|
Brak otwartości i rządowe sterowanie chińska gospodarką musi się skończyć; inaczej rynki w Państwie Środka nie będą mogły się dalej rozwijać.
W kontrze do ostatnich doniesień z Niemiec o konieczności zamknięcia gospodarki i zwiększenia kontroli państwa (tudzież wspólnoty europejskiej) nad nią, analizy obecnej sytuacji w Chinach są pro rynkowe.
Arvind Subramanian, były doradca ds. ekonomicznych indyjskiego rządu oraz Josh Felman, dyrektor firmy konsultingowej JH Consulting, diagnozują, że Chiny dopadła pułapka rozwojowa będąca odpowiednikiem tego, czego boi się wielu ekonomistów w Polsce, czyli pułapki średniego rozwoju.
Chodzi o to, że jeśli Chiny nadal będą w dotychczasowy sposób kształtować swoją politykę gospodarczą, a więc brak: prawdziwej konkurencji, otwarcia na firmy z zagranicy i dużo państwowego protekcjonizmu, nie będą w stanie wzbić się na wyższy pułap rozwoju.
Będzie to pogłębiać ich obecne dążenie w kierunku stagnacji. Jedynym wyjściem z impasu jest stopniowa demonopolizacja. (Project Syndicate via ING)
Theresa May zgodziła się przedstawić Izbie Gmin nową propozycję wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej na początku marca. Nadal jednak nie ma jasnej odpowiedzi jak Brexit będzie wyglądać. Jean-Claude Juncker, szef Komisji Europejskiej i Donald Tusk, szef Rady Europejskiej zaproponowali podpisanie umowy o stałym pozostaniu Wielkiej Brytanii w unii celnej.
Taki scenariusz byłby akceptowalny przez lidera partii pracy, Jeremy’ego Corbyna, jednak Theresa May pozostaje sceptyczna. Jej zdaniem spowoduje to rozłam w jej ugrupowaniu, bowiem dla części deputowanych z partii konserwatywnej niezależność brytyjskiego rynku jest kwintesencją Brexitu.
Na kolejny możliwy przełom w tej kwestii możemy liczyć podczas kuluarowych rozmów w egipskim kurorcie Sharm el-Sheikh na szczycie Unii Europejskiej i Ligi Arabskiej rozpoczynającym się 24 lutego. O ile May będzie obecna podczas wydarzenia, ponieważ jeszcze tego nie potwierdziła. (Financial Times)
Brytyjski bank centralny wycofuje się z podniesienia stóp procentowych. Dotychczasowe plany instytucji obejmowały podniesienie kilku z nich, jednak korekta prognozy wzrostu brytyjskiego PKB na 2019 r. z 1,7 proc. do 1,2 proc. dały asumpt do decyzji Banku Anglii o pozostaniu przy obecnym ich poziomie.
Po ogłoszeniu wieści kurs funta spadł, jednak odrobił straty pod koniec dnia, kiedy pojawiły się informacje o opisanym wyżej porozumieniu Theresy May z Brukselą. Jeśli prognozy 1,2-proc wzrostu gospodarczego sprawdzą się, będzie to najniższa wartość dla tego wskaźnika w Wielkiej Brytanii po kryzysie 2008 r. (Financial Times)
Białoruś chce sprzedawać drób na unijnym rynku. Kraj prowadzi rozmowy na temat certyfikacji mięsa drobiowego tamtejszego pochodzenia, co umożliwiłoby producentom z tego kraju sprzedaż na terenie Unii. Dla Polski oznaczałoby to zwiększoną konkurencję: nasz kraj z rocznym wynikiem 3,1 mln ton jest największym producentem drobiu w Unii, a połowa z tego przeznaczona jest na sprzedaż poza granicami kraju.
Dane eksportowe za 2018 r. pokazują dalszy trend wzrostowy jeśli chodzi o wymianę handlową z Unią. W tym czasie Białoruś sprzedaje wspólnocie produkty o wartości 234 mln dol. (67 proc. więcej niż rok wcześniej). Największymi odbiorcami białoruskich dóbr jest Litwa – 94 mln dol., Polska – 41 mln dol. i Niemcy – 28 mln. Eksport do Hiszpanii wzrósł 30-krotnie, a do Słowacji – pięcio. (BELTA)
Tymczasem klubowi piłkarskiemu Wisła Kraków udało się pobić polski rekord sumy zebranej dzięki equity crowdfundingowi. Więcej na temat tego, co to jest equity crowdfunding i co dolega Wiśle dowiecie się z naszego explainera.
