{"vars":{{"pageTitle":"300SEKUND: Unijna odpowiedź na chińskie zaczepki, nie potrzebujemy rosyjskiego gazu, debiut Indeksu Odpowiedzialnego Rozwoju","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["newsletter-300gospodarki"],"pageAttributes":["euro","gaz","gpw","grecja","idm","macron","merkel","pln","ue","wenezuela"],"pagePostAuthor":"300SEKUND","pagePostDate":"28 lutego 2019","pagePostDateYear":"2019","pagePostDateMonth":"02","pagePostDateDay":"28","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":3489}} }
300Gospodarka.pl

300SEKUND: Unijna odpowiedź na chińskie zaczepki, nie potrzebujemy rosyjskiego gazu, debiut Indeksu Odpowiedzialnego Rozwoju

URODZINY

Dziś polski złoty kończy sto lat. 28 lutego 1919 roku Sejm uchwalił ustawę „w sprawie nazwy polskiej monety”.

Nie pozostaje nam nic innego jak życzyć polskiej walucie kolejnych stu lat, tym razem w spokoju i z niską inflacją!

A jeśli nie stu to przynajmniej tylu ile strefie euro zajmie transformacja w optymalny obszar walutowy.

INDEKS DNIA

Niezadowolonym z PKB, Polski Instytut Ekonomiczny ma do zaoferowania IOR, czyli Indeks Odpowiedzialnego Rozwoju.

Jego przewagą nad Produktem Krajowym Brutto jest uwzględnienie elementów pozafinansowych takich jak poczucie zadowolenia, czy bezpieczeństwa.

Indeks mierzony jest dla 162 krajów na świecie, a Polska spośród nich zajmuje 29. miejsce.

Dzisiaj o godz. 11.00 w Sali Notowań Giełdy Papierów Wartościowych odbędzie się prezentacja raportu oraz dyskusja poświęcona zagadnieniu IOR. 300GOSPODARKA tam będzie i nie omieszkamy Państwu donieść o szczegółach spotkania.

WYWIAD 300GOSPODARKI

Nasz redaktor naczelny Daniel Rząsa rozmawiał z Waldemarem Markiewiczem, prezesem Izby Domów Maklerskich o tym w jaki sposób, w obliczu niskiego zaufania do branży, budować zrównoważony rynek kapitałowy w Polsce. Gorąco polecamy lekturze!

Unijna odpowiedź na chińską strategię przemysłowa tuż, tuż.Wczoraj w Paryżu prezydent Francji Emmanuel Macron gościł niemiecką kanclerz Angelę Merkel. Podczas spotkania uradzili, że w marcu zaproponują pozostałym krajom Unii Europejskiej wspólnotową strategię polityki przemysłowej.

Oferta ma być odpowiedzią na chińską aktywność, z której globalnym zasięgiem borykają się kraje unijne. O ile na rynku wewnętrznym jeszcze jesteśmy się w stanie bronić przed zalewem chińskich produktów i usług, o tyle w światowej rozgrywce europejskie koncerny dostają zadyszki.

Przy tworzeniu oraz budowaniu poparcia dla nowych zasad budowania przemysłu w Unii Paryż będzie blisko współpracował z Berlinem. Na pierwszy ogień – całkiem niezaskakująco – pójdzie zmiana europejskich przepisów antymonopolowych.

Dzisiaj w Berlinie Merkel wraz z niemieckim ministrem gospodarki Peterem Altmaierem spotkają się z unijną komisarz ds. konkurencji Margrethe Vestager. Chcą z nią przedyskutować pomysł na wyeliminowanie z unijnego rynku zbędnego czynnika konkurencji.

Vestager jest sceptyczna co do tej idei. Jej zdaniem wdrożenie takiego rozwiązania jeszcze bardziej obniży innowacyjność europejskich przedsiębiorstw, a w tej konkurencji Europa przegrywa ze Stanami Zjednoczonymi o kilka długości łodzi.

Co sądzimy na temat królujących na berlińskich salonach koncepcji stworzenia z Europy drugich Chin pisaliśmy w naszym newsletterze 6. lutego. Nie będziemy się więc powtarzać, a jedynie zachęcamy do ponownej lektury. (Handelsblatt)

Największy państwowy fundusz świata przynosi straty. Chodzi o Norweski Państwowy Fundusz Emerytalny, w którym Norwegowie zarządzają koronami zarobionymi na eksporcie ropy, aby zapewnić zabezpieczenie na moment, gdy pola naftowe zostaną osuszone.

