{"vars":{{"pageTitle":"Tzw. efekt stycznia. Członek RPP wskazuje, w którym miesiącu 2025 r. inflacja będzie najwyższa","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["ceny-regulowane","efekt-stycznia","inflacja","inflacja-konsumencka","ludwik-kotecki","najnowsze","nbp","rpp"],"pagePostAuthor":"Dorota Mariańska","pagePostDate":"7 stycznia 2025","pagePostDateYear":"2025","pagePostDateMonth":"01","pagePostDateDay":"07","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":733832}} }
300Gospodarka.pl

Tzw. efekt stycznia. Członek RPP wskazuje, w którym miesiącu 2025 r. inflacja będzie najwyższa

Najwyższy poziom inflacji konsumenckiej zostanie w tym roku odnotowany w lutym i wyniesie on ok. 5 proc., po czym nastąpi jej spadek do poniżej 4 proc. na koniec br., prognozuje członek Rady Polityki Pieniężnej Ludwik Kotecki.

[Inflacja osiągnie swój tegoroczny szczyt na poziomie – przyp. red. ] 5 proc. i to będzie luty. Od marca zobaczymy już obniżanie się inflacji i bardzo mocny spadek w lipcu, co będzie efektem tego, że w lipcu zeszłego roku mieliśmy wzrost związany z częściowym odmrożeniem tarczy antyinflacyjnych – powiedział Kotecki w TVN24.

Wyjaśnił, że wzrost inflacji na początku roku będzie tzw. efektem stycznia, co jest związane z podwyżkami cen regulowanych – m.in. samorządy podnoszą różne opłaty.

I to nam wchodzi do koszyka konsumpcyjnego, podnosi trochę inflację. Ale od marca to jest ten scenariusz, o którym pan przed chwilą powiedział, będzie realizowany, czyli stopniowe obniżanie się inflacji – dodał.

My się rozwijamy, gospodarka rośnie. W związku z tym w takiej gospodarce ceny nie będą spadały, ale one nie będą też – wygląda na to – szybko rosły. Czyli stabilizuje nam się ta inflacja na poziomie 3-4 proc., może troszeczkę więcej. I to będzie dalej się pogłębiało. To znaczy w przyszłym roku, w grudniu, jak się, jeżeli się spotkamy, to […] zobaczymy pewnie inflację już poniżej 4 proc., może bliżej 3 proc. nawet – stwierdził członek Rady.

Podkreślił, że rok 2025 będzie potwierdzał, że „problemu inflacji już nie mamy”.

Jak podał w ubiegłym tygodniu Główny Urząd Statystyczny, inflacja konsumencka wyniosła 4,8 proc. w ujęciu rocznym w grudniu 2024 r., według wstępnych danych.

Prognoza centralna dotycząca średniorocznej inflacji, w badaniu przeprowadzonym przez Narodowy Bank Polski wśród 23 analityków w grudniu ubiegłego roku wynosi 3,7 proc. na 2024 r., 4,3 proc. na 2025 r. i 3,3 proc. na 2026 r.

Polecamy też: