{"vars":{{"pageTitle":"Chińskie władze, czescy politycy i tajne płatności dla uniwersytetów. To jeden z dziwniejszych skandali tego roku","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news","przeglad-prasy"],"pageAttributes":["chinska-republika-ludowa","chiny","chrl","czechy","esw","europa","europa-srodkowo-wschodnia","financial-times","nauka","republika-czeska","szkolnictwo-wyzsze","uniwersytet-karola"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"12 listopada 2019","pagePostDateYear":"2019","pagePostDateMonth":"11","pagePostDateDay":"12","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":28965}} }
300Gospodarka.pl

Chińskie władze, czescy politycy i tajne płatności dla uniwersytetów. To jeden z dziwniejszych skandali tego roku

Uniwersytetem Karola w Pradze wstrząsnął skandal. Chodzi o tajne chińskie płatności na rzecz czterech członków jednego z wydziałów uniwersytetu, pisze Financial Times.

Istnieje obawa, że Pekin mógł wykorzystać swoje powiązania z niektórymi czeskimi politykami do budowania wpływów w środowisku akademickim.

W zeszłym tygodniu ta jedna z najstarszych instytucji akademickich na świecie zwolniła Milosa Balabana, do niedawna kierownika uniwersyteckiego Centrum Polityki Bezpieczeństwa, oraz dwóch innych członków wydziału nauk społecznych.

Pożegnanie z pracownikami nastąpiło po tym, jak szkoła odkryła, że założyli oni prywatną firmę, której Ambasada Chińska w Pradze płaciła za konferencje współorganizowane przez Centrum.

„W świetle obecnych ustaleń możemy zobaczyć, jak bardzo uczelnie są narażone na wpływy zagraniczne” – powiedział rzecznik wydziału Jakub Riman. „Uważamy, że jest to poważne ryzyko i chcemy zapobiec powtórzeniu się czegoś takiego w przyszłości, docierając do źródła sprawy”.

Płatności, ujawnione po raz pierwszy przez czeską agencję informacyjną Aktualne, spowodowały zainteresowanie Uniwersytetu kilkoma firmami należącymi do Balabana, Mirki Kortusovej, kierownika finansowego i kierownika projektu, oraz Libora Stejskala i Jana Ludvíka, dwóch pracowników naukowych w Centrum.

W niektórych zachodnich krajach o dużej liczbie imigrantów Komunistyczna Partia Chin może liczyć na wsparcie ze strony lokalnej chińskiej diaspory w celu budowania swoich wpływów. W Europie Środkowej nie ma zbyt wielu chińskich imigrantów, więc Partia musi się skupić na nawiązywaniu relacji z lokalnymi elitami. Gdy będą już w stanie wpływać na kolejne pokolenia akademików, będą także mogli kreować korzystną dla siebie narrację na każdej płaszczyźnie” – powiedział Jakub Janda, dyrektor czeskiego think-tanku Europejskie Centrum Wartości.

Ta informacja pojawiła się dziś rano w skrzynkach odbiorczych subskrybentów naszego codziennego newslettera 300SEKUND. Jeśli chcesz się na niego zapisać, kliknij tutaj.

>> NYT: W państwach Europy Środkowo-Wschodniej działa mafia rolnicza bogacąca się na unijnych dotacjach

>> Przełomowe porozumienie: Polska Wódka i 99 innych produktów z UE pod ochroną w Chinach