W połowie zeszłego roku aktywa Funduszu były zainwestowane w 67 proc. w akcje, w 31 proc. w obligacje i pożyczki, a w 3 proc. w nieruchomości.

W 2018 r. norweski petro-fundusz pierwszy raz od 2011 r. przyniósł stratę. Rok zamknął z 50 mld euro na minusie. Fundusz zarządza w sumie 850 mld euro, w jego portfolio znajduje się 9.158 przedsiębiorstw i 1,4 proc. wszystkich akcji, jakie zostały wyemitowane na świecie. Jest aktywny w 73 krajach.

Akcje znajdujące się w portfolio funduszu straciły 9,5 proc. na wartości, nieruchomości zdrożały o 7,5 proc, a pożyczki i obligacje są wyceniane 0,6 proc. więcej niż rok wcześniej.

Jako powód straty wskazywany jest… nie, nie Brexit. Przyczyn menedżerowie upatrują w zwiększających się barierach handlowych na świecie.

W 2015 r. Fundusz obiecał zaprzestać inwestowania w firmy zajmujące się wydobyciem węgla, jednak jak wskazują organizacje ekologiczne, petro-korony nadal zasilają 32 organizacje pozyskujące ten surowiec. (Handelsblatt)

CYTAT DNIA

‘Strategią naszej firmy jest zwyczajnie zapomnieć o wschodnich dostawcach, a w szczególności o Gazpromie’ 

– powiedział w rozmowie z amerykańskim dziennikiem The New York Times Piotr Woźniak, prezes państwowego koncernu gazowego PGNiG.

Na tej strategii korzystają Amerykanie – w ciągu ostatnich sześciu miesięcy PGNiG podpisało kontrakty z trzema dostawcami LNG ze Stanów Zjednoczonych. Prezydent tego kraju, Donald Trump zaciera ręce. Kolejny krok do realizacji strategii „przywództwa energetycznego” na świecie wykonany.

Woźniak nie boi się uzależnienia od Stanów, ponieważ uważa, że kiedy płaci Amerykanom, to płaci swoim sojusznikom z NATO.

Jedno jest pewne – przełożenie wszystkich jajek z jednego koszyka do drugiego nie byłoby dywersyfikacją, a ryzykownym stawianiem wszystkiego na jedną kartę. Lepszą niż wcześniejsza, ale nadal jedną. (Daily Caller)

Brain drain – dziura niełatwa do zasypania

Kryzys w 2008 spowodował, że z 10-mln Grecji wyjechało 500 tys. osób. Obecnie ekonomiści wskazują drenaż mózgów jako centralny problem w odbudowie tamtejszej gospodarki. W kraju brakuje kompetentnych, dobrze wykształconych ludzi, którzy mogliby wziąć na siebie ciężar zmian.

W Wenezueli będzie jeszcze trudniej. Jeśli opozycji uda się pokonać reżim rządzącego krajem od 2013 r. Nicolása Maduro, to do całego szeregu problemów gospodarczych dojdzie, a jakże, drenaż mózgów. UNHCR ocenia, że z kraju liczącego 32 mln mieszkańców wyjechało już 3 mln osób.

Wenezuelczykom jest łatwo zaadaptować się w dobrze prosperujących gospodarkach ze względu na brak barier językowych. Standardowo dla osób urodzonych w tym kraju językiem ojczystym jest hiszpański, dlatego też chętnie osiedlają się w kraju Don Kichota.

Tam szybko osiągają stosunkowo dobry poziom życia i nie myślą o powrocie do ojczyzny. ‘Obserwowany był ogromny odpływ największych talentów z Wenezueli i te osoby nie wracają. Kiedy już zapuszczą korzenie się w nowym kraju, ciężko im jest wrócić. Nawet jeśli chcą. Nawet jeśli toczy ich serca nostalgia’ – uważa Andrew Selee, szef Migration Policy Institute w Waszyngtonie.

Tymczasem konflikt w Wenezueli nadal nie został rozstrzygnięty i jego końca na horyzoncie nie widać. Wczoraj świat obiegła wiadomość, że rząd Maduro potajemnie wywiózł 8 ton złota z banku centralnego celem upłynnienia go na zagranicznych czarnych rynkach. (Financial TimesBank of GreeceReuters)

Jeśli chcesz dostawać newsletter 300SEKUND codziennie rano na swoją skrzynkę mailową, zapisz się tutajhttp://bit.ly/Newsletter300SEKUND .