Kraje Europy reagują na kolejną falę Covid-19 związaną przed wszystkim z zakażeniami wariantem Delta. Grecja, Portugalia, Franca – to między innymi te państwa wprowadzają obowiązek posiadania certyfikatu sanitarnego dla korzystających z miejsc rekreacji i rozrywki.
Z związku z trwającą pandemią, turyści z Polski także przy wjeździe do większości krajów Unii Europejskiej muszą okazywać jeden z certyfikatów sanitarnych: zaświadczenie o zaszczepieniu przeciwko Covid-19, przejściu infekcji lub aktualnym, negatywnym wyniku testu na obecność koronawirusa.
Zaświadczenie można przedstawić w formie Unijnego Certyfikatu Covid, który jest honorowany we wszystkich krajach UE.
Wakacje bez certyfikatu sanitarnego bez wielu atrakcji
Od piątku w Grecji wstęp do lokali gastronomicznych (poza ogródkami restauracyjnymi) będą miały tylko osoby, które przedstawią zaświadczenie o zaszczepieniu lub negatywny wynik testu na obecność koronawirusa. Test PCR lub antygenowy będzie musiał być wykonany w ciągu ostatnich trzech dni.
Takie same zasady będą obowiązywać przy wejściu do mieszących się w zamkniętej przestrzeni dyskotek, kin czy teatrów. Certyfikaty sanitarne muszą też przedstawiać pasażerowie promów i samolotów.
W Portugalii do wnętrza restauracji mogą wchodzić tylko klienci z zaświadczeniem potwierdzającym szczepienie, negatywny test lub przejście choroby. Obowiązujące od soboty 10 lipca regulacje dotyczą najbardziej dotkniętych epidemią regionów kraju (w tym stołecznej Lizbony) i obejmują tylko weekendy. Na terenie całego kraju certyfikat jest też niezbędny do zameldowania się w hotelu lub pensjonacie.
Sytuacja epidemiczna w Portugalii należy do jednej z najgorszych w Europie, szybko rozprzestrzenia się tam wariant Delta koronawirusa. W kraju przywrócono niektóre ograniczenia, takie jak limit miejsc w restauracjach czy godzina policyjna w niektórych regionach.
We Francji od 21 lipca zaświadczenie o zaszczepieniu, przejściu Covid-19 lub negatywny test będą wymagane przy wstępie do placówek kultury i rozrywki, gromadzących powyżej 50 osób. Od 1 sierpnia certyfikat będzie niezbędny dla klientów placówek gastronomicznych, handlowych i służby zdrowia. Będą go musieli okazać także pasażerowie także przed podróżami lotniczymi i dłuższymi trasami kolejowymi czy autobusowymi.
Powrót obostrzeń
Do zniesionych wcześniej restrykcji wracają niektóre regiony Hiszpanii. W Katalonii i Walencji wprowadzono zakaz spotkań towarzyskich, w których bierze udział więcej niż 10 osób. Ograniczono także czas działań lokali gastronomicznych i rozrywkowych. W Asturii restauracje i bary mogą przyjmować gości tylko w ogródkach i na tarasach.
Czytaj też: Przejście Covid-19 nie chroni przed wariantem Delta. Pełną ochronę dają tylko dwie dawki szczepionki
Od soboty 10 lipca ponownie zamknięto nocne kluby i dyskoteki w Holandii. Odwołano także masowe wydarzenia, takie jak koncerty i imprezy sportowe, po doniesieniach o licznych nowych zakażeniach, do których dochodziło podczas tego typu zgromadzeń.
W Austrii okazywanie zaświadczeń sanitarnych jest wymagane przy wstępie do wielu obiektów użyteczności publicznej, takich jak restauracje, hotele, siłownie, baseny, teatry czy zakłady fryzjerskie.
Z kolei w Czechach certyfikat zdrowotny jest niezbędny przy meldowaniu się w hotelach, wejściach do muzeów czy galerii. Zaświadczenie powinni też mieć przy sobie klienci restauracji, barów czy kawiarni. Personel lokali gastronomicznych nie ma jednak obowiązku, a także prawa sprawdzania certyfikatów. Mogą to robić funkcjonariusze policji i pracownicy służb sanitarnych.
Polska sprzedaje szczepionki na Wschód, bo Polacy nie chcą się szczepić przeciw Covid-19