{"vars":{{"pageTitle":"Stopy procentowe znów w górę. Dotychczasowy wzrost WIBOR zwiększył ratę kredytu o 40%","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["finanse-osobiste","kredyty","kredyty-hipoteczne","main","nbp","oprocentowanie","rpp","stopy-procentowe","zloty"],"pagePostAuthor":"Marek Chądzyński","pagePostDate":"7 lutego 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"02","pagePostDateDay":"07","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":258238}} }
300Gospodarka.pl

Stopy procentowe znów w górę. Dotychczasowy wzrost WIBOR zwiększył ratę kredytu o 40%

Stopy procentowe wzrosną w lutym o 50-75 punktów bazowych – oceniają ekonomiści dużych polskich banków. To może spowodować dalszy wzrost stawek WIBOR. Dotychczasowe podwyżki doprowadziły do wzrostu rat kredytów hipotecznych o ponad 40 proc.

O stopach procentowych Rada Polityki Pieniężnej będzie podejmowała decyzję we wtorek 8 lutego. Eksperci nie mają wątpliwości, że RPP kolejny raz dokona podwyżki stóp. Będzie to piąta podwyżka stóp licząc od października 2021 r.


Zobacz: RPP podjęła decyzję w sprawie stóp. Jest jedno zaskoczenie


Podwyżka stóp o 50 punktów

Większość ekspertów sądzi, że wzrost stóp wyniesie 50 punktów bazowych. Oznacza to, że główna stopa NBP – stopa referencyjna – wzrośnie do 2,75 proc. Będzie to najwyższy poziom od czerwca 2013 r.

Naszym zdaniem Rada zaczęła cenić przewidywalność i podniesie stopy procentowe o 50pb, czyli zgodnie z oczekiwaniami w takiej skali jak w styczniu i grudniu – oczekują ekonomiści PKO BP.

W podobnym tonie wypowiadają się eksperci mBanku. Choć ich zdaniem nie można wykluczyć, że podwyżka stóp będzie większa. Ekonomiści banku przypominają ostatnie wypowiedzi prezesa NBP Adama Glapińskiego, który stwierdził, że stopy wzrosną bardziej, niż się tego obecnie spodziewa rynek.

Dbałość o wzrost i realną gospodarkę będą jednak naszym zdaniem powstrzymywać RPP przed agresywnymi działaniami – bardziej prawdopodobne jest wydłużenie podwyżek w czasie niż ich koncentracja przy jednoczesnym zwiększeniu skali kroku – napisali ekonomiści mBanku w poniedziałkowym raporcie.

A może stopy wzrosną bardziej

Większej podwyżki spodziewa się Credit Agricole Bank Polska. Według jego ekonomistów wyniesie ona 75 punktów bazowych, do 3 proc. w przypadku stopy referencyjnej.

Wsparciem dla scenariusza zacieśnienia polityki pieniężnej są m.in. ubiegłotygodniowe wypowiedzi prezesa NBP, którego zdaniem kurs złotego powinien się umocnić – oceniają.

Według nich, gdyby doszło do podwyżki w takiej skali, złoty rzeczywiście mógłby się umocnić, a rentowność krótkoterminowych obligacji powinna wzrosnąć.

NBP wyraźnie sygnalizuje, że zależy mu na umocnieniu złotego, bo dzięki temu łatwiej jest ograniczać inflację.

Uważamy, że treść komunikatu po posiedzeniu będzie skonstruowana w taki sposób, aby nie osłabił on znacząco oczekiwań na dalsze podwyżki stóp, które zostaną uzależnione od perspektyw kształtowania się wzrostu gospodarczego i inflacji – napisali ekonomiści Credit Agricole Bank Polska w poniedziałek.

O ile już wzrósł WIBOR

Podwyżka stóp procentowych przez RPP może spowodować wzrost stop rynkowych, w tym stawek WIBOR, które są podstawą do wyliczania oprocentowania większości kredytów udzielanych przez polskie banki.

WIBOR już przed lutową decyzją RPP dynamicznie wzrastał. Wypowiedzi prezesa NBP – o tym, że wzrost stóp będzie większy, niż oczekuje rynek, wraz z sugestią, że bankowi centralnemu zależy na umocnieniu złotego – rynek zinterpretował jako zapowiedź wydłużenia cyklu podwyżek stóp.

Dotychczasowe decyzje Rady spowodowały już wzrost rat kredytów hipotecznych, zaciągniętych na krótko przed rozpoczęciem cyklu (czyli we wrześniu 2021 r.) o 190 zł na każde 100 tys. zł takiego kredytu.

Oznacza to, że w przypadku przeciętnego kredytu hipotecznego – o wartości 350 tys. zł, udzielonego na 25 lat – rata do tej pory zwiększyła się z około 1566 zł do 2231 zł, czyli o ponad 40 proc.

Ale jeśli sprawdzą się prognozy rynku, zgodnie z którymi sześciomiesięczny WIBOR wzrósłby do około 4,8 proc. w połowie roku, to rata wzrośnie o kolejne 70 zł na każde 100 tys. zł kredytu. Wtedy rata byłaby wyższa o prawie 60 proc. w porównaniu do tej z dnia podpisania umowy kredytowej.