Warunki w Polsce umożliwiają powrót do szybkiego wzrostu gospodarczego, który w przyszłym roku może wynieść ok. 5 procent – uważa prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński.
Szef Narodowego Banku Polskiego (NBP) pozytywnie ocenia stan systemu finansowego państwa.„Stan budżetu jest wyjątkowo dobry. Zadłużenie Polski jest niewielkie, rezerwy są ogromne. Wszystko jest przygotowane, żeby ponownie ruszyć do szybkiego wzrostu gospodarczego” – powiedział Adam Glapiński podczas gali wręczenia nagród „Gazety Bankowej”.
„W przyszłym roku na pewno będzie jakieś 5 proc. wzrostu, jeśli się nic niespodziewanego nie wydarzy” – powiedział prezes NBP w trakcie gali, na której otrzymał nagrodę specjalną dla Bankowego Menedżera Roku 2020.
Jeśli chodzi o inflację, Adam Glapiński porównał sytuację Polski do sytuacji Systemu Rezerw Federalnych w Stanach Zjednoczonych, Europejskiego Banku Centralnego i innych banków europejskich, które mogą być dla Polski punktem odniesienia.
„W tej chwili mamy taką sytuację, że mniej więcej prawie z dokładnością do 0,1 proc. za wzrost cen odpowiadają czynniki podażowe, zewnętrzne” – zdaniem prezesa NBP. „To, co jest przedmiotem, na który oddziałuje polityka NBP znajduje się poniżej 0,1 poniżej celu inflacyjnego. Byłoby absurdem, gdybyśmy na to reagowali” – dodał.
Rząd przyjął założenia do budżetu na 2022 rok – 4,3-proc. wzrost PKB, inflacja poniżej 3 proc.