{"vars":{{"pageTitle":"Energia droga, a ciepło ucieka. NIK: Administracja nie stanęła na wysokości zadania","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300klimat","news"],"pageAttributes":["cieplo","energia","gminy","main","minister-energii","ministerstwo-infrastruktury","najnowsze","najwyzsza-izba-kontroli","nik","paliwa-gazowe","raport","system-cieplowniczy","system-energetyczny"],"pagePostAuthor":"Dorota Mariańska","pagePostDate":"10 marca 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"03","pagePostDateDay":"10","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":508708}} }
300Gospodarka.pl

Energia droga, a ciepło ucieka. NIK: Administracja nie stanęła na wysokości zadania

Administracja publiczna niewiele zrobiła, by w czasie kryzysu energetycznego móc oszczędniej gospodarować energią w procesach dostarczania ciepła, ocenia Najwyższa Izba Kontroli. 

Najwyższa Izba Kontroli wzięła pod lupę system energetyczny i systemy ciepłownicze.  NIK dopatrzyła się nieprawidłowości zarówno na szczeblu rządowym, jak i samorządowym.

Główne zastrzeżenia, jakie ma NIK?  Minister właściwy ds. energii nie opracował strategii modernizacji ciepłownictwa, działał głównie w sposób doraźny. Nie prowadzono monitoringu efektywności energetycznej systemów ciepłowniczych. Gminy nie miały docelowej wizji rynku ciepła, nie dbały o planowanie i rozwój efektywnych energetycznie systemów ciepłowniczych. Nie wypełniały nawet obowiązków wynikających z Prawa energetycznego.

Strategie w powijakach, bezproduktywne zespoły

Minister właściwy do spraw energii działał za późno, niekonsekwentnie i nieskutecznie. Dopiero w październiku 2018 r. powołał Zespół ds. modelu funkcjonowania rynku ciepła, choć już od 2014 r. wiedział o barierach dotyczących systemów ciepłowniczych. Zespół miał wypracować rozwiązania i systemy wsparcia dla ciepłownictwa, jednak okazał się bezproduktywny.

W lipcu 2020 r. powołano nowy Zespół ds. określenia modelu funkcjonowania rynku ciepła – jednak ten skupił się jedynie na pracach analitycznych.


Zobacz też: NIK: państwo niedostatecznie chroni obywateli przed cyberprzestępczością


Dopiero w połowie 2020 r. w Ministerstwie Klimatu i Środowiska rozpoczęto prace nad Strategią dla ciepłownictwa do 2030 r. z perspektywą do 2040 r. – ale do czasu zakończenia kontroli prace nie wyszły poza fazę projektu, choć w IV kwartale 2021 r. dokument miał być przedstawiony do akceptacji Radzie Ministrów.

Nie ukończono też prac nad uproszczeniem procedur w obszarze inwestycji w ciepłowniczą infrastrukturę sieciową – tu nawet nie zaczęto prowadzić prac legislacyjnych – oraz w obszarze zmian modelu rynku ciepła i polityki taryfowej – te zadania zaplanowano na 2022 r.


Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter


Również Ministerstwo Infrastruktury bezowocnie zakończyło prace nad przygotowywaną w latach 2009–2018 ustawą o korytarzach przesyłowych mającą ułatwić realizację inwestycji liniowych w energetyce.

Chaos w gminach

NiK wiele zarzuca także gminom. Nie przeprowadzały samodzielnie ani nie zlecały przeprowadzenia w latach 2016–I poł. 2021 odrębnej całościowej analizy barier dla rozwoju efektywnych systemów ciepłowniczych. Samorządy tłumaczyły, że spowalniają je m.in. głównie wysokie koszty inwestycji (konieczność uzyskania finansowania zewnętrznego), niestabilna cena gazu oraz mała społeczna akceptacja dla paliw alternatywnych (biomasa).

W strategiach rozwoju i lokalnych politykach energetycznych brak było docelowej wizji rynku ciepła oraz analizy możliwych do zastosowania środków tak, by procesy dostarczania ciepła mieszkańcom unowocześnić i ograniczyć ich negatywny wpływ na środowisko. Gminy nie wypełniały nawet zadań wynikających z ustawy Prawo energetyczne – podaje Najwyższa Izba Kontroli w swoim raporcie.

Blisko 90 proc. skontrolowanych gmin nie dysponowało aktualnymi „Założeniami do planu zaopatrzenia w ciepło, energię elektryczną i paliwa gazowe” – zaś jedna gmina nie miała ich wcale. Tymczasem dokumenty te powinny były być aktualizowane raz na trzy lata. Przyjęte przez gminy „Założenia” niekiedy powielały tylko plany rozwoju przedsiębiorstw ciepłowniczych. Poza tym: zawierały nierzetelnie oszacowane zapotrzebowania na ciepło, nieprawidłowo opisywały miejski system ciepłowniczy, nie wskazywały celów wynikających z potrzeb gmin, bywały niespójne ze strategicznymi kierunkami rozwoju gmin.

Co ważne, stwierdzone nieprawidłowości w treści „Założeń” skontrolowanych gmin mogą stanowić dla przedsiębiorstw energetycznych podstawę do odmowy przyłączenia do sieci ubiegających się o to nowych odbiorców.

Gminy nie radziły sobie także z modernizacją i rozwojem systemu ciepłowniczego.

Pomimo podjęcia tam działań projektowych i wykonawczych żaden z systemów ciepłowniczych w okresie objętym kontrolą nie uzyskał statusu efektywnego energetycznie, głównie z powodu konieczności uzyskania finansowania zewnętrznego na realizację inwestycji – podkreśla NiK.

Polecamy: