W kwietniu przyszłego roku inflacja może wynieść już 9,4 proc., a średnio w całym 2022 r. będzie to 7,8-8 proc. – szacują ekonomiści Banku Pekao SA. Eksperci BNP Paribas spodziewają się jeszcze wyższej inflacji: 9,6 proc. w kwietniu i 8,2 proc. średniorocznej.
Bezpośrednim powodem tak dużego wskaźnika wzrostu cen ma być podwyżka taryf energii elektrycznej i gazu dla odbiorców indywidualnych na przyszły rok, którą ogłosił Urząd Regulacji Energetyki. Podwyżka cen prądu w 2022 roku wyniesie około 24 proc., czyli około 21 zł miesięcznie. Ceny gazu wzrosną aż o około 54 proc.
Ekonomiści różnych banków przeliczyli te podwyżki na zmiany. Według Pekao SA inflacja wyraźnie wzrośnie:
Zobaczymy jeszcze, czy podwyżka cen gazu ziemnego zostanie rozłożona w czasie. Niezależnie od tego, ścieżka CPI idzie w górę. Dzisiejsze decyzje URE oznaczają wzrost średniorocznej inflacji z 5,0 do 7,8-8,0% r/r (wariant maksimum). Szczyt: 9,4% w kwietniu, koniec '22 5,3% r/r.
— Analizy Pekao (@Pekao_Analizy) December 17, 2021
Jeszcze większego tempa wzrostu cen spodziewają się ekonomiści BNP Paribas. Ich zdaniem kwietniowy inflacyjny szczyt wyniesie aż 9,6 proc.
Po ogłoszonych przez URE decyzjach wygląda na to, że inflacja CPI nie zwolni na początku roku. Na szybko wychodzi nam wzrost cen w 2022 r. (średniorocznie) o 8.2%. Szczyt inflacji w czerwcu 9.6% r/r. W tym świetle nie wykluczamy, że Tarcza Anty-Inflacyjna zostanie przedłużona.
— BNP Paribas o Rynkach (@BNP_rynki) December 17, 2021
Gdyby prognozy BNP Paribas się sprawdziły, to inflacja wzrosłaby do poziomu nie notowanego od października 2000 r. Wtedy wskaźnik wzrostu cen wynosił 9,9 proc.
Swoje szacunki przedstawili też eksperci z Banku ING. Oni również spodziewają się szczytu piku w I kwartale przyszłego roku. Ich zdaniem będzie to 9 proc.
#URE ogłosiło nowe taryfy, rachunki za energię wzrosną 24%, za gaz 54%. Zakladamy, że gaz może stanieć po zimie, ale podwyżki energii zostaną. Średnia inflacja na przyszły rok skacze z 6.7%r/r do 7.1-7.3%%r/r, szczyt w 1kw22 na poziomie ponad 9%.
— ING Economics Poland (@ING_EconomicsPL) December 17, 2021
Z kolei ekonomiści mBanku wyliczają, że średnia inflacja w całym przyszłym roku wyniesie około 7,8 proc. Dla porównania – to tyle, co roczny wskaźnik wzrostu cen w listopadzie tego roku.
Licząc na szybko, przy obecnych założeniach dot. tarczy antyinflacyjnej, bez rozłożenia podwyżki cen gazu w czasie inflacja w 2022 roku składa się 7,8%. Z capem na 25% podwyżki za gaz 7,3%. Ryzyko w dół: tarcza. Ryzyka w górę: efekty wtórne. — mBank Research (@mbank_research) December 17, 2021
Wszystkie te wyliczenia uwzględniają działania tzw. rządowej tarczy antyinflacyjnej. Rząd obniża przejściowo podatki pośrednie na energię elektryczną, gaz i paliwa oraz wprowadza dodatki osłonowe dla najuboższych. Obniżki podatków mają działać przez trzy pierwsze miesiące roku (z wyjątkiem paliw, gdzie akcyza i opłata emisyjna są obniżone do końca maja). Jednak premier Mateusz Morawiecki już wcześniej zapowiadał, że w razie potrzeby rząd może przedłużyć działanie tarcz.
Nowe ceny prądu wyższe o ok. 24 proc. Ceny gazu wyższe o około 54 proc. URE podał nową taryfę