{"vars":{{"pageTitle":"Udany start pierwszej chińskiej misji na Marsa. Tianwen-1 ma znaleźć się na orbicie tej planety w lutym 2021","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news","przeglad-prasy"],"pageAttributes":["badania-kosmosu","chiny","kosmos","mars","nauka","program-kosmiczny","przemysl","przemysl-kosmiczny"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"23 lipca 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"07","pagePostDateDay":"23","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":58882}} }
300Gospodarka.pl

Udany start pierwszej chińskiej misji na Marsa. Tianwen-1 ma znaleźć się na orbicie tej planety w lutym 2021

Dziś o 6:41 czasu polskiego przeprowadzono udany start misji Tianwen-1, która rozpoczęła epokę chińskich międzyplanetarnych misji kosmicznych. W przyszłym roku orbiter i lądownik mają dotrzeć na orbitę Marsa, pisze SpaceNews.

„Misja Tianwen-1 ma kluczowe znaczenie dla procesu budowania chińskiej potęgi w kosmosie i stanowi kamień milowy w rozwoju chińskiego programu eksploracji dalekiego kosmosu”powiedział w komentarzu Wu Yansheng, zastępca dowódcy misji.

Zgodnie z planem organizującej misję agencji China Aerospace Science and Technology Corporation Tianwen-1 ma dotrzeć na Marsa w okolicach lutego 2021 i wejść w eliptyczną orbitę wokół planety.

Następnie chiński pojazd kosmiczny przesunie swoją ścieżkę orbitowania w okolice marsjańskich biegunów i będzie poruszał się ponad powierzchnią planety przez kolejne 2-3 miesiące na wysokości ok. 265 km zanim podjęta zostanie próba lądowania ważącego 240 kg łazika.

Naukowcy liczą na to, że łazik, zaprojektowany do funkcjonowania na powierzchni Marsa przez 90 dni, zdoła przesłać na Ziemię dużą ilość nowych danych dotyczących tej planety.

Jeśli misja się powiedzie, będzie to pierwszy lądownik skonstruowany w Chinach, który wyląduje na powierzchni Marsa. Jak dotąd jedynie pojazdy skonstruowane w Stanach Zjednoczonych i ZSRR lądowały na tej planecie.


Czytaj także: Indie i Japonia kontynuują program misji na Księżyc pomimo pandemii