Blisko 80 proc. Polaków spodziewa się wzrostu ceny benzyny, oleju napędowego i gazu – wynika z 48. edycji badania „Consumer Signals” autorstwa firmy doradczej Deloitte. To o 15 punktów procentowych więcej osób w porównaniu z poprzednią edycją badania sprzed trzech miesięcy.
Perspektywa rosnących cen nadal determinuje nastroje. Wiele osób z niepokojem przygląda się cenom surowców energetycznych.
– Kluczowym czynnikiem determinującym ten obszar będzie sytuacja na Bliskim Wschodzie i jej wpływ na rynek energii. Jakkolwiek pewną nadzieją w tym obszarze może być kondycja polskiej waluty, szczególnie w stosunku do dolara, który jest głównym wyznacznikiem dla wyceny surowców energetycznych. Tutaj widać powody do ostrożnego optymizmu, bowiem umacniająca się złotówka daje szansę na ograniczenie tempa wzrostu cen surowców – tłumaczy Anna Rączkowska z Deloitte.
Jednocześnie Polaków martwią nie tylko ceny benzyny, oleju napędowego i gazu, ale też wzrost cen żywności. Blisko 70 proc. ankietowanych spodziewa się, że za zakupy spożywcze zapłaci więcej. W poprzednim badaniu takie obawy miało 65 proc. respondentów.
Coraz mniej optymizmu
Jak ustaliła Deloitte, utrzymująca się wysoka inflacja sprawia, że czterech na dziesięciu badanych ma problemy z odłożeniem pieniędzy na koniec miesiąca, a co trzeci badany spodziewa się poprawy sytuacji finansowej w przyszłości. Oceniający swoją sytuację ekonomiczną jako gorszą niż rok wcześniej nadal stanowią równo połowę ankietowanych.
Wszystkie te czynniki sprawiają, że coraz mniej osób z optymizmem patrzy w przyszłość. Pod koniec wakacji 40 proc. ankietowanych wyrażało oczekiwanie poprawy osobistej sytuacji finansowej. Trzy miesiące później jest ich o 4 punkty procentowe mniej.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
– Chociaż tempo wzrostu cen w Polsce systematycznie spada, to koszty życia nadal stanowią duże wyzwanie dla wielu konsumentów. Szczególnie niepokojący jest wysoki odsetek osób niebędących w stanie oszczędzić jakiejkolwiek sumy. Brak takiej zdolności utrudnia osiąganie osobistych celów finansowych, jak również negatywnie wpływa na samopoczucie. Co więcej, regularny niedobór środków może skłaniać do zaciągnięcia kredytu lub pożyczki – ocenia Michał Pieprzny z Deloitte.
Najnowsza wersja badania została przeprowadzona pod koniec października 2023 r.