, niż oczekiwali ekonomiści.

Wzrost wartości sprzedaży detalicznej w cenach stałych pomija efekt inflacji, dlatego lepiej pokazuje skłonność do zwiększania zakupów. Wzrost sprzedaży o 19 proc. w porównaniu z kwietniem 2021 r. może oznaczać konsumpcyjne przyspieszenie, bo jeszcze w marcu sprzedaż w takim ujęciu rosła o 9,6 proc.

Dane GUS o sprzedaży są też lepsze od oczekiwań. Eksperci spodziewali się około 16-procentowego wzrostu sprzedaży w cenach stałych i mniej więcej 30-procentowego w cenach bieżących. Tymczasem według informacji urzędu sprzedaż liczona w cenach bieżących wzrosła aż o 33,4 proc.

– Sprzedaż detaliczna w kwietniu wzrosła w ujęciu realnym o imponujące 19 proc. rok do roku wobec 9,6 proc. rdr w marcu. Kwietniowy wynik był wspierany przez efekt bazy (zamknięcie galerii handlowych w 2021) widoczny w szybującej sprzedaży odzieży oraz przez wydatki uchodźców z Ukrainy – komentowali dane GUS ekonomiści PKO BP w mediach społecznościowych.

Wysokie tempo sprzedaży może wynikać co najmniej z dwóch czynników. Napływ uchodźców z Ukrainy, czyli potencjalnych konsumentów, to tylko jeden z nich. Drugi to utrzymujący się duży wzrost średniej płacy, który jest większy od inflacji. To oznacza, że konsumenci płacą wysokie ceny nie odczuwają jednocześnie spadku dochodów do dyspozycji, co może podtrzymywać konsumpcję.

Jeszcze przed publikacją danych GUS ekonomiści zwracali również uwagę na lekką poprawę nastrojów konsumentów w kwietniu, po dużym pogorszeniu w marcu, wywołanym wybuchem wojny na Ukrainie. To również może zwiększać skłonność do zakupów.