{"vars":{{"pageTitle":"Polki mniej aktywne zawodowo niż inne Europejki. To przez nierówności, brak przedszkoli i patriarchat","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["500","kobiety","kobiety-na-rynku-pracy","konfederacja-lewiatan","nierownosci-spoleczne","podaz-pracy","polityka-spoleczna","raport","rynek-pracy","wyksztalcenie"],"pagePostAuthor":"Martyna Maciuch","pagePostDate":"19 stycznia 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"01","pagePostDateDay":"19","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":249250}} }
300Gospodarka.pl

Polki mniej aktywne zawodowo niż inne Europejki. To przez nierówności, brak przedszkoli i patriarchat

Wskaźnik aktywności zawodowej Polek na tle innych kobiet w Europie jest niski – wskazuje zrzeszająca przedsiębiorców i pracodawców Konfederacja Lewiatan. W 2020 roku wynosił on 67,9 proc., podczas gdy średnio w Unii Europejskiej było to 71,9 procent.

W ostatnich 16 latach średni wskaźnik aktywności wśród kobiet w UE wzrósł o 7 pkt. proc. do 71,9 proc.. W tym samym czasie w Polsce wskaźnik ten zyskał zaledwie 4,3 pkt. proc., wynosząc w 2020 roku 67,9 procent – podają autorzy raportu przygotowanego dla Konfederacji Lewiatan.

– Hipotetycznie, żeby osiągnąć taki sam wskaźnik aktywności zawodowej kobiet jak w Unii, w ciągu roku musielibyśmy wyciągnąć z bierności zawodowej około 430 tys. kobiet – mówi Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny organizacji.

Dlaczego jest tak mało Polek na rynku pracy?

Jakie przyczyny tego stanu rzeczy, autorzy raportu wymieniają m.in. gorszą sytuację ekonomiczną kobiet. Dlaczego nie skłania ona kobiet do podjęcia zatrudnia, ale – paradoksalnie – je od tego odwodzi?

Otrzymywanie niższego wynagrodzenia przez kobiety niż przez mężczyzn za tę samą pracę prowadzi często do decyzji, że to kobieta pozostanie w domu, opiekując się członkami rodziny – wskazuje raport. Natomiast gdyby wynagrodzenia kobiet były na równym poziomie, decyzje ekonomiczne kobiet i ich partnerów mogłyby być inne, niż podejmowane obecnie – czyli utrwalające stereotypowe postrzeganie roli kobiety w rodzinie.

Jednak nie mniejszą winą za tak niską aktywność ekonomiczną kobiet należy również obarczyć niewydolny system opieki dla dzieci do lat 3 – podaje raport. Jak wskazują jego autorzy, brak efektywnej sieci żłobków i przedszkoli istotnie odracza moment powrotu na rynek pracy kobiet.

W grę wchodzą także prorodzinne transfery społecznie (jak np. 500 plus), ale i społeczny system wartości, który wysoko stawia określony model rodziny. Jak wskazuje raport pt. „Poprawa sytuacji kobiet w zatrudnieniu”, inną z przyczyn jest zapewne patriarchat, który nadal dominuje w Polsce. Zdaniem autorów, patriarchalny model rodziny odcisnął wielkie piętno na modelu funkcjonowania rodziny, a przez to postrzegania roli kobiet w społeczeństwie jako obowiązanych do opieki nad dzieckiem czy osobami zależnymi.

Aktywizacja kobiet

– Nie wszystkie kobiety w Polsce charakteryzuje niska aktywność zawodowa – wskazuje raport. Np. w dużych miastach jest ona na poziomie 74,9 proc. – czyli powyżej średniej UE. Bardziej aktywne zawodowo są także kobiety lepiej wykształcone.

W związku z tym autorzy wyróżniają dwie podstawowe grupy (wśród całej populacji kobiet w wieku 20-64 lat), do których mogłaby być skierowana odpowiednia polityka publiczna.  Są to mieszkanki wsi i małych miejscowości, którym należałoby zapewnić lepszą dostępność państwowych placówek wczesnej edukacji i opieki.

Drugą grupą są natomiast kobiety słabiej wykształcone. Zwłaszcza, że luka między kobietami najsłabiej wykształconymi, a ogółem kobiet w wieku 20-64 lat w Polsce wraz upływem czasu pogłębia się – wskazują autorzy raportu.

Według ich danych, moment negatywnego odchylenia wskaźnika aktywności wśród kobiet z niższym wykształceniem, od średniej, przypada na 2016 rok. To wtedy został uruchomiony program 500 plus.

Ale autorzy raportu zwracają uwagę, że nie tylko polityka społeczna ma rolę do odegrania. Ważna jest także zmiana modelu rodziny. Partnerska relacja pomiędzy osobami wychowującymi dziecko i włączenie do pracy opiekuńczej nie tylko matek, ale także ojców czy innych członków rodziny, w znacznym stopniu może ich zdaniem wpłynąć na poziom aktywności zawodowej.

Polskie transfery socjalne są kuriozalne, wsteczne i niczego nie rozwiązują. Wywiad z prof. Joanną Tyrowicz

Czytaj także: