Europejczycy wybierający się na wakacje coraz częściej wybierają pakiety wakacyjne na kontynencie. Powód jest prosty, to opcja tańsza od wyjazdu na własną rękę, gdyż ceny hoteli i lotów rosną.
Tego lata popyt na oferty all-inclusive rośnie, a ten trend umacnia bilanse niektórych biur podróży. Kombinacja kryzysu kosztów życia oraz zakłóceń spowodowanych strajkami i problemami technicznymi zwiększyła atrakcyjność pakietów o stałej cenie, bez nieoczekiwanych dodatkowych kosztów i z łatwiejszym dochodzeniem roszczeń w przypadku problemów – podaje agencja Reuters.
Po latach, kiedy podróżni samodzielnie planowali swoje wyjazdy online, analitycy rynku turystycznego twierdzą, że popyt na kupowanie gotowych pakietów rośnie. Taki trend zaczął się już w zeszłym roku. W tym sezonie ruch turystyczny jest największy od czasu pandemii.
Trend będzie się wzmacniał
Według danych firmy Euromonitor, wydatki na pakiety wakacyjne w Europie – najpopularniejsze wśród Brytyjczyków i Niemców – mają osiągnąć 117 miliardów dolarów w tym roku, czyli o 11 proc. więcej niż rok temu, a w przyszłym roku mają osiągnąć nowy rekord wynoszący prawie 126 miliardów dolarów. To ożywienie pomogło TUI, największemu europejskiemu touroperatorowi, przedstawić w środę kwartalne wyniki lepsze od oczekiwań.
Czemu oferty all-inclusive zaczęły znów się cieszyć wielką popularnością wśród Europejczyków? To atrakcyjność stałych kosztów ustalonych z góry. Na taki wyjazd Brytyjczycy wydają średnio około 450 dolarów na osobę, wynika z danych Euromonitor.
Prognozy pokazują jednak, że ceny ofert wakacyjnych także podrożeją. staną się droższe. Firma szacuje, że ceny będą rosły w tempie 3,5 proc. rocznie między 2024 a 2029 rokiem. To szybciej niż przed pandemią, gdy rosły w tempie około 1,3 proc. w latach 2014-2019.
Pakiety wakacyjne tradycyjnie przyciągały turystów o niższych i średnich dochodach, poszukujących słońca i morza z opcjami all-inclusive i atrakcjami przyjaznymi dla rodzin, takimi jak kluby plażowe, podaje Euromonitor.