Budowa nowych lądowych farm wiatrowych przy najlepszym scenariuszu rozwoju może dodać między 70 a 133 mld zł przyrostu PKB Polski – wynika z raportu Instytutu Jagiellońskiego (IJ) przygotowanego na zlecenie Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (PSEW).
Szacunki raportu pokazują, że do 2030 roku lądowa energia wiatrowa może wygenerować około 70 – 133 miliardów złotych przyrostu PKB Polski, stworzyć 51- 97 tysięcy miejsc pracy oraz 480 – 935 mln złotych wpływu do samorządów z tytułu podatku od nieruchomości, a także pozwolić na dostęp do taniej, zielonej energii.
– Transformacja energetyczna niesie za sobą wiele korzyści dla polskiej gospodarki. Dzięki udziałowi energetyki wiatrowej obniżamy koszty energii, ale jest to także zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego dla Polski. Lądowa energetyka wiatrowa to duży wpływ na PKB kraju, miejsca pracy i wpływy do lokalnych samorządów – powiedział Janusz Gajewski, prezes PSEW podczas konferencji prezentującej raport „Krajowy łańcuch dostaw w lądowej energetyce wiatrowej”.
Potencjał udziału lokalnego, polskiego łańcucha dostaw (local content) w ogólnym łańcuchu dostaw dla lądowej energetyki wiatrowej w Polsce szacuje się nawet na 70- 75 proc. do 2030 roku.
– Uwzględniając potencjał obecny i rozwój polskich firm wiatrowych, przy możliwości osiągnięcia poziomów wkładu krajowego nawet do 75 proc., długoterminowy poziom nowych mocy na rok, wynoszący 1 GW, pozwoli na stabilny przyrost OZE oraz na zrównoważony rozwój i utrzymanie potencjału łańcucha dostaw. W zależności od scenariusza analizy, wartość skumulowanych przepływów pieniężnych związanych z rozwojem mocy onshore w Polsce to 27,4-52,3 miliardów złotych – podaje raport Potencjał Rozwoju Farm Wiatrowych Na Lądzie do 2030 roku.
Niezbędne są zmiany legislacyjne
Aby wykorzystać pełen potencjał musi zostać wprowadzona nowelizacja ustawy 10H – czyli ustawy mocno ograniczającej możliwość stawiania wiatraków w naszym kraju.
– Obowiązująca zasada 10H wymaga, aby odległość pomiędzy budynkiem, a elektrownią wiatrową była równa przynajmniej dziesięciokrotności całkowitej wysokości elektrowni wiatrowej. Do rozwoju farm onshore konieczne jest zmniejszenie tej odległości i umożliwienie społecznościom lokalnym decydowania co do zgody lub jej braku na budowę elektrowni wiatrowych w bliższej odległości od budynków mieszkalnych – wynika z raportu PSEW.
Raport uwzględnia także konieczność wypracowania i wdrożenia innych rozwiązań pozwalających na zatrzymanie jak największej kwoty inwestycji w krajowej gospodarce, takich jak aktualizacja dokumentów strategicznych w kwestii planowanego udziału lądowej energetyki wiatrowej w miksie energetycznym, zwiększenie integracji systemów oraz sprawny proces udzielania niezbędnych pozwoleń.
Nie obejdzie się również bez podpisania umowy sektorowej na wzór podpisanego 15 września 2021 r. Porozumienia sektorowego na rzecz rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w Polsce.
– Zapotrzebowanie na energie będzie dramatycznie rosło. A moce, które teraz są w systemie będą wypadać. Energetyka wiatrowa jest jedną z dwóch najtańszych dostępnych systemów energetycznych. Do uelastycznienia ustawy 10 H należy dążyć natychmiast. Potrzebna jest aktualizacja dokumentów strategicznych oraz rozwój sieci dystrybucyjnych – mówi Marcin Roszkowski, prezes Instytutu Jagielońskiego podczas konferencji.
W raporcie przyjęto trzy scenariusze rozwoju lądowej energetyki wiatrowej. W scenariuszu konserwatywnym przyjęto przyrost mocy zainstalowanej z obecnych 6,9 GW do 9,8 GW w 2025 r. i 12,7 GW w 2030 r. W scenariuszu bazowym moc zainstalowana wzrasta do 10,3 GW w 2025 r. i 15,8 GW w 2030 r. Natomiast scenariusz rozwojowy przewiduje wzrost do 11 GW w 2025 r. i 18 GW w 2030 r.
Co z farmami wiatrowymi na morzu?
Prognozy dotyczące morskiej energetyki wiatrowej z raportu PSEW i Polskie Towarzystwo Morskiej Energetyki Wiatrowej (PTMEW), przygotowanego na przełomie 2020 i 2021 roku, wskazują obecny udział krajowych dostawców w łańcuchach dostaw na poziomie 20-25 proc. Pisaliśmy o tym tu.
Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej to organizacja pozarządowa wspierająca i promująca rozwój energetyki wiatrowej. Pod obecną nazwą stowarzyszenie działa od 1999 roku. Stowarzyszenie skupia firmy specjalizujące się w energetyce wiatrowej w Polsce oraz inwestorów oraz producentów turbin i podzespołów do elektrowni zarówno z Polski, jak i innych krajów.
Orlen chce wydać 7,4 mld zł na realizację swojej strategii wodorowej