{"vars":{{"pageTitle":"W zeszłym roku przeciętny Wenezuelczyk za swoją pensję mógł kupić 14 mld litrów benzyny. Eldorado się jednak skończyło","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["benzyna","dane","motoryzacja","paliwo","polska","ropa-naftowa","statystyki","transport","wenezuela"],"pagePostAuthor":"Jacek Rosa","pagePostDate":"30 lipca 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"07","pagePostDateDay":"30","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":59202}} }
300Gospodarka.pl

W zeszłym roku przeciętny Wenezuelczyk za swoją pensję mógł kupić 14 mld litrów benzyny. Eldorado się jednak skończyło

Przeciętny Wenezuelczyk nie kupi już za swoją pensję kilkunastu miliardów litrów benzyny. Polaków za to stać na coraz więcej dzięki rosnącym pensjom, chociaż wciąż zajmujemy dopiero 25 miejsce w Europie.

Zespół analityków serwisu internetowego Picodi, zajmującego się udostępnianiem kodów rabatowych do sklepów internetowych, przeliczył, podobnie jak w zeszłym roku, ile litrów benzyny można kupić za średnią pensję w Polsce, Europie i na świecie.

Zeszłoroczne wyniki były dość zaskakujące. Przeciętny Polak, którego ówczesne wynagrodzenie wynosiło średnio 3516 zł (lub 820 euro) miesięcznie netto, mógł pozwolić sobie na zakup 711 litrów benzyny, której uśredniona cena w pierwszej połowie 2019 roku wynosiła wówczas 4,95 zł (lub 1,15 euro) za litr.

Taki rezultat dał Polsce 25 miejsce wsród 42 europejskich krajów poddanych analizie.

Wenezuelskie eldorado

Wyjątkowy był jednak przede wszystkim wynik zmierzony w Wenezueli. W tym targanym kryzysem, lecz bogatym w złoża ropy naftowej państwie średnia wynagrodzenia netto wyniosła zaledwie 26 euro miesięcznie. Jednak ponieważ średnia cena benzyny wyniosła wówczas 0,000000002 euro, to przeciętny mieszkaniec tego kraju mógł za swoją pensję kupić jej aż 14 mld litrów.

Kryzysu ekonomicznego i politycznego nie udało się jednak od tego czasu zażegnać, a warunki kupna paliw uległy w Wenezueli znaczącej zmianie.  Wprowadzone zostały limity zakupu benzyny w wysokości 120 litrów miesięcznie na mieszkańca w cenie około 0,023 euro/litr.

Ponad ten limit można kupować jedynie po cenie „rynkowej”, czyli 0,45 euro/litr i jedynie na 200 stacjach w kraju. Z obliczeń Picodi wynika, że średnie wynagrodzenie w Wenezueli wystarczy w związku z tym zaledwie na 148 litrów benzyny (120 l dotowanej i 28 l pełnopłatnej).

Benzyna taniała na całym świecie

Nie licząc jednak Wenezueli, ceny benzyny, w ślad za cenami ropy naftowej na całym świecie znacząco spadły. Z 42 branych pod uwagę przez Picodi państw Europy, w 39 ceny benzyny w pierwszym półroczu 2020 roku były średnio niższe niż w 2019. Największe spadki odnotowano w Bośni i Hercegowinie (−17,8 proc.), Ukrainie (−15,4 proc.) i Rumunii (−14 proc.).

W Polsce spadek cen benzyny wyniósł 10,2 proc. (11 miejsce w Europie). Nieco mniejszych obniżek doświadczyli konsumenci na Słowacji (−9,2 proc.), w Czechach (−8,7 proc.), w Niemczech (−8,1 proc.) i na Litwie (−7,5 proc.).

W trzech państwach Europy ceny uległy w tym czasie podwyższeniu: w Rosji (o 0,8 proc.), na Malcie (o 3,5 proc.) i na Białorusi (o 12,4 proc.).

W Polsce lepiej niż przed rokiem

Stosując podobną metodologię jak w zeszłym roku, Picodi wyliczyło, że średnia cena benzyny w Polsce spadła do 4,44 zł za litr (0,99 euro). Z kolei średnia płaca, zgodnie z danymi GUS, wzrosła względem 2019 do 3698 zł netto miesięcznie (820 euro).

Dzięki spadkowi cen Polacy mogą sobie obecnie pozwolić na zakup w sumie 832 litrów benzyny (w porównaniu do 711 w zeszłym roku).

Pomimo tego wzrostu Polska, tak jak w 2019 roku, zajęła pod tym względem 25 miejsce w Europie.

Na szczycie zestawienia na Starym Kontynencie znalazły się Szwajcaria i Luksemburg. Przeciętna pensja pozwoli mieszkańcom tych państw na zakup odpowiednio 3795 i 3320 litrów benzyny. Na podium znalazła się również Dania z 2484 litrami.

Na najmniejszą objętość paliwa mogli sobie pozwolić obywatele Mołdawii, Ukrainy i Albanii, gdzie średnie wynagrodzenie warte jest odpowiednio 352, 345 i 239 litrów benzyny.

Z kolei w rankingu światowym na prowadzeniu znalazły się państwa Półwyspu Arabskiego.

Mieszkańców Arabii Saudyjskiej stać na zakup 8210 litrów benzyny (czyli niemal 10-krotnie więcej niż Polaków), a Kuwejtu – na 8010 litrów.

Podium zamykają Amerykanie, którzy za swoje wynagrodzenie mogą kupić 5715 litrów benzyny.


Czytaj także: 7 bilionów euro – tyle Europa wyda przez 30 lat na neutralność klimatyczną