TANKOWCE LNG KONTRA GAZOCIĄGI
AKK ochrzci tankowiec, a francuzi nie chcą Nord Stream 2.Największy tankowiec na świecie służący do transportu skroplonego gazu LNG o możliwościach ładunkowych 7,5 tys. m sześc. zostanie dzisiaj ochrzczony przez szefową niemieckiej partii CDU, Annegret Kramp-Karrenbauer (nazywaną przez media AKK).
Wydarzenie będzie mieć miejsce w Hamburgu, gdzie statek został zbudowany przez firmę Nautical, spółkę-córkę koncernu z branży chemicznej Linde. Tankowiec będzie zaopatrywać terminale LNG, takie jak jednostka w Świnoujściu, w surowiec. W Niemczech nadal nie ma stacji regazyfikacji LNG, jednak Berlin planuje budowę trzech tego typu instalacji.
Dzisiaj także w Brukseli odbędzie się głosowanie nad rewizja ostatecznego kształtu dyrektywy gazowej. Jeśli ambasadorowie Unii podczas zebrania Komitetu Stałych Przedstawicieli – bo to oni będą głosować jutro nad przyszłością infrastruktury gazowej na terenie wspólnoty – zdecydują się zmienić założenia może to opóźnić powstanie gazociągu Nord Stream 2, a nawet je zablokować. Teraz wszystkie oczy skierowane są na Francję, od której finalnego nastawienia zależeć będzie los infrastruktury.
Paryż wysyła sygnały, że nie jest zwolennikiem powstania Nord Stream 2, jednak Berlin nadal próbuje przekonać francuskie władze do przejścia na stronę Niemiec w tej sprawie. Berlinowi wyjątkowo zależy na tym gazociągu, ponieważ jedyną alternatywą dla niego jest zaopatrywanie się w surowiec w Stanach Zjednoczonych.
Na uzależnienie od Waszyngtonu Niemcy zawsze reagowali alergicznie, a tym bardziej pod rządami Donalda Trumpa, który stara się wdrożyć wiele niekorzystnych dla firm – zwłaszcza producentów samochodów – znad Renu rozwiązań.
Z kolei stosunki “energetyczne” Niemiec i Rosji są partnerskie – m.in. niemiecki Wintershall jest dobrze pozycjonowany w zakresie inwestycji na rosyjskim rynku i stąd wolą pogłębiać te relacje i kupować gaz od Rosji aniżeli godzić się na amerykański dyktat. (Handelsblatt)
Kłótnia w rodzinie Renault-Nissan. Firmy od 1999 r. są w aliansie strategicznym. Próbą dla ich relacji okazały się zarzuty wobec Carlosa Ghosna, od listopada przebywającego w areszcie w Tokio byłego szefa Nissana, dotyczące jego finansowych relacji z koncernem.
Producenci samochodów porozumiewają się w tej sprawie za pośrednictwem listów swoich prawników; obecnie Renault wysuwa zarzuty, że Nissan angażował się w alians w sposób niewystarczający. Nissan odpowiada na to oskarżeniem o opór Renault w sprawie przeprowadzenia śledztwa dotyczącego Ghosna.
Francuski koncern z kolei twierdzi, że Nissan przeprowadzał za jego plecami rozmowy z pracownikami Renault w ramach wewnętrznego śledztwa japońskiej firmy. Financial Times uważa, że pomimo wsparcia dla trwania aliansu zarówno ze strony francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona oraz premiera Japonii Shinzo Abego, trudno będzie o zgodę i dalsze pokojowe współdziałanie producentów samochodów. (Financial Times)
Piątkowe wydanie naszego newslettera zakończymy propozycją wizualną. Wczoraj wpadło nam w ręce (albo raczej monitory) takie krótkie wideo pokazujące warszawskie City z lotu ptaka. Doliczyliśmy się na nim 15-stu wieżowców oraz aż ośmiu drapaczy chmur w budowie!
Jeśli chcesz dostawać newsletter 300SEKUND codziennie rano na swoją skrzynkę mailową, zapisz się tutaj: http://bit.ly/Newsletter300SEKUND . |