{"vars":{{"pageTitle":"O ile wzrosną jeszcze ceny żywności. Ekonomiści Citi Handlowy snują scenariusze","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["bezpieczenstwo-zywnosciowe","ceny-zywnosci","citi-handlowy","eksport","import","inflacja","lancuchy-dostaw","spadek-pkb","wojna","wzrost-cen","zboze"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"6 czerwca 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"06","pagePostDateDay":"06","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":312543}} }
300Gospodarka.pl

O ile wzrosną jeszcze ceny żywności. Ekonomiści Citi Handlowy snują scenariusze

Problemy z utrzymaniem ciągłości łańcucha dostaw żywności są dla wielu regionów świata poważnym zagrożeniem. W Polsce bezpieczeństwo żywnościowe jest stabilne, ale budżety gospodarstw domowych odczują silny wzrost cen żywności.

– Dane pokazują, że nadwyżka w eksporcie żywności wyniosła w minionym roku prawie 2 proc. PKB. Największe zaburzenia w dostawach dotyczą zbóż, a Polska notowała nadwyżkę właśnie w tej kategorii. Bezpośredni import żywności zarówno z Rosji, jak i Ukrainy jest marginalny i przekracza 0,1 proc. polskiego PKB. Zatem ryzyko niedoborów żywności w Polsce jest niewielkie – wskazują analitycy Banku Citi.

Zakłócenia w łańcuchach dostaw żywności spowodowane inwazją Rosji w Ukrainie mogą mieć poważne konsekwencje dla wielu państw. Pisaliśmy o tym tutaj.

– O tym, że kraje regionu Europy Środkowej są potencjalnie zagrożone niedoborami w dostawach żywności świadczy fakt, że mają one niski udział krajowej wartości dodanej w eksporcie żywności przetworzonej. Jednak Polska pod tym względem wypada lepiej niż choćby Czechy, Węgry czy Słowacja. Można przypuszczać, że ewentualne zaburzenia w dostawach żywności mogłyby się odbić na eksporcie przetworzonej żywności, ale byłby to raczej szok sektorowy, niż czynnik destabilizujący całą gospodarkę – wynika z raportu Banku Citi.

Jak bardzo budżety domowe odczują kryzys żywnościowy?

Problem niedoboru żywności nie powinien dotyczyć naszego kraju, jednak konsekwencje w rosnących cenach żywności już są odczuwalne.

– Żywność stanowi ponad 24 proc. w wydatkach gospodarstw domowych i obecnie dodaje do rocznego wskaźnika inflacji ponad 3 punkty procentowe. Przy kolejnych szokach cen żywności na horyzoncie wpływ inflacji żywności na koszty życia może znacząco wzrosnąć. Według naszych szacunków, globalne szoki cenowe wpływają na inflację żywności z opóźnieniem 1-4 miesięcy. Pół roku po wzroście światowych cen o 1 proc., ceny żywności są w Polsce średnio o 0,15 proc. wyższe niż przed wystąpieniem szoku. Biorąc pod uwagę skalę dotychczasowych wzrostów cen żywności na świecie i słabość złotego, czynnik ten najprawdopodobniej pozostanie istotnym motorem inflacji również w kolejnych miesiącach – podaje bank.

Z danych zebranych przez OECD wynika, że przeciętnie w kwietniu żywność podrożała w państwach zrzeszonych w organizacji o 11,5 procent. U nas tempo wzrostu cen żywności było wyższe od średniej i wyniosło w kwietniu 12,7 procent. Na europejskiej liście OECD Polska po kwietniu znalazła się na ósmym miejscu.

Ponieważ popyt na żywność jest nieelastyczny, czyli spada relatywnie niewiele na skutek wzrostu cen, globalny szok cen żywności prawdopodobnie wpłynie negatywnie na wzrost konsumpcji – dodają analitycy Banku Citi.

Drożejąca żywność zmniejszy budżety gospodarstw domowych dostępne na inne wydatki. Biorąc pod uwagę, że ceny energii już znacznie wzrosły, zwiększa to ryzyko silniejszego spowolnienia PKB w nadchodzących kwartałach. W Polsce ryzyko spowolnienia na skutek rosnących cen żywności ma większe znaczenie niż ryzyko ewentualnych niedoborów.

Inflacja będzie dwucyfrowa: 13%, a nawet więcej „w sytuacji zdarzeń skrajnych” [WYWIAD]