{"vars":{{"pageTitle":"UE chce podatku od plastikowych opakowań, które nie przejdą recyklingu. Polska branża jest załamana","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300klimat","news"],"pageAttributes":["fundusze-unijne","plastik","polski-zwiazek-przetworcow-tworzyw-sztucznych","recykling","unia-europejska"],"pagePostAuthor":"Hubert Bigdowski","pagePostDate":"23 lipca 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"07","pagePostDateDay":"23","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":58861}} }
300Gospodarka.pl

UE chce podatku od plastikowych opakowań, które nie przejdą recyklingu. Polska branża jest załamana

UE zobowiązała państwa członkowskie do wprowadzenia podatku od opakowań z tworzyw sztucznych nie poddanych recyklingowi. „To informacja najgorsza z możliwych” – mówi polski związek producentów tworzyw sztucznych.

W przyjętym w ramach trwających negocjacji unijnych dokumencie znalazł się zapis o obowiązkowym wprowadzeniu przez wszystkie kraje członkowskie podatku od opakowań z tworzyw sztucznych nie poddanych recyklingowi.

Nowy podatek ma wejść w życie od przyszłego roku i nałoży on obowiązek zapłaty 0,80 euro za każdy kilogram plastikowych odpadów, które nie zostaną poddane procesowi recyklingu. Ma to zasilić unijny budżet o 3 miliardy euro rocznie.

Za jego przyjęciem opowiedziały się wszystkie kraje członkowskie, w tym Polska.

„Jest to wydarzenie dla naszej branży bez precedensu i informacja najgorsza z możliwych. Oznacza ona, że nowa danina będzie stanowiła od 25 do 80 procent produktu, co w oczywisty sposób wpłynie na nasze firmy i ich kondycję” – komentuje Robert Szyman, dyrektor generalny Polskiego Związku Przetwórców Tworzyw Sztucznych.

Wskazuje, że w szczególny sposób dotknie to polskie podmioty z branży, gdyż Polska nie dysponuje sprawnym systemem zbiórki, selekcji i przerobu odpadów z tworzyw sztucznych. I nie zanosi się, aby szybko uległo to zmianie.

Tym sposobem według niego niższe koszty poniosą kraje, które takie systemy wdrożyły, jak np. Niemcy czy Holandia.

„Kraje rozwinięte uzyskają w ten sposób kolejną przewagę rozwojową, Polska zyskuje nową przeszkodę do pokonania na drodze do zrównania poziomu życia i stopnia rozwoju gospodarki. Podatek w zaproponowanej przez UE formule powoduje, że Polska będzie zmuszona wpłacać środki finansowe do  unijnego budżetu, co pomniejszy skalę środków uzyskiwanych z Unii na rzecz naszego kraju” – uważa dyrektor generalny PZPTS.

Dodaje, że branża nie miała możliwości brać udziału w jakichkolwiek  konsultacjach, co powoduje, że przyjęte rozwiązanie jest nie do zaakceptowania.

„Przed nami  trudny okres, gdy polski rząd będzie  pracował nad szczegółowymi  rozwiązaniami w tej materii. Na dzisiaj nie wiemy jeszcze jakie one będą (brak również deklaracji w tej sprawie): czy wyłączone z niego będą opakowania przemysłowe (co może wydatnie wspomóc naszą branżę) oraz  czy np. wyłączony z niego będzie papier łączony z tworzywami” – podsumowuje Roman Szyman.

Tomasz Mikulski, prezes zarządu ML Polyolefins wskazuje, że na mocy nowych unijnych przepisów, przetwórcy będą zmuszeni do bardziej racjonalnych decyzji odnośnie projektowanych opakowań.

„Decyzja Rady Europejskiej jasno wskazuje na kierunek unijnej polityki zmierzającej do maksymalizacji odzysku tworzyw sztucznych wprowadzanych do obiegu gospodarczego, a także sprawia, że przetwórcy będą w ten sposób zmuszeni do bardziej racjonalnych decyzji odnośnie projektowanych opakowań, co z pewnością przyczyni się do eliminacji tych, które są nieprzetwarzalne w procesie recyklingu” – komentuje Mikulski.

Dodał on, że nadal dużym problemem jest kwestia niewłaściwego sortowania oraz brak instytucjonalnego wsparcia, czy też ukierunkowania na realizację projektu gospodarki obiegu zamkniętego.

Recycling w Polsce – nie jest dobrze

Polska dziś recyklinguje nieco więcej niż Słowacja, Łotwa, a nawet Hiszpania i Grecja, ale poniżej wyniku Bułgarii, Węgier, czy Czech.

Nie dość, że nie radzimy sobie z własną „produkcją”, to w dodatku importujemy śmieci z połowy Europy.

Tylko Wielka Brytania wysłała do Polski w 2018 r. 12 tys. ton plastikowych odpadów. „Zieloni” mówią w Polsce o 80 tys. nielegalnych wysypisk.

Czytaj więcej na ten temat: Dlaczego eko Duńczycy produkują najwięcej śmieci w Europie, a Polacy – prawie najmniej?