{"vars":{{"pageTitle":"Chiny inwestują we własną technologię. Chcą się uniezależnić od zachodnich dostawców","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news","przeglad-prasy"],"pageAttributes":["bezpieczenstwo-cyfrowe","chiny","cyberataki","najnowsze","reuters","technologie"],"pagePostAuthor":"Emilia Siedlaczek","pagePostDate":"26 października 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"10","pagePostDateDay":"26","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":615814}} }
300Gospodarka.pl

Chiny inwestują we własną technologię. Chcą się uniezależnić od zachodnich dostawców

Chiny zwiększają wydatki na nowe technologie. Chcą w ten sposób zmniejszyć swoje uzależnienie od dostaw z Zachodu, które są coraz bardziej ograniczane przez obostrzenia w handlu, nakładane m.in. przez USA. Chińczycy chcą też w ten sposób zabezpieczyć się przed ingerencją z zewnątrz. 

O chińskich planach pisze w czwartek agencja Reuters. Jak podaje, w pierwszej kolejności zmuszone do korzystania z nowych chińskich technologii są firmy telekomunikacyjne i banki, choć to nadal zachodnie firmy dominują w oprogramowaniu bankowym.

Waszyngton zaostrza ograniczenia eksportu zaawansowanych technologii do swojego rywala – przypomina Reuters. I to dlatego Chiny zwiększyły wydatki na krajowe alternatywy.

Chiny tylko w 2022 roku wydały 1,4 bln juanów (czyli 191 mld dolarów) na wymianę sprzętu komputerowego i oprogramowania. Wspierani przez państwo naukowcy wskazali, że również płatności cyfrowe są szczególnie podatne na zachodnie ataki hakerskie.

Jednak Państwo Środka nie jest w stanie zastąpić całości produktów swoimi alternatywami, ponieważ nie ma zaawansowanych możliwości produkcji chipów.


Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter! Obserwuj nas też w Wiadomościach Google.


Z niepotwierdzonych informacji publikowanych przez agencję wynika, że chińskie przedsiębiorstwa państwowe dostały czas do 2027 roku na wymianę systemów oprogramowania biurowego na chińskie zamienniki.

Jak wynika z przetargów, krajowe projekty zastępcze w tym roku dotyczyły szczególnie wrażliwej infrastruktury – podaje Reuters. Chodzi tu m.in. o urzędy czy jednostki armii.

Chiny są uzależnione od gigantów takich jak Qualcomm (producent chipów) czy operatorzy systemów iOS i Android.

Ponieważ Chiny nie podpisały klauzul Światowej Organizacji Handlu regulujących zamówienia publiczne, wysiłki związane z zastępowaniem nie wydają się naruszać międzynarodowych porozumień, według Departamentu Skarbu USA. Stany Zjednoczone wdrożyły podobne zasady wykluczające chińskie firmy z przetargów w sektorze publicznym – dodaje Reuters.

Czytaj także: