{"vars":{{"pageTitle":"TikTok to tylko wierzchołek góry lodowej. Wpływ chińskich firm na rynek technologii jest ogromny","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["alibaba","aplikacje","chiny","chrl","facebook","main","media-spolecznosciowe","nowe-technologie","pie","polski-instytut-ekonomiczny","technologia","tencent","tiktok"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"7 sierpnia 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"08","pagePostDateDay":"07","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":59787}} }
300Gospodarka.pl

TikTok to tylko wierzchołek góry lodowej. Wpływ chińskich firm na rynek technologii jest ogromny

Chińska aplikacja TikTok (wraz z bliźniaczym Douyin) została pobrana w sumie już przez 2 mld użytkowników na całym świecie. Do tej pory ten pułap był osiągalny tylko dla aplikacji z rodziny Facebooka. Technologiczny potencjał chińskich koncernów wykracza jednak daleko poza tę jedną aplikację.

Jak wyliczył Polski Instytut Ekonomiczny, szczególny wzrost popularności TikToka przypadł na pierwsze trzy miesiące 2020 roku – pobrało ją w tym okresie 315 mln osób na całym świecie. W szczycie lockdownu była to druga najczęściej pobierana aplikacja świata po Zoomie.

Rekordowy rok TikToka

TikTok to aplikacja mobilna służąca do nagrywania krótkich filmików z muzyką w tle. Jej właścicielem jest chińska firma Bytedance, która prowadzi też aplikację Douyin, czyli bliźniaczą  wersję TikToka przeznaczoną tylko na chiński rynek. Obie aplikacje zdobyły serca młodych osób na całym świecie i przekroczyły łącznie 2 mld pobrań na telefony i urządzenia cyfrowe – granicę dostępną wcześniej tylko dla aplikacji Facebooka (Facebook, Instagram, Whatsapp, Messenger).

W ostatnim czasie aplikacja napotyka jednak na coraz więcej problemów. Obawy międzynarodowej społeczności wynikają ze specyfiki chińskiego prawa, które podporządkowuje działające tam firmy państwu, wymuszając cenzurę niewygodnych tematów (z aplikacji znikały m.in. filmy dotyczące protestów w Hongkongu, sytuacji Ujgurów i Tybetańczyków) i przekazywanie danych państwowym służbom.


Czytaj także: Pensje w przemyśle w Polsce są czterokrotnie niższe niż w Niemczech i niewiele wyższe niż w Chinach. To wciąż nasza główna zaleta


Z kolei w związku z pojawiającymi się w ostatnim czasie podejrzeniami o szpiegowski charakter niektórych funkcji aplikacji, prezydent USA Donald Trump zagroził, że wprowadzi zakaz działania TikToka na terenie Stanów Zjednoczonych. Warunkiem utrzymania funkcjonowania aplikacji na terytorium USA jest porozumienie dotyczące sprzedaży amerykańskiej części TikToka Microsoftowi do 15 września tego roku.

Jednak przy całym swoim potencjale i udziale w światowym rynku aplikacji społecznościowych Bytedance nie jest ani jedynym, ani największym chińskim koncernem technologicznym.

Tencent i Alibaba depczą Facebookowi po piętach

Zgodnie z danymi PIE rynkowa wycena Bytedance, która jest jedną z pięciu największych chińskich spółek technologicznych, przekracza już 100 mld dol., lecz dwie największe chińskie firmy z tego sektora – Alibaba oraz Tencent – swoją wartością rynkową zbliżyły się już do granicy 600 mld dol. i plasują się zaraz za amerykańskim Facebookiem.

Według ekonomistów PIE podstawą fenomenu chińskich firm internetowych jest duży rynek wewnętrzny przy obostrzeniach dla zagranicznych firm. Choć odsetek internautów jest w Państwie Środka (63 proc.) znacznie mniejszy niż w USA (90 proc.), to przekłada się on na 904 mln osób, czyli więcej niż łączna liczba użytkowników internetu w USA, Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej.

Co również istotne, w odróżnieniu od państw zachodnich, w Chinach prawie wszyscy użytkownicy internetu korzystają ze smartfonów (897 mln osób), a ponad 50 proc. populacji (765 mln) korzysta też z transakcji mobilnych (w odróżnieniu od zaledwie 63 mln osób w USA).

Chiński rynek, w odróżnieniu od europejskiego i amerykańskiego, nadal się powiększa, tzn. przybywa tam osób posiadających smartfony i korzystających z aplikacji mobilnych. Chińskie firmy mają jednak apetyty sięgające daleko poza Państwo Środka. Jak przewidują analitycy PIE, potencjalnymi rynkami dla chińskich aplikacji są Indie, państwa Dalekiej Azji oraz Afryka – regiony, w których usługi cyfrowe gwałtownie zwiększają swoją popularność. To tam, według PIE, rozstrzygnie się w najbliższych latach batalia o dominację w światowej sieci.

Polska wśród gospodarczych beneficjentów pandemii. Kto przejmie pałeczkę po Chinach?