{"vars":{{"pageTitle":"Jak kupować jedzenie, żeby zaoszczędzić? Marnowanie żywności to wyrzucanie pieniędzy","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["ceny","ceny-zywnosci","drozyzna","inflacja","marnowanie-zywnosci","najnowsze","oszczedzanie","wzrost-cen","wzrost-cen-zywnosci"],"pagePostAuthor":"Magdalena Borodziewicz","pagePostDate":"7 lutego 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"02","pagePostDateDay":"07","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":480519}} }
300Gospodarka.pl

Jak kupować jedzenie, żeby zaoszczędzić? Marnowanie żywności to wyrzucanie pieniędzy

Statystyczny Polak wyrzuca rocznie 247 kg jedzenia, a więc również sporo pieniędzy. Tymczasem inflacja szaleje, a za zakupy płacimy coraz więcej. Oto poradnik, jak zaoszczędzić podczas kupowania żywności w czasach drożyzny.

W Polsce każdego roku marnujemy aż 5 mln ton jedzenia. Ponad aż 60 proc. żywności, które trafia do śmieci, pochodzi z gospodarstw domowych. Dla ekspertów Intrum, firmy zajmującej się zarządzaniem wierzytelnościami, te dane były punktem wyjścia do sporządzenia czegoś w rodzaju poradnika antyinflacyjnego. Czyli zestawienia rad, jak kontrolować wydatki, by nie wydawać zbyt dużo pieniędzy w czasie szalejącej inflacji.

Prowadź budżet

Przede wszystkim warto sprawdzić, ile faktycznie wydajemy na jedzenie. Weźmy pod uwagę wszystkie zakupy w supermarketach, obiady w restauracjach, odwiedziny w cukierni w drodze do domu czy zakupy online.

Wykorzystaj „efekt latte”

Gdy prześledzimy wszystkie wydatki, często okazuje się, że niektórych zakupów z łatwością da się uniknąć. Prawdopodobnie możemy zrezygnować z codziennej kawy na wynos w drodze na przystanek czy innej nieprzemyślanej przyjemności.

Efekt latte wcale nie musi dotyczyć wyłącznie kawy. To podejście możemy przenieść na nasze inne zwyczaje zakupowe, dzięki czemu zaoszczędzimy. Przykłady? Po co kupować gazety „w papierze”, jak i tak od dawna mamy zwyczaj przeglądania ulubionego dziennika na naszym smartfonie. Oduczmy się sięgania po jednorazowe, w tym plastikowe torby, które kosztują coraz więcej. Zaskoczy nas, ile dzięki temu możemy zaoszczędzić w skali miesiąca. I będziemy bardziej „eko” – komentuje Katarzyna Sieczko, ekspert Intrum.

Weź ze sobą listę zakupów

Koniecznie zapisujmy, po co idziemy do sklepu. Nie trudno włożyć do koszyka masę niepotrzebnych rzeczy.

Sposób ułożenia produktów w sklepach, oświetlenie, rozpylany zapach, itp. – wszystko ma nas skłaniać do tego, abyśmy wydawali jak najwięcej. Trzeba bardzo się postarać, aby nie ulec pokusom, więc… powinniśmy odwiedzać supermarkety i dyskonty jak najrzadziej! Zakupy raz w tygodniu będą najlepszym rozwiązaniem. W ten sposób ograniczymy dodatkowe wydatki i nie będziemy marnować jedzenia ze świadomością, że kolejne zakupy zrobimy dopiero za kilka dni – radzi Katarzyna Sieczko.

Warto pamiętać także, że kupimy więcej, jeśli wybierzemy się do supermarketu głodni. Dobrym rozwiązaniem może być kupowanie w sklepach znajdujących się blisko naszego domu oraz unikanie tych zlokalizowanych w centrach handlowych.

Zaplanuj posiłki

Postarajmy się przemyśleć, co będziemy jeść w ciągu tygodnia. Składniki, które wykorzystaliśmy w połowie, możemy użyć do przygotowania innego dania. Jeśli zaplanujemy to wcześniej, zrobimy odpowiednią listę zakupów. W ten sposób nie wydamy więcej, niż to konieczne. Nie wyrzucimy też zepsutych produktów. Intrum podpowiada, by zajrzeć do Internetu w poszukiwaniu porad, jak mądrze kupować i gotować, by jedzenie nie marnowało się, a nasz budżet nie kurczył zbyt szybko.

Odpowiednie przechowywanie to podstawa

Jak podaje Intrum, w Polsce wyrzuca się rocznie 5 ton jedzenia, z czego 60 proc. pochodzi z gospodarstw domowych. Na marnowanie jedzenia może wpłynąć jego nieodpowiednie przechowywanie.

Eksperci Intrum podają, że „najczęściej nie wiemy, jak obchodzić się ze świeżymi warzywami i owocami – a nierzadko kusi nas kupowanie większych opakowań, bo wydaje się nam, że tak jest taniej. Najpierw źle je przechowujemy, a potem zbyt szybko „spisujemy na straty” i wyrzucamy do kosza. Błędem jest również pozostawianie otwartych produktów w ich oryginalnych opakowaniach, zamiast przekładanie do szczelnie zamykanych pojemników”.
Z kolei ugotowaną już żywność warto zamrozić i wykorzystać innego dnia.

Promocja? Uważaj!

Katarzyna Sieczko przestrzega przed ślepą wiarą w promocje. Wielopaki i większe pojemności często pozwalają zaoszczędzić, jednak zawsze powinniśmy sprawdzać, ile wynosi cena jednostkowa. W przypadku „drugiego produktu gratis” może okazać się, że za ten pierwszy w ofercie zapłacimy więcej, niż kupując go pojedynczo. A jeśli okazja jest wyjątkowo dobra, zerknijmy na datę ważności. Prawdopodobnie nie zjemy 10 jogurtów w dwa dni.

Przydatne jest również stałe śledzenie cen. Dzięki temu zauważymy, gdy sklep podniesie je na kilka dni przed promocją. To pozwala dyskontowi na wprowadzenie większej „zniżki”, która w rzeczywistości nie przełoży się na nasze oszczędności.

Polecamy: