{"vars":{{"pageTitle":"UE bez gazu z Rosji już za 5 lat. Wcześniej jednak miliardy euro na inwestycje w OZE","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300klimat","news"],"pageAttributes":["energetyka","energia-odnawialna","gaz","gaz-ziemny","main","najnowsze","oze","pompy-ciepla","unia-europejska"],"pagePostAuthor":"Kamila Wajszczuk","pagePostDate":"9 maja 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"05","pagePostDateDay":"09","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":562638}} }
300Gospodarka.pl

UE bez gazu z Rosji już za 5 lat. Wcześniej jednak miliardy euro na inwestycje w OZE

W ciągu pięciu lat Unia Europejska może całkowicie uniezależnić się od rosyjskiego gazu ziemnego. Musiałaby jednak zainwestować 811 miliardów euro w rozwój odnawialnych źródeł energii i pomp ciepła.

Znaczna część wymaganych inwestycji może zostać pokryta dzięki ograniczeniu wydatków na zakup gazu. Oszczędności z tego tytułu mogą sięgnąć ok. 238 miliardów euro w ciągu 30 lat.

Takie tezy przedstawiono w najnowszym raporcie Oxford Sustainable Finance Group. Funkcjonuje ona w ramach Smith School of Enterprise and the Environment na Uniwersytecie w Oxfordzie.

Przejście z rosyjskiego gazu na czystą energię jest nie tylko osiągalne, ale oferuje wielorakie korzyści. Zastąpienie gazu ziemnego energią wiatrową i słoneczną eliminuje konieczność płacenia za gaz w przyszłości. Poprzez wyeliminowanie zależności od importu paliw kopalnych z niestabilnymi cenami i dostawami, UE ograniczy ryzyka związane z bezpieczeństwem energetycznym, rozwiąże kryzys kosztów życia związany z kosztami energii, a także przybliży cel zerowej emisji netto – komentuje współautor raportu dr Gireesh Shrimali, cytowany w komunikacie.

Co może zastąpić rosyjski gaz?

W publikacji przeanalizowano wariant pełnego zastąpienia gazu w produkcji prądu i ciepła energią. W 2021 roku rosyjski gaz stanowił około połowy dostaw gazu ziemnego do UE.

Autorzy przyjęli założenie, że do zastąpienia gazu z Rosji potrzeba 535 terawatogodzin energii elektrycznej. Sam proces zastąpienia miałby się zacząć od 2024 roku.


Czytaj także: Wiceminister klimatu: Energetyka odnawialna będzie rozwijać się szybciej niż planujemy [WYWIAD]


Tu możliwe są dwa scenariusze. W tak zwanym scenariuszu niskim założono obecne tempo renowacji budynków, dzięki czemu zapotrzebowanie na ciepło zmniejszy się o 37 TWh do 2030 roku. Zarazem dzięki wzrostowi sprzedaży pomp ciepła, będą one mogły całkowicie zastąpić rosyjski gaz w swoim segmencie do 2028 roku.

Całkowite zastąpienie gazu z Rosji – w ogrzewaniu i elektroenergetyce – następuje w tym wariancie w 2029 roku. Łączna moc OZE sięgać ma wówczas 1315 GW. Czyli tyle, ile Europejski Zielony Ład przewiduje na 2035 rok.

Bardziej optymistyczny jest wariant wysoki. Zakłada on przyspieszenie trendu renowacji budynków, co pozwoli oszczędzić aż 73 TWh energii do 2028 roku. Z kolei wzrost sprzedaży pomp ciepła o 15-20 proc. rocznie pozwoli już w 2027 roku zastąpić rosyjski gaz w tej części rynku.

W tym scenariuszu możliwe jest zastąpienie gazu rosyjskiego w elektroenergetyce także w 2028 roku. Staje się to możliwe dzięki 1303 GW mocy odnawialnych źródeł energii.

Potrzebne duże inwestycje

Łączna potrzebna kwota w bazowym wariancie to 811 miliardów euro, w tym środki na rozwój OZE i pomp ciepła. To o 512 miliardów euro więcej niż gdyby nie podejmować żadnych działań ponad dotychczasowe plany.

Scenariusz wysoki przewiduje 706 miliardów euro na inwestycje w OZE do 2028 roku. To średnio 141 miliardów euro rocznie. W wariancie niskim łączne potrzebne nakłady to 778 miliardów euro do 2029 roku, czyli 130 miliardów rocznie.

Z kolei wydatki na pompy ciepła będą musiały wynieść między 105 a 110 miliardów euro, odpowiednio w scenariuszu wysokim i niskim.

Znaczna część tych nakładów zwróci się jednak dzięki oszczędnościom wynikającym z braku konieczności kupowania gazu. W wariancie wysokim autorzy raportu przewidują oszczędności rzędu 254 miliardów euro. W niskim – 267 miliardów euro.

Potrzebne zmiany w regulacjach

By jednak proponowane zmiany mogły zostać przeprowadzone, konieczne są decyzje polityczne i finansowe. Raport wskazuje, że decydenci powinni skoncentrować się na czterech obszarach.

Pierwszy z nich to wsparcie finansowe dla zielonych technologii, w szczególności OZE i pomp ciepła. Drugi obszar to wzmocnienie sieci przesyłowych energii elektrycznej i skrócenie czasu uzyskiwania pozwoleń dla OZE.

Kolejna kwestia to zwiększenie liczby wykwalifikowanych pracowników dla sektora energii odnawialnej. Wreszcie, konieczne jest zapewnienie stabilnych łańcuchów dostaw.


Interesuje cię energetyka i ochrona klimatu? Zapisz się na 300Klimat, nasz cotygodniowy newsletter


Wnioski dla Polski

Polska w mniejszym stopniu korzysta z ogrzewania gazowego, zauważa kierownik programu Energia i Klimat w Fundacji Instrat Michał Smoleń. Jednak jego zdaniem warto podobne środki wdrożyć i w naszym kraju. Pomoże to uporać się z problemem węgla opałowego dla blisko trzech milionów gospodarstw domowych.

Aby uniknąć w kolejnych latach ściągania statków z węglem z najdalszych zakątków globu, aby odsiać z nich te 10 czy 20 proc. nadające się do wykorzystania w domowych piecach, musimy jak najszybciej odejść od tego archaicznego, szczególnie szkodliwego dla zdrowia i klimatu sposobu ogrzewania budynków – mówi ekspert.

Polecamy